Hmm, organizacyjnie da radę? jakoś nie wierzę:/ A własnie zacząłem kurs...
Słyszałem o tym już wiele razy, i wiele lat temu i jakos do tej pory tego nie ma. Powodem było niby to, że za mało rond, za mało ulic jakiegoś rodzaju, za mało skomplikowanych skrzyżowań... itd. Zdawanie w Kielcach jest całkiem dobre, bo można sie nauczyć poruszać po dosyć skomplikowanych skrzyżowaniach i wtedy wyjazd do dużego miasta to pikuś :-)
gosc abc 10:45
bez urazy, kurs prawa jazdy zrobiony w kielcach nie zdecyduje czy dasz rade jezdzic w duzym miescie ;-)
ja i wielu innych zdawalo w ostrowcu, kiedy bylo jedno jedyne rondo -pod huta-cale szczescie juz wtedy bylo dosc szerokie, w przeciwienstwie do tych teraz budowanych rond uproszczonych/ta nazwa mnie rozwala!/
potem jezdzilam po krakowie i byl stres , bo dla swiezego kierowcy gdy ruch jest troche wiekszy to juz stres i wyzszy stopien koncentracji.
trzeba duzo jezdzic, w duzym ruchu i to lubic.szerokiej drogi wszystkim nowo upieczonym kierowcom! i trzymam kciuki aby mozna bylo zdawac egzamin u nas w ostrowcu.
Egzaminy i jazda w Ostrowcu,Kielcach czy Tarnobrzegu, to jazda po wiejsckich drogach ,tak naprawde niczego sie nie nauczysz,taka jest prawda,śmieszne są te dylematy o jakich tu sie czyta.Bo jak porownac umiejetnosci goscia ktory jezdzi po W-awie od takich smiesznych jazd po tych miescinach.Bylejaki kierowca z W-wy jest 1000 razy lepszy i powinno byc tak,ze zdaje sie tylko w duzych miastach egzaminy by obyc sie z ,ruchem,umiejetnosciami.Jak patrze co wyprawiaja pesudo kierowcy w Ostrowcu, to poprosu szokkk a pieszych TRAKTUJE SIE JAK DRÓB
Masz racje,co moze byc zaskakujace w Ostrowcu ???chyba tylko nowa Waryńskiego :)).czym tu mozna sie wykazac i jak mozna nie zdac w takich miasteczkach egzaminu to tego nierozumiem ,a raczej rozumiem poprostu musza z czegos zyc osrodki nauki jazdy doszkalajac i ośrodki egzaminujac bo tylko oszolom chyba nie moze dac za 5 raze jazdy po zatłoczonym miescie:))))))
Najlepiej zdawaj egzamin w TOKIO albo w Las Vegas albo Londyn tam jest bajka , można jechać i uczyć się tam jeżdzić potem egzamin prawko, wrócisz do Ostrowca czy Kielc, nawet jak wykroczenie zrobisz to pan policjant przymruży oko , no bo uczyłeś sie w Londynie i egzamin po prostu będziesz SZYCHĄ na drogach.
Jest cos w tym,po taskim kursie ,egzaminie w Ostrowcu,kielcach oraz smiesznym Trnobrzegu nie wiem czy mozna wyruszyć w poróż wmawiajac sobie jestem juz kierowcą.aCO DO KULTURY JAZDY TO ZGADZAM SIE ZUPEŁNIE -PRZECHODZI LUDZKI POJECIE -BYCIE PIESZYM W NASZYM MIESIE TO SZ TO SZOK.A POLICJA TYLKO LAPIE ZA PREDKOSC NIC ZA KULTURE JAZDY I PRAWA PIESZYCH NIECH STAN NA JANA PAWŁA I ZOBACZA JAK PIESI UCIEKAJA PRZED POJADAMI JESLI JUZ SIE DOSTAN NA PASY ISTOTNIE JAK KURY I NIC ZERO REKAKCJI POLICJI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Umiejętności nie zależą od tego, gdzie się robi prawo jazdy. Warszawiaków uczą na kursach tylko używania klaksonu i braku kultury jazdy. Do prowadzenia samochodu potrzebna jest głowa, a nie kurs w dużym mieście.
Oj bardzo sie mylisz,wypusc człowieka który jezdzi od np 5 lat po Tarnobrzegu ,Ostrowcu do naprawde duzego miasta gdzie sa tramwaje ,3 pasy ruchu, gdzie jest mnustwo przeroznych skrzyżowan itd itd poprostu wymieknie albo co najgorsze zycie szybko jego umiejetnosci skoryguje. Nie ma skali porównawczej , bo jak to prownac z Ostrowcem itd.Ludzie poprostu chca miec prawko i to jak naprostrzym sposobem mysla ze jak bedzie tu gdzie znaja ulice na pamiec to pozdaja za 1 razem a co dalej??????
Ja czekam na to ,że będzie można zdawać prawo jazdy w Ostrowcu nie dlatego ,że "znam" tu ulice i będzie mi "łatwiej",ale dlatego ,że mam małe dzieci i ciężko by mi było zostawiać je kilka razy na cały dzień i jechać np do Tarnobrzegu zdawać egzaminy.
A na pewno nie liczę się z tym ,że tutaj zdam za pierwszym razem, bo to akurat zależy od moich umiejętności i humoru egzaminatora.
Skąd taka informacja??? Moze to kolejna ściema?? podajcie więcej informacji, gdzie mozna się dowiedziec na 100%. CZEKAM!!!!
Projekt ustawy złożyło PiS... ciekawe czy przjedzie... hahaha
No jesli PiS to chyba PO-PSL sie nie porwie do przeglosowania tego, znajdzie sie 1000 powodwo na przeciw (ale to polityka nie bawmy sie w nią)...