Polecam Dr Klimas,super kobitka i zna sie na rzeczy.
ZUZA dziwnie interpretujesz czyjeś wypowiedzi, mnie właśnie chodzi o to, żeby każdy właśnie swoje zdanie i swoją opinię wypowiedział.
I dzięki właśnie tym wypowiedziom, po prześledzeniu całego wątku od razu widać, którzy lekarze pediatrzy mają największe poważanie rodziców, a z których jesteśmy najmniej zadowoleni.
My juz mamy od lat swoją zaufaną i skuteczną pediatrę, więc ja nie szukam, ale jest pełno młodych, niedoświadczonych rodziców, którzy chcę wybrać jak najlepszą opiekę medyczną dla swojego dziecka, także wszelkie opnie są tu jak najbardziej wskazane.
a dr.Mazur z Kopernika ?????do niej sa wiecznie numerki to dobry lekarz????
Ostatnio w swięta miałam przyjemnośc z dr Czarnecką bo nasz pediatra był niestety niedostepny.Ucieszyłam sie że w miare szybko przyjedzie.Dziecko mialo delikatny kaszelek i byłam pewna ze wystarczy podac jakis syrop a tu pani doktor od razu z antybiotykiem wyskoczyła.Dawke dałą odpowiednią wręcz najmniejszą z mozliwych ale za to dała syrop dodatkowo na alkoholu dla dzieci po roku a moje dziecko nawet pół roku nie miało.NIe mogłam sie za nic w świecie potem do niej dodzwonic zeby zapytac czy sie aby nie pomyliła i tak sama zdecydowalam nie dawac.Po swiętach w przychodni inny lekarz powiedział że mogłam podac nic by sie nie stało.Na początku byłam wściekła na to ale ostatnio kolezanka przychorowala i zarazila swojego synka,najpierw wyglądało to niegroźnie ale skończyło się zapaleniem oskrzeli i szpitalem.Lekarze powiedzieli ze gdyby wczesniej dostało antybiotyk to nie rozwineła by sie tak ta infekcja.Więc może na wyrost dostałyśmy antybiotyk ale wszystko się dobrze skończyło.
sama sobie zaprzeczasz,jak umiesz gotować to gotuj a nie pisz takich "mądrości"
hehe
no tak szczęście w nieszczęściu.
Najlepiej cos na zaś wypisać, a nóż pomoże i potem telefonów nie odbierać, brawo za podejście dla pani doktor hehe
Po pierwsze - jeśli ktoś leczy dzieci od lat to raczej nie wypisuje czegoś bo a nuż pomoże , tylko na podstawie swojej wiedzy i wieloletniego doświadczenia dobiera leki , które mają zapobiec rozwinięciu się banalnego czasem przeziębienia w poważną infekcję. Może i to jest nieraz dmuchanie na zimne - ale nigdy nie wiadomo jak się choroba potoczy , jaką dziecko ma indywidualną odporność itp.
Po drugie - jaki sens ma wzywanie lekarza i nie stosowanie się potem do jego zaleceń? Czegoś tu nie rozumiem.
A ja z moją córką chodzę do Majewskiego i jestem bardzo zadowolona. z antybiotykami bardzo ostrożny ale jeśli jest konieczność to poda, generalnie jestem bardzo zadowolona
dZIECKO MNIE ZAPYTAŁO CZY TO NA PEWNO LEKARZ GDY WYSZLIŚMY Z GABINETU
KIEDYŚ ZAWEZWAŁĄM PRYWATNIE MAJEWSKIEGO - BYŁO TO DAWNO TEMU,JAKIEŚ 10 LAT,ZBADAŁ DZIECKO,WYPISAŁ RECEPTĘ I MÓWI 50 ZŁ SZYKUJĄC SIĘ DO WYJŚCIA,JA PYTAM O DIAGNOZĘ- WSZYSTKO PO TROCHU SŁYSZE,WZIĄŁ PIENIĄDZE I WYSZEDŁ,NA DRUGI DZIEŃ POSZŁĄM DO SWOJEJ LEK.SZYMCZYK.mNIEJ WIĘCEJ W TYM SAMYM CZASIE CZYLI OKOŁO 10 LAT TEMU CÓRKA LEŻAŁA W SZPITALU,SNUŁ SIĘ ZA WIZYTĄ NA KOŃCU,ZERO ZAINTERESOWANIA,TO WIDAĆ,PIELĘGNIARKĄ W OCZKACH ZERKAŁ,ZERO SKRĘPOWANIA ...........
