no jest tam taki smrodek niskobudżetowych produktów pomieszany z czymś:)
ile razy tam kupowałam ,tyle razy panie nie miały wydać grosza bądz dwóch,ceny w większości kończące się na np.9.99 a grosików w kasie brak,kiedyś nawet skomentowałam to przy kasie mówiąc,że u nich to standard.
mnie ostatnio też Pani nie miała wydać 3 groszy:) ale jakby mi brakło to pewnie by mi nie sprzedała:).
Można tam znaleźć całkiem fajne angielskie ciuchy. Niektóre to szmaty ale mozna kupić i coś z sensem. Dużo rzeczy dla dzieci. A właściwie to tam jest wszystko (mydło i powidło)
uważam,że sklep na warunki Ostrowieckie tak jak napisała poprzedniczka można kupić ubrania dobrej jakości i 100% sztuczne, zależy co kto chce ale można wybrać i to już od nas zależ, podobny jest sklep tekstylia na dole mexu polecam
Panie tam są wyjątkowo niesympatyczne. Owszem sklep tani ale one nikomu łachy nie robią, że tam obsługują.