Chociazby w celsie, co chwile przyjmuja nowym pracownikow. Jest jeszcze pare punktow zaczepienia tylko trzeba chciec pracowac. A jak komus sie niechce i tylko udaje ze szuka pracy to takim osobnikom zycze powodzenia w zyciu. pzdr.
ja swoja obecną pracę znalazłam w gazecie ostrowieckiej kiepsko płatna ale jest
Dobrze, ze nie musisz doplacac jeszcze panu wlascicielowi. Podobno Polska jako jedyna oparla sie kryzysowi. Ale ja chyba jednak wole to moja biede angielska . ;-)
Praca z go? Swego czasu, w poniedzialek, godz 8, dzwonie do firmy a oferta z aktualnego wydania go juz nieaktualna. Widocznie dośc szybko znależli po znajomosciach.
5 miesiecy bez pracy, 4 miesiace za grosze ale pozniej bedzie lepiej, teraz jest lepiej bo juz 3 miesiac bez pracy i perspektyw w Ostrowcu nie ma. Słusznie ktos zauzył i po maturze można dostać prace jak sie ma znajomości, bez nich nawet wyższe wykształcenie nie pomoże w tym mieście.
W Celsie nie mylić z praca na hucie, bez załatwienia można sobie pomarzyć.
z wykszałceniem zawsze łatwiej,ale wiadomo jest żle,ale powinnismy przywyknąć bo tak jest od20 lat.a wyszliśy z kryzysu bo jest tak samo od lat,sama straciłam pracę ale ja się ciesze,teraz jetsem na stażu (fajnie)ale niestety kiedys się skończy i szukam,wszędzie chodzę wysyłam pisze narazie tak sobie,ale może mam nadzieję,ale więcej myśle i czyms swoim
Niema i niebedzie i chyba będzie coraz gorzej z pracą bo juz jest gorzej ja bede wyjadał szczaw spod śniegu tak się zapowiada dobrobyt zaje...ty coraz lepiej jest tak trzymać.
Dobrobyt jest ale dla wybranych. Jak nie należych do nich tzn niemasz tu dobrych pleców, nie jesteś z kimś rodziną albo ci nikt nie załatwi to będziesz dziadowal, nawet mając lepsze wykszłacenie, wiedze, kulture od swego szefa.
Jutro targi pracy, z gazety wiadomo ze beda szkoły bo pewnie nie bylo chętnych pracowadców, kilka firm z regionu (poszukiwani zapewnie budowlancy, ochroniarze i innej masci spawacze). A szkoły po co na targach pracy? Logiczne ze jak nie masz pracy to cie nie bedzie stac na nauke? Gdzie sens kolejnego dyplomu, zawodu, skoro pracy nie ma.
Ktoś pisał ze jest praca, ale co mam pracowac na takich jak słynny dr Stankiewczi i jego Świętokrzyskie centrum badan i ekspertyz (chyba tak sie to zwie) czy na inego dorobkiewicza który we mnie widzi tylko murzyna?
gosciu tomga, o jakiej pracy piszesz w CELSIE? chyba najadłeś się czegoś i cię trybuje dołem.
ZACZNIJ OD ZNAJOMOŚĆI- PRACA URZEDOWA - BANKI ITD TO PRACA DLA RODZIN WIEC SOBIE ODPUŚĆ ( tzw PRACA DZIEDZICZNA )ciekawe ze jeszcze nie wymyslili od tego podatku tak jak np od gruntu :) hahah NA MARGINESIE W PODATKOWYM TEZ i .Wiec masz nie duzy wybór prawde mowiac.Naprawde nie wiez jak jest??jestes z Marsa a moze Wenus?
ZACZNIJ OD ZNAJOMOŚĆI- PRACA URZEDOWA - BANKI ITD TO PRACA DLA RODZIN WIEC SOBIE ODPUŚĆ ( tzw PRACA DZIEDZICZNA )ciekawe ze jeszcze nie wymyslili od tego podatku tak jak np od gruntu :) hahah NA MARGINESIE W PODATKOWYM TEZ i .Wiec masz nie duzy wybór prawde mowiac.Naprawde nie wiez jak jest??jestes z Marsa a moze Wenus?
Nie zapeszam ,ale życzę powodzenia
Pani Zenko. Oby inne "znajomości " Panią nie ubiegły, bo życie lubi zrobić nam psikusa nawet na ostatniej prostej. Pozdrawiam.
Prawdopodobnie jest to praca związana z akwizycją sprzętu medycznego albo garnków, bo z tego co słyszałam ta firma zajmuje się wciskaniem ludziom kitu. Często jest tak, że niby ma być praca biurowa a na miejscu okazuje się, że to zwykła akwizycja. Ale oczywiście życzę Pani żeby było inaczej i powodzenia jutro na rozmowie.
od sprzedanego towaru dają ci 10%, oczywiście brutto , czyli jak sprzedaż nożyczki za 50zł to masz 5 zł na godzinę brutto, do tego własne auto trzeba mieć żeby jezdzić po kraju, jednym slowem szukają frajerów.