MOże napisze bardziej zrozumiale...Nie jestem zadowolona z wizyty dr Czarneckiej!!!!.I sorry Petra że przeczytałam ulotke nastepnym razem podam dziecku lek a jak coś mu sie stanie to będe potem tłumaczyć ze pani doktor kazała.hahaha.gratuluje takiego podejścia.Wizyty prywatne nie są nigdzie zapisywane,jedyny slad to recepta. Więc jakby coś sie stało to napewno nie ona by odpowiadała tylko ja.
No dobra , ale jakby rozwinęła się ciężka infekcja i dziecko wylądowałoby w szpitalu , bo lekarz np. nie zapisałby antybiotyku - to do kogo miałabyś wtedy pretensje i kto by odpowiadał? Poza tym , sama napisałaś , że inny lekarz potwierdził , że nic by się nie stało jakbyś podała ten syrop.
Sama napisałaś , że to były święta - więc pewnie nie byłoby łatwo dostać się w tym okresie do lekarza w przychodni , być może i z prywatnymi wizytami nie byłoby tak różowo. Podejrzewam , że doktor po prostu chciała zabezpieczyć malucha przed niekorzystnym rozwojem infekcji.
Co do ulotek to dobrze , że czytasz - ale weź pierwszą lepszą ulotkę leku sprzedawanego bez recepty - każdy lek ma działania niepożądane , nawet witaminy i tzw. suplementy diety - jakby się tym tylko kierować , to żadnego leku byśmy nie przyjmowali ze strachu przed powikłaniami. Zresztą , zawsze jest napisane - "lek przyjmować zgodnie z zaleceniami lekarza " albo "jeśli lekarz nie zaleci inaczej to lek przyjmować ..itd". A bieg recepty można łatwo prześledzić i dotrzeć do niej w każdej chwili - bo to jest dokument i dowód tego co dany lekarz przepisał - jest to przechowywane i nie ginie.
Dlatego napisałam że ciesze się że wszystko dobrze się skończyło:):):):)
Majewskiego kiedyś chciałem zrzucić ze schodów . Na szkarlatynę zapisał mojemu synkowi leki na alergię . Wizyta trwała jakieś 2 min , skasował 50 zł i na tyle .
Czarnecka truje dzieci antybiotykami !
Co to jest antybiotyk ?
Jak sama nazwa wskazuje jest anty , czyli zabija . A co ?
A wszystko w organiźmie dziecka .
Siekierko już lepsza .
Ale najlepsza według mnie oczywiście i polecam bardzo panią dr Gwałt . Przyjmuje na słonku w medyku plus , a prywatnie na końcu Iłżeckiej przy Groszku i bierze tylko za pierwsza wizytę , każda następna bezpłatna .
Leczy moje dzieci już od 10 lat i nigdy nie było problemu .
Kobitka super !!!
ktoś nie rozumie albo nie śledzi wątku od początku, skoro na tym etapie zadaje pytanie, dlaczego ktoś nie jest zadowolony z pani Czarneckiej, chyba juz dość negatywów było na jej temat i to dosyć konkretnych.
Poza tym my jak swojego lekarza wzywamy do domu i płacimy za to pieniądze, to nigdy nie wypisuje czegoś na zaś, tym bardziej antybiotyków jeśli nie ma takiej potrzeby, tylko jesteśmy w kontakcie telefonicznym, nigdy mi sie nie zdażyło, żeby nasza lekarka skasowała pieniądze i nie odebrała potem telefonu, chyba że akurat nie może to oddzwania, mało tego jeśli dziecko wymaga kontroli czy powtórzenia leków, to przyjezdża juz za darmo w ramach tej pierwszej wizyty i wtedy wypisuje leki na bieżąco w zalezności od pogorszenia czy poprawy stanu zdrowia dziecka.
Pani Gwałt nie ma już prywatnego gabinetu. Zlikwidowała.
Nie wiem co dziwnego jest w mojej interpretacji.Jeśli sugerujesz się tylko wypowiedziami na forum przy wyborze lekarza to gratuluję.Dalej podtrzymuje swoje zdanie doktor Czarnecka dla mnie jest dobrym lekarzem leczy już 11 lat moje dzieci a jak trzeba to zbadała calą rodzinę.Zawsze odpowiadala na moje pytania spokojnie i rzeczowo.Dziewczyny ona jest tylko czlowiekiem i też ma prawo do swojego życia prywatnego i do tego by nie odebrać telefonu.W podbramkowej sytuacji wysyłalam smsa i zawsze oddzwaniała.Ja mam złe zdanie o doktor Gwałt,natomiast dr Siekierko też nie do końca byla w porządku jeśli chodzi o przerowadzone leczenie ,ale są tacy ktorzy uważają że obie panie są super i mają do tego prawo.Polacy są takim narodem ktory zna się na wszystkim na dawkach lekow też,generalnie to sami powinniśmy się leczyć .pozdrawiam i życzę dużo zdrowia nam i naszym dzieciom.