Trójki klasowe powinny składać się z najmniej zamożnych Rodziców i nie byłoby takiego problemu
To chore co czytam 17.05.2011Do pracy,,RODACY"HI<HI<HI:)
Poproszę o auto!!!
Gość 23.05- czyli wracamy do KOMUNIZMU!!!
A kwiaty to nic?
Ma Pani rację, ale nie każdy może być na takim zebraniu bo na przykład musi iść do pracy albo nie ma z kim zostawić małego dziecka. Racja, że winni jesteśmy my rodzice. Rozmawiałam z matkami z mojego grona i większość z nich płaciła i nadal płacą. Sama dawałam dotąd na każdą składkę, a to na imieniny pani nauczycielki a to na dzień nauczyciela. Każdy mi mówi płać i siedź cicho bo twoje dziecko będzie miało "przechlapane" bo pani będzie "gorzej" je oceniać. Sama byłam pośrednim świadkiem gdy kilka mam z grona "trójki" klasowej komentowały jakiegoś rodzica który nie dał na składkę że to niby "patologiczna "rodzina więc nie ma co liczyć na to że zapłaci . Mówią takie rzeczy przy swoich dzieciach a dzieci potem nie chcą się bawić z tymi "gorszymi"
Potrzebne są JASNE ZASADY określone przez dyrekcję i nauczycieli.
Znam kilku nauczycieli którzy nawet nie przyjmują kwiatów na koniec roku. Ale oni jasno zapowiedzieli, że nie życzą sobie takich dowodów wdzięczności . Wiem że były nawet sytuacje, że gdy rodzice przynosili kwiaty i prezenty to taki nauczyciel kazał z powrotem zabrać i nie było dyskusji że jak kupione to co oni mają z tym zrobić. I za taką postawę szanuję i podziwiam takich ludzi. Jak raz, drugi i trzeci te "durne " matki zostaną tak potraktowane to może w końcu przestaną się podlizywać cudzym kosztem. Pozdrawiam tych prawdziwych nauczycieli
moje dziecko kończy zerówkę w przedszkolu nr21 i nadgorliwe mamusie z trójki wymyśliły składkę po 30zł,dzieci jest ok.22 za tę niezłą sumkę mają być kupione prezenty dla dwóch pań-po wcześniejszym uzgodnieniu co preferują srebro czy coś innego i kwiaty dla dyrektorki dobrze,że nie po uzgodnieniu z nią i oczywiście każdy na to przystał gdyż nikt nie chce się wychylać ze sprzeciwem bo wiemy z czym się to wiąże bo te dupowłazy zaraz napiętnują tę osobę w oczach pań i innych rodziców a odbije się to oczywiście na dziecku,wszystko rozumiem,że należy podziękować nauczycielom i jestem za tym ale pytać się ich o zdanie jaki prezent preferują to lekka przesada jeśli by taka sytuacja trafiła na rzetelnego nauczyciela to odesłałby ich z kwitkiem ale nie wierzę,że u nas to przejdzie
Moim zdaniem,taki "prezent" dla nauczycieli,to forma wręczenia korzyści majątkowej.Karygodne jest zachowanie nauczycieli,którzy akceptują i przyjmują te "dary".
A dzieci obserwują i wyciągają wnioski ( "czym skorupka za".... itp.)
małpa w czerwonym!
Kochane Mamuśki !! może to wam uświadomi że nauczyciele są jedną z niewielu grup zawodowych które dostają to co chcą . Cyt ze strony onetu :
" Od 133 do 182 zł brutto w zależności od stopnia awansu zawodowego i kwalifikacji ma wzrosnąć od 1 września wynagrodzenie zasadnicze nauczycieli - takie kwoty zaproponowało MEN w projekcie nowelizacji rozporządzenia o minimalnych kwotach wynagrodzenia nauczycieli.
Projekt był jednym z tematów poniedziałkowego spotkania przedstawicieli związków zawodowych działających w oświacie z wiceminister edukacji Lillą Jaroń.
Zgodnie z projektem minimalna płaca zasadnicza nauczycieli stażystów ma od września wynieść miesięcznie 2039 zł brutto, nauczycieli kontraktowych - 2099 zł brutto, mianowanych - 2382 zł brutto, a dyplomowanych - 2798 zł brutto.
Proszę mi powiedzieć w którym zawodzie nawet początkujący stażysta dostaje takie stawki , co na nasze miasto daje dobre pieniądze .
