mell i ciesze sie ze mnie nie lubisz naprawde swiat pelen ludzi falszywych jest nudny dobrze ze jestes szczera a nie jak niektore osoby nie tylko stali bywalcy stronki ale i chwilowo zagladajcy:)udajesz sympatie i to ze mnie lubliuuuuu:):):)
Mnie tyz miło cie powitac na stronce zwłaszcza ze masz juz staego nicka_nawet jak nie pierwszego czy jednego:):):):)
ewjunia-witam.Zapewniam Cię, że to mój pierwszy i jedyny nick.Nie ukrywam się z moimi poglądami i opiniami.Nie napisałam,że Cię nie lubię-przecież nawet Cię nie znam.Szkoda mi tylko,że forum, które przyciągnęło moją uwagę jakiś czas temu, jest areną bitwy na słowa, kto komu i jak mocno dołoży.
Pozdrawiam i jeszcze raz witam :)
coż powiem krótko,toze nick jest niebieski nie świadczy,że jedyny dla danej osoby/mell nie posądzam ciebie aktualnie nick mell został utworzony 12.02 czy to jedyny dla ciebie? stwierdzic tego nie moge w 100% nie wyciągaj daleko idacych wniosków,że cię posądzam/strona jest tak skonstruowana,ze praktycznie jedna osoba może mieć kilka kilkanaście nicków logowanych na niebieski kolor i będąc tu dość długo wiem w 100%,że jest kilka osób które używają róznych nicków pisząc dla swej wygody posty kierując je do różnych osób pod różnymi nickami.Oczywiście mało kto kogo zna osobiście,jest pare osób które napewno się spotkały,co nie świadczy,że znając się kierowane do niego słowa od danej osoby są pod tym nickiem wcześniej przypisanym do niej.Internet ma to do siebie,że czujemy się tu anonimowi choć w rzeczywistości tak nie jest,można ustalic każdego delikwenta- wiadomo,że tymi pierdołami,że ktos komuś napisał jesteś debil czy głupek nikt na poważnie nie będzie się zajmował w ustaleniu kto to czy może z jakiego komputera zostało napisane.Czytając inne fora ,komentarze np na interii czy onecie wiele komentarzy dość obrażających wulgarnych kierowanych jest do osób takich jak prezydent premier czy innych wysoko postawinych,nikt nie szuka winnych.To już zależy od danego forumowicza i jego kultury osobistej.
wcale nie dziwie się że to początek końca w takim klimacie ,nie da się być tu .
sami robią siano na tej stronce kilka nicków stałych i na gościu też włażą i ma być dobrze mało tego podszywają się pod innych a zapomniałem kopiują rozmowy wklejaja na forum oj dzieci dzieci .
Witam kost.Dziękuję za obszerne wyjaśnienia dotyczące nicków i anonimowości w internecie.Już jakiś czas jestem obserwatorem tego forum i zdążyłam zauważyć "co jest grane".No cóż jeśli ktoś ma rozdwojenie jaźni i problem z wyrażaniem swoich opinii tworząc, tak jak piszesz kilka stałych nicków, to są od tego specjaliści w dziedzinie zaburzeń osobowości.Zgadzam się z Tobą, to nie nowina, że internet jest anonimowy i można obrażać każdego, tylko po co?Czy poczuje się wtedy lepiej, ja znam inne sposoby na poprawienie sobie samopoczucia.Jeśli mam coś ciekawego i mądrego do powiedzenia, to mówię, jeśli nie to milczę, dzielenie się z innymi głupotą może być zaraźliwe. Nie dla mnie ta zabawa, wyrosłam już z "podchodów".Na szczęście są tu jeszcze ludzie, których wypowiedzi skłoniły mnie do czynnego uczestnictwa na forum.
Kost, tu juz dawno przyjemnosci nie ma, trzeba sie tylko naginac do tych hahahihów hehehohów i innych kofanych miodowych ciuciuciupków! Jak jesteś mądrzejszy albo powazniejszy to otrzymujesz serie chamstwa i obraźliwych słów - ze masz isc, ze jestes do D, ze od zawsze niszczyłeś stronę - właśnie Ty - nie hahahihy, że twoja wina twoja wina twoja bardzo wielka wina, ze zasluzyles sobie na baty i na inwalidzkie wozki, ze admin i tak jest po stronie taniochy, bo ona daje zysk, wiesz co Kost?
Między nami jest wszystko jasne - wiesz ze szacunek i sympatia wzajemna jest na zawsze pewna i to mi wystarczy - mam dosc tej strony.
