Głupoty piszecie. Nie każdy taki jest.Jeśli na jakimś osiedlu jest np dziesięciu alkoholików to też powiecie, że całe osiedle jest takie?
Nie ,to nie jest zwykły zawód .To jest zawód otoczony ze wszystkich stron specjalnymi względami.Tak ,jak pisałem-brak kas fiskalnych,niziutka składka na ZUS,stado poddanych ,które zagryzłoby resztkami zębów innowiercę lub nie daj Boże ateistę ,tfu na psa urok,przywilej łażenia po domach i zbieranie kasy lub wysyłanie kopert w tym samym celu(żebranie jest podobno zakazane w tym kraju),specjalne traktowanie przez policję,itp.Sama widzisz Aneto ,że żyć nie umierać.Tolerujcie dalej to wszystko.Aby Polska rosła w siłę a księżom się żyło dostatniej