Wina nauczycieli, bo...stawiani są w bardzo niezręcznej sytuacji przez rodziców swoich uczniów? Czy wyobrażacie sobie odmowę przyjęcia jakiegokolwiek podarunku przez nauczyciela? Co wygadywalibyście o kimś, kto wam odmówił? Nie chcecie robić prezentów, to ich nie dawajcie! Wystarczy dobre słowo, szczery uśmiech i "dzień dobry" nawet po latach. To nas - belfrów cieszy bardziej niż prezenty. Popieram też pomysł kogoś, kto wypowiedział się tu wyżej- jeśli robicie już składkę, to kupcie coś DLA SZKOŁY. Coś, z czego korzystać będą mogli inni uczniowie, np.sprzęt sportowy czy coś z RTV. Zresztą w każdej szkole znajdzie się mnóstwo potrzeb.
Jeśli zaś dochodzi do patologii, gdzie nauczyciel mocno sugeruje jakiego "prezentu" się spodziewa, warto sprawę nagłośnić, wejść na drogę prawną...
Często bywa tak, że skladki na prezenty organizują rodzice, którzy mają na sumieniu wczesniejsze oczernianie tychże nauczycieli.
NIC NIE DAWAC I NICZEGO NIE OCZEKIWAC I BEDZIE PO S SPRAWIE KAZDY MA SWOJ ZAWÓD I TYLE W TYM TEMACIE ,SWIETE KROWY A MOZE PIELEGNIARKOM BARDZIE SIE NALEZY ODWDZIECZANIE POSTAWIC TE DWA ZAWODY OBOK SIEBIE I CO BEDZIEMY TERAZ WSZEDZIE BIEGAC Z KWIATAMI??W DUPACCH SIE POPRZEWRACALO ALE TO LUDZIE SA WINNI PODLIZYWACZY ZAWSZE NIE BRAKOWALO W KONCU JAK NIEM GLOWY TO PODLIZANIEM MOZNA PARE SPRAW ZALATWIC SZCZEGOLNIE ZE NIE DOKONCA ZA SWOJA KASE A NAUCZCIELE NIE NAJA AMBICJI TO INNA SPRAWA
Szanowni Państwo zaczynając ten wątek nie chciałam nikogo obrazić, ani skłócić ale pokazać jak duży naprawdę jest to problem. Kupowanie drogich prezentów stawia w złym świetle nas rodziców ale i osoby które je przyjmują . Przecież to ma być symbol wystarczy skromna np. róża, a nie bukiet którego nie można unieść . Przestańmy mówić, że prezenty dawano i ludzie będą dawać. Zacznijmy protestować gdy nadgorliwa "mamuśka" proponuje wysokie składki na prezenty i poczęstunek. Jak chcecie już koniecznie kupić, to kupcie coś do Waszych szkół, przedszkoli tam na pewno zawsze są jakieś braki . Może trzeba kupić nowy telewizor, odtwarzacz , jakieś pomoce naukowe itp. Przecież z tego będą korzystać także i wasze Dzieci. Owsiak może zbierać i kupować to i My możemy . Mieszkamy w biednym mieście wszyscy wiedzą jak ciężko jest o pracę i każdy liczy się z groszem . Szanujmy się nawzajem i doceniajmy pracę każdej grupy zawodowej, bo w dzisiejszych czasach życie jest bardzo trudne . Pozdrawiam wszystkich biorących udział w dyskusji .
Nie kupować kwiatuszka-dziękujemy,nie składać się,bo po co i za co???- też dziękujemy !!!Prosimy o wsparcie o stowarzyszenia na rzecz dzieci w Ostrowcu
J
feriach-mały błąd popełniłeś:) Ale nawet najlepszym się zdarzy. Pozdrawiam!
Czyli dyrekcja szkoly nie moze wyjsc z apelem czy inicjatywa i zapowiedziec wczesniej ,ze prezentów na koniec roku sobie najzwyczajniej w swiecie nie zycza???/to ciekawe ,to takie jak ktos napisal wczesniej ,nie chce ale jak dajecie to wezme ojjjjjjjjjjjjjjjj ktos tu cos sciemnia
Jestem za!!!!!!.Tak, nie brać !!!malo tego, opierd ........jak trzeba ,na przyszly rok nie bedzie problemu ,tylko ze nikt nie ma odwagi a moze checi powiedziec co mysli i troszke jest to na reke?????????