Jak czytam te wasze wypowiedzi , was rodziców, dorosłych ludzi, to przestaje sie dziwić dla czego dzisiejsze dzieci i młodzież w większości nie ma szacunku ani do nauczyciela, ani do ludzi dorosłych nie mówiąc już o ludziach starszych. Nikt nikogo nie zmusza do dawania prezentów czy kwiatów na koniec roku szkolnego, imieniny wychowawcy czy z okazji innego święta, więc nie dawajcie jak to sie komuś nie podoba. Ale po co te chore komentarze. Przy takim podejściu dorosłych za kilka lat wasze dzieci też was "oleją"!!!!!!!
Prezenty tego typu to nie na miejscu! Kwiaty powinny wystarczyć. A jesli mowa o pensjach - jestem ZA podnoszeniem pensji nauczycielskich, bo to ciężka praca i od niej zależy kształtowanie społeczeństwa. Jesli edukacja runie to runie naród. Edukacja i solidne wychowanie powinny być priorytetem. Nie zdziała sie tu nic oczywiście bez dobrej woli rodziców ale tez - bez mądrych, przygotowanych i dobrze opłacanych nauczycieli.
Wsadźcie sobie w ...ucho... te kwiatki...i odczepcie się od nauczycieli. To jedna z najlepiej wykształconych grup zawodowych, a najgorzej opłacana przez państwo. Nikt od Was i Waszych dzieci złamanego kwiatka nie potrzebuje, jeśli uważacie to za łapówkę, a nie po prostu miły gest.....
Drogi -nn- , Takiej kasy o jakiej piszesz chyba nikt z nas długo nie ujrzy na oczy. Projekty projektami a życie życiem. Wkurza mnie to podawanie średnich pensji nauczycieli, bo nie wiem skąd je bierzecie! Jestem nauczycielem kontraktowym z ukończonymi 3 kierunkami studiów i nie zarabiam nawet tyle co wspomniany stażysta. Praca nauczyciela jest ciężka a każdego, kto w to wątpi zapraszam na choćby 3 godziny do szkoły niech pobędzie trochę w tym huku.
Co do "prezentów" to uważam, że jak ktoś nie chce to nie musi nic dawać! Nigdy nie spojrzałam nawet krzywo na dziecko, od którego nic nie dostałam. Nie mówiąc już o zaniżaniu mu ocen! Nawet by mi to do głowy nie przyszło. Proszę nie przesadzajcie!
Co do wynagrodzenia nie dyskutuję,ale większość grup społecznych zarabia mało w naszym kraju,nie ma też możliwości dorobić po pracy(korepetycje).Prezentami chwalą się nauczyciele przed znajomymi np.złoty łańcuszek pokazują jako dowód szczególnego uznania przez uczniów.Znam też przypadi gdzie nauczycielki podpowiadają przez swoje koleżanki rodzicom co jest im niezbędnie potrzebne np.torba,srebrny zegarek,ja będąc tego świadkiem czuję się żle.O swojej pracy mówią prywatnie tylko żle:za dużo okienek,za małe pensje,dzieci nieprzygotowane i za mało karcone przez rodziców.
Brak szacunku do rodziców,rozliczanie ich dlaczego dziecko nie umie danego przedmiotu,przecież to nauczyciel kończył studia w tym kierunku i to do niego należy nauczyć ,a przed rodzicem wytłumaczyć się dlaczego się z tego nie wywiązał i ewentualnie jeśli jest to możliwe POPROSIC o pomoc.
Proponuję wysłać naszych nauczycieli do innego kraju na zachodzie jeśli tam wytrzymają 1 miesiąc możemy ewentualnie zatrudnić ich w kraju.
Co do pracy w huku ,przy wyborze zawodu trzeba było o tym pomyśleć,a nie tylko o wakacjach ,ferjach,przerwach świątecznych itp.
Rodzice, zastanówcie się co mówicie !!! Nie można wszystkich nauczycieli oceniać jednakowo i wkładać do " jednego worka ". Miejcie szacunek dla wartościowych i wykształconych ludzi, którzy uczą nasze kochane urwiski. W większości są to ludzie z poświęceniem i oddanym sercem.
Racja, nie można. Ja wiem, że pisząc źle o nauczycielach robię krzywdę tym naprawdę cudownym ludziom, którzy są w szkołach, mądrzy, tolerancyjni, z indywidualnym podejściem do ucznia. Naprawdę tacy są, co kochają tą pracę. Jednak opinię szarga im większość nauczycieli, którzy nigdy kontaktu z dziećmi mieć nie powinni.