Dokładnie. Może wtedy jakiś Johnny z dnia wczorajszego kolnął by się w pazurki zamiast snuć badziewne domysły. Otóż anty to nie ja, w sumie stylem mnie nie przypomina - ale aby to zauważyć tsza mieć bliżej niż dalej do łba. Chcesz mi gościu coś jeszcze powiedzieć? To masz okazję - możesz się zalogować i powyzywać moją skromną osobę. Tylko tsza mieć do tego jaja.
cóż za smuta, nuda i poruta....jak sie nie można po chamsku wyżyć na stronie bo A zblokował wpisy z gościa to życie traci barwy....traci, bo trzeba umieć napisać cokolwiek logicznie i na pewnym poziomie prawda? a bez logowania to mozna zachowywac sie byle jak i jechać po całym świecie !
A ja nie wiem jaki jest styl lachiena.Napisałam juz gdzies ,że anty moze sobie zostać antym,nawet nie bede próbowała rozgryzc kim On jest.Ktos dobrze napisał ,ze jesli komus nie podoba sie to co ktos pisze -niech po prostu omija watek,a tu proszę...taki odzew:)Teraz do anety.Nigdy nie bedziesz wiedziała na ilu nickach ktos pisze i nikt nie bedzie wiedział na ilu Ty piszesz.No może admin jakos by to wysledził ale wiedząc ze kompów w O-wcu wiele....i mozesz pisac od psiapsiółki,siostry,szwagra,itp....Dajcie spokój.Anty ja Cię nawet lubie hehehe.Mam lekturę dzięki Tobie:) Głównie dzieki Tobie.Nic nie poradzę na to ze wole czytac niż pisac:)Mówią ze kto czyta ten wie:):):)Pozdrawiam wszystkich bardzo bardzo serdecznie
joe, aneta to aneta, lubie ją, miła dziewczyna, ale jak napisała - nie jest nikim innym, tylko własnie sobą - aneta!ok?
OK???
no:)
to pa
mnie troche wkurza ten wątek, więc się nie odzywam, zresztą, musze pomalować sufit :)
dosłownie i w przenośni :)