Jest przyjemność, gdy tą przyjemność czerpie się z kłótni i wirtualnych emocji. Bo kto nie lubi czasem poobrzucać się mięsem, najlepiej anonimowo, odzyskuje się wtedy spokój wewnętrzny i można wejść na naszą-klasę jako osoba wypoczęta i zrelaksowana, wstawić ładne zdjęcia, być uprzejmą w realu. A jak się nazbiera, to wchodzi się znów na internet, tam się kłóci bez poszanowania jakichkolwiek zasad społecznych - to daje ulgę i przyjemność. I to jest ten początek końca - ale początek końca człowieka z DUSZĄ KŁÓTNIKA.
Kocek nie wiem dlaczego nie ptrafisz oficjalnie napisac do kogo pijesz z tymi hohohoho hihihhihi heheeh hahaahah i slowem KOFAM ???????????
Po 2 nie rozumiem w czym ci to przeszkadza i kto ci sie karze naginac do tych jak to okreslilas MIODOWYCH CIUCIUCIUPKÓW??????????????????????????????
Mam rozumiec ze starsz sie nam ublizyc choc nie wiem czemu jestem bylam i po mimo wszystko bede mila dla ciebie witam sie i zegnam na czacie rozmawiam z toba nie ignoruje cie nie ublizam i rozumialam cie jak szarpalas sie z miskiem wiem ze przeginal ale sorki ze ja sie nie wdawalam z nim w dyskusje i nie klocialm ale ja do niego nic nie mam mnie nic nie zrobil nie znam go poprostu i nie mnie oceniac to co jest miedzy wami!!!!!!!!!!!!
Ciagle powatarzanie na forum tego ze piszemy hihihii hahahah itp albo KOFAM sorki ja nie widze w tym nic zlego nic ublizajacegokomukolwiek jakos nikomu nie przeszkadzalao na czacie sama nie raz siedzialas z nami i tez klikafasz i sie smialas z tego nie chcesz chyba powiedziec ze czat jest po to zeby tam siedziec i powaznie zawsze dyskutowac sa momenty gdzie trzeba rozladowac napiecie i se pozartowac ot tak poprostu!!!!!!!!!
Ale to nikomu nie szkodzi a juz napewno nie w tym byl nasz cel:):)Zazdrosc nie jest dobrym "towarzyszem" w zyciu!
oj ewjunia ale sie tlumaczysz hohoohohhoho
Ewjunia, czego ja mam komu zazdrościc? Ty masz swoich przyjaciół, ja mam swoich, ja to rozumiem.
Nie wiem komu zarzucac te kofam, ciuociupki i inne hahahaichy, bo nie tylko Ty ich uzywasz. Przecież uzywaja ich tez inni. Ja po prostu ich nie cierpie. Faktem jest, ze sama czasem suię wygłupiam, ale powiem szczerze - to chyba docenisz - nie lubie słodzenia, ciupciania, ciamciaramciania, hihihania, wole normalne rozmowy, jesli sie wyglupiam to inaczej, jesli pisze ze kogos kocham, to na przekOr, bo bawi mnie uzywanie słowa kocham - w stosunku do obcych luidzi. A jesli chodzi o miłosc do siebie, która iodczuwasz - ja amerykańskich podręczników sukcesu nie pochwalam, lubie siebie, ale nie kocham, bo wiem, że mam wady i mam co w sobie poprawiac, udoskonalac. A z Toba tez - witam się i jestem miła. I nigdy Ci nie ublizyłam i nie obraziłam - tego mi nie mozesz zarzucac.
Narcyzm - We współczesnej psychiatrii narcyzm uznaje się za zaburzenie osobowości (DSM IV), chociaż w ICD-10 nie jest wyróżniony jako odrębna jednostka nozologiczna.
Osoby narcystyczne są skoncentrowane na sobie, ale niekiedy jest to powodem ich znacznego cierpienia, gdyż po prostu nie są zdolne do "wyjścia poza siebie", "zapomnienia o sobie", pełniejszego skoncentrowania się na drugim człowieku. Osoby te cierpią też znacznie z powodu swojego stanu i niemożności jego zmiany. Jest to związane z tym, że własna osoba staje się obiektem na który jest skierowane nie tylko libido (czyli zainteresowanie, ciekawość, miłość, pragnienie nieustannego kontaktu z własną osobą) ale także destrudo - agresja, sadyzm itp. Stąd sile wahnięcia samopoczucia - od miłości i samouwielbienia, do samoponiżenia, myśli samobójczych, depresji narcystycznej, poczucia niższości itp
Silnie wierzą w wizerunek, który kreują, że nie zauważają w ogóle opinii innych lub się z nimi nie liczą.
normalnie to o ewjuni nic dodac nic ujac takze do psychiatry Prosze Pani do psychiatry Pani jest po prostu chora!!