To pozazdrościć, ja już reklamowałam buty 3 razy. Byłam u Rzecznika, nadal negatywnie rozpatrzona ;/
Chciałam się dowiedzieć czy ktoś też miał takie problemy z reklamacją u nich.
Ja reklamowałam i też byłam zmuszona iść do Rzecznika,nic to nie dało. Ja zakupów tam już nie zrobię i wielu moich znajomych.
Tez reklamowalem buty z żona, żony .Buty po miesiacu sie rozpadły,niby z winy żony,ich fachowiec "szewc dratewka" do którego dzwonilem stwierdzil (bo dostalem besposredni do niego telefon )ze buty po naprawie musza smierdziec klejem ,a wina jest żony bo nie chodzi sie po blocie.Suma sumarum kuty mi odeslali poczta a kasy nie wrocili ,ale za chamskie zachowanie pan ze sklepu napisalem mala petycje do firmy i personelik zostal po jakims czasie zmieniony z tego co wiem.To bylo jakies 3 lata temu teraz omijam to cudo
mam podobne negatywne doświadczenie. Po trzykrotnym założeniu letnich butówpojawiły się przebarwienia na białej skórze,wyglądało to jak wżarty w skórę brud. No i mi w piśmie reklamacyjnym odpisali że dbałość o higienę nie leży w gestii reklamobiorcy. Szok. No jak ja mogłam nóg nie myć i jeszcze im głowę reklamacją zawracać. No wstydzę się okrutnie..
Ja mam wrażenie,ze oni sobie kpiny z ludzi robią. W internecie jest pełno ludzi,którzy opisują o reklamacjach w ccc. Ludzie wydają pieniądze kupuja ich buty,a oni mają to gdzieś.
Mam wrażenie,że nie ma na nich mocnych,proponowano mi żebym podała ich do sądu,jednak po konsultacji z prawnikiem doszłam do wniosku,że buty,które kosztowały mnie 100zł. mogą okazać się dużo droższe,biorąc pod uwagę koszty sądowe poniesione za przegraną sprawę.
Proponuje jakis artykul sponsorowany lub cos podobnego w jakiejs gazecie w pare osob sie zebrac ..samemu trudno ruszyc taka firme ..Zadzwonic do rzecznika firmy i pokazac mu to lub poprosic o wyjsnienie w jakich okolicznosciach można reklamować buty co musi sie stac zeby to było uznane jak trzeba..
ja reklamowałam kilka razy. Nigdy nie miałam problemów. jeśli nie naprawili to towar był wymieniony.
A bo kupowali byście porządne buty a nie jakąś chińską tanią tandetę. Kupić droższe polskie buty, i sprawa załatwiona. Przecież w Ostrowcu są sklepy gdziemożna kupić porządne buty. A powinniście liczyć się z tym że nas polaków nie stać na tandetę.
Kupiłam synowi buty skórzane za 170 zł, nie żadne chińskie badziewie. Po 2 tyg.chodzenia się rozkleiły. Jestem po drugiej naprawie. Zobaczymy ,kiedy zacznie nowy sezon. Gwarancja jest podobno na dwa lata.
Ja juz nie reklamuje tam butów bo wolę kupić gdzie indziej ponieważ każdą parę butow jaką tam kupiłem nie wytrzymywały jednego sezonu!Chiński sklep pod marką CCC!!
a ja właśnie oczekuję na decyzję ... przyjma reklamację czy też nie...
Pseudo skórka zaczęła odłazić więc ciekawa jestem w jaki sposób rozpatrzą moją reklamację...
Pracowała tam kiedyś ( nie wiem czy teraz pracuje) taka chuda wyyyssokka blondyna , z wiecznie niezadowoloną miną.pytam ja kiedyś
ja:Może mi pani znaleźć rozmiar 39 tych butów?
ona:bez słowa do szafy podeszła pogrzebała i mówi nie ma
ja: to dziekuję
ona( z oburzoną miną): A za co mi pani dziekuje?Przecież nie znalazłam!
Normalnie mnie wcięło.Do tej pory nie wiem o co jej c;mon
Też mam taki problem i tak jak pisałam mam zamiar isć do rzecznika, bo bez przesady;//
Może najpierw pójdź do rzeczoznawcy, zanim pójdziesz do rzecznika? Ja tam chodzę do Maj, lokalnego i nie musiałem jeszcze nigdy iść do rzecznika.
Tak reklamowałam buty już 3 raz.Teraz mam zmiar isć do Rzecznika.
niestety, już nie raz mi się tak zdarzyło w tym sklepie, jestem bardzo zła!