Do Gościa z 09.55
To, że uczniom można wszystko, to wina systemu, nie przyzwolenie dyrekcji czy nauczycieli. Oni niewiele mogą. Zażalenia musimy kierować gdzie indziej, do ministerstwa, kochani rodzice. Dlatego ja tłumaczę mojemu synowi w nieskończoność, co jest dobre, a co złe,żeby umiał zachować się w sytuacjach, kiedy jest narażony na namowy kolegów, żeby zapalił, itp. Polecam tę metodę
Jak się uwaga tvn zainteresuje to na momencie będzie szkoła wiedziała co z takimi uczniami zrobić. Czy pogadanki z rodzicami pedagogami itd
Nie strasz szkoly uwagą tvn tylko sobie dzieciaka wychowaj bo szkoła-nauczyciele dyrektor nie kaze mu palić
Skończyłem szkolę podstawową lata temu. I też wychodzilismy popalać poza budynek lub robiliśmy to w łazienkach. W tamtych czasach, jak nauczyciel nas przyłapał, byli wzywani rodzice, a my dostawalismy "po łapach" i uwagi. Mimo to, nadal palilismy. Tego młodzieńczego procederu nie zlikwiduje się. A uwagę do takich pierdół wzywać, może tylko ktoś niespełna rozumu, który życie zna tylko z internetu.
Kiedyś był taki reportaż. Zobaczymy jak ci dziecko wyjdzie na papieroska poza teren szkoły w czasie przerwy i odpukać coś mu się stanie. Pobija go czy co innego albo jak chodzą w czasie przerwy do sklepu marketu obok szkoły i pod samochód niech wpadnie ciekawe co wtedy powiesz. Bo rękę sobie daje uciąć że wtedy polecisz do dyrekcji z pretensjami czemu wyszedł w przerwę np do biedronki czemu został wypuszczony poza teren szkolym
No masz racje szkoła nie każe nikomu palić. Ale kto wypuszcza ucznia w przerwę na papieroska bez kurtki w butach szkolnych?
20:04,ale jak taki synuń czy córeczka poskarżą się w domu mamusi, że nie pozwolono im wyjść do sklepu po bułeczkę, to wtedy roszczeniowa mamusia ma pretensje do szkoły, że jej biedne dzieciątko musiało siedzieć na lekcjach głodnym. Nastały chore, dziwne czasy.
Dzisiaj uczeń (nawet i nieletni) moze wszystko pić palić. Wkładać kosz na smieci na głowę nauczycielowi. Wycierac twarz nauczyciela gąbka. Przeklinać zemścić na lekcji nagrywać wszystko telefonem, bez stresowe wychowanie.
A mnie najbardziej zastanawia to, że im gorzej wykształcony rodzic, tym większe pretensje do szkoły. Zaobserwowałam ten fakt na wywiadówkach. Mamy nie potrafiące poprawnie sklecić zdania, miały zawsze najwięcej uwag negatywnych. Trochę pokory i obiektywnej samooceny. Doceńcie ludzi, którzy z troską zajmują się Waszymi dziećmi. A od palenia odzwyczajcie ich sami dobrym przykładem. Pozdrawiam i życzę rozsądku :)
21:52 i zaraz poleci hejt w Twoją stronę....wielkie odliczanie, 3,2,1 ...
Trudno... Uważam się za rozsądną matkę, nie mam większych problemów z córką, bo dużo rozmawiamy. Zachęcam Ją do czytania, rozmawiamy o wszystkim, szkoła to numer 1 w naszych rozmowach, ogólnie jest zadowolona, chwali nauczycieli, bierze udział w konkursach. Jest mądra. Nie ulega złym wpływom i to mnie cieszy. Naprawdę polecam innym rodzicom tę metodę - rozmawiać z dzieckiem. Nie będzie problemów.
Mam takie same obserwacje, najbardziej narzekają te co szkoły nie mają.Stoja takie pod szkołą czekaja na bachora z wózkiem,faja w zębach i komórką przy uchu.
11:37 po stylu wypowiedzi widać, że razem z nimi się kształciłaś.
Czujna z cb mamuśka, idź lepiej po swoją pociechę, wcześniej ,trzeba zapalić że dwie fajki, fejsa przejrzeć...
Nie każdy ma fb i pali jak ty i koleżanki że szkolnej ławy, które tu obgadujesz. A moje dzieci kończą już studia. Zapał sobie to troszkę cię może uspokoi.
Też to zauważyłem. Masz rację.
Dlaczego uczniowie wychodzą co przerwa na papieroska pod blok 49 lub 21?