Gościu 23:37 nie bądź śmieszny! Jak sobie wyobrażasz taki "apel" dyrektora? Chcecie uczcić koniec roku Drodzy Rodzice, /Drodzy Uczniowie? To się przyłóżcie! A może by tak dorzucić kasę do...nagród dla uczniów za wysokie wyniki w nauce? A może by tym co ze szkołą się żegnają zrobić ekstra imprezę i pomóc towarzystwo pilnować "coby się nie spiło...";) Tzw "rady klasowe rodziców", wybierane co roku na siłę (bo nikt z Was nie ma czasu) nie biorą żadnego udziału w życiu szkoły więc pod koniec roku szkolnego "budzą się" z wyrzutami sumienia. Co najprościej zrobić, żeby to sumienie uspokoić? Kupić prezenty, obsypać kwiatami. Tylko co to wszystko warte jeśli nieszczere, skoro mieszacie nas z błotem na takich forach internetowych. Zdarza się Wam mieć dobrze wykształcone dzieci, ale nie jest to zasługą dobrych, uczciwych nauczycieli, ale "dobrych genów" po mamusi i tatusiu...
Zasluga nauczycieli - maja 2-3 osoby w klasie, ktore "zasluguja" - reszta musi sie dorabiac zaslug.
Dobrymi genami bym sobie mordy nie wycieral, bo to fakt.
Wylapujesz pajacu tych, na ktorych zlapiesz zaslugi na ksztalceniu i jedziesz, wiec troche hamuj.
Gościu oo:02 - co ty wiesz o nauczaniu? Jeśli masz na myśli uczniów, którzy wyróżniają się w nauce pisząc o tych zasługach - wiedz, że są takie klasy, w których nie ma prymusów. Praca w takich klasach to "orka na ugorze", ale daje satysfakcję bez prezentów i kwiatów.
ocenianie ucznia jest zawsze subiektywne i nitk temu nie zaprzeczy
Gość 10:31 .Wszelkie te szalone, bardzo kontrowersyjne reformy oświaty mają sprawić, żeby NIE OCENIAĆ UCZNIA SUBIEKTYWNIE. Po to są przedmiotowe systemy oceniania (w których określa się wymagania na poszczególne oceny), po to na początku roku szkolnego uczniowie zapoznają się z "kontraktami", po to jest wewnątrzszkolny system oceniania, z którym te przedmiotowe muszą być zgodne, po to w końcu uczniowie piszą egzamin gimnazjalny. Ale czy to interesuje kogoś z rodziców? Czy którykolwiek z nich poprosił o zapoznanie się z wymaganiami na poszczególne oceny? Jeśli już ma to miejsce, to niezmiernie rzadko i robią to rodzice uczniów, którzy z nauką nie mają problemów. Pozostali wolą narzekać,że nauczyciel "uwziął się" i radzą dziecku "nie przejmować się głupią babą". Dodam jeszcze, że na radach pedagogicznych każdy nauczyciel musi wytłumaczyć się z każdej postawionej na półrocze lub koniec roku jedynki, nieodpowiedniego lub nagannego zachowania i przedstawić jakie środki zaradcze stosował, aby nie dopuścić do takiej sytuacji. Wiedzcie więc, że mocno trzeba się zastanowić, zanim kogoś się usadzi w tej samej klasie. Takie tłumaczenie się do przyjemnych nie należy. Motywować trzeba też szóstki, ale z tego ma się wielką frajdę...
Jaka praca taka płaca-nauczyciele pracuja w szkole ok.17 godzin w tygodniu!!!!!!TO jest kpina !!!!!A efekty tej cięzkiej pracy widac wpoziomie edukacji w Polsce!!!
brawo play74
Ludzie 2039 brutto to daje netto 1487,09
czy to naprawde tak dużo.
A praca z dziećmi w tych czasach, naprawdę nie należy do najłatwiejszych. Zwłaszcza w gimnazjum. Ja pracuję co prawda w administracji i dopiero po 3 latach pracy osiągnęłam 2000brutto, ale uważam że te podwyżki im sie należą. A TO ŻE POZOSTALI MAJĄ TAK MAŁO TO JUZ TYLKO WINA RZĄDU I KWOTY NAJNIŻSZEJ KRAJOWEJ.
witam,moje dziecko również uczęszcza do w/w przedszkola i nie rozumiem wypowiedzi ',moni''o jakie napiętnowanie chodzi?jesli komuś nie pasuje nie płaci,dlaczego wypisujecie takie głupoty na forum ;myślę że każda myśląca mamuśka doszłaby do porozumienia .Nikt nikomu z torebki pieniędzy nie wyjmuje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
wy
Ja jestem nauczycielem i STANOWCZO powiedziałam na spotkaniu Rodzicom, iż nie przyjmuję ŻADNYCH podziękowań materialnych. Dziwi mnie bardzo , że wypisujecie tutaj na forum różne wręcz obraźliwe dla nauczycieli rzeczy, a żadna z was nie wypowie się podczas zebrania, podczas rozmowy z innymi rodzicami. "Mówicie" takich rzeczy TU na forum, a za parę dni staniecie wśród tych pozostałych rodziców i z fałszywym uśmiechem na ustach będziecie dziękować nauczycielce Waszych dzieci. SZKODA!!! A pamiętajcie że za dawanie łapówek grozi odpowiedzialność karna! Jaki przykład dajecie własnym dzieciom??????????????!!!