To miałeś szczęście teraz dopiero po przeanalizowaniu faktów z naszej imprezy dużo większej stwierdziliśmy że np. dla chłopca na wózku nie przygotowano miejsca co skutkowało brakiem miejsca dla znajomych i nieporozumieniem między nami.Dużo niedociągnięć za mało kelnerki według naszych obserwacji na cztery imprezy odbywające się naraz w lokalu tylko jedzenie i muzyka uratowały imprezę szkoda
Jeżeli nie dogadałaś wcześniej szczegółów to nie zrzucaj winy na lokal i jego obsługę. Wszystko o co prosiliśmy bez problemu było zrobione i to zarówno przed jak i w trakcie imprezy
W zeszłym roku miałam tam swoje wesele. Jeśli już zdecydujecie się na
wesele w Venus, zwróćcie proszę uwagę na kilka kwestii. Polecam
zawrzeć dodatkowe punkty w umowie, tak, wówczas nie będzie problemu z
wyegzekwowaniem rekompensaty w przypadku nie dotrzymania którejś
kwestii. 1. Ogromnym minusem jest brak sprawnie działającej klimatyzacji
(owszem oficjalnie ona jest i oficjalnie nawet działa). W dniu naszego
ślubu było około 30 stopni, pomimo tego iż drzwi na salę były
zamykane, to dwa klimatyzatory zupełnie nie dawały sobie rady- było
niemiłosiernie gorąco. Dodatkowo działały one naprzemiennie (gdy
obsługa miała zwróconą uwagę, że coś jest nie tak, wówczas przez
jakiś czas klimatyzacja działała). Niestety tym samym potwierdzam opinie
innych gości, którzy już te kwestie poruszali na forum. Dodam, że
wesele było na 80 osób, przeraża mnie fakt, że teoretycznie ta sala
może pomieścić 120, z drugiej jednak strony chyba bardziej gorąco być
nie może. Generalniec takie praktyki są stosowane w ramach oszczędności
właścicieli. 2. Nie polecam również zamawiania ciasta w formie
podziękowań dla gości, chyba, że ktoś nie ma co robić w gotówką .
Zamówiłam opcję 4 kawałków ciasta (w formie W-Z ). Nie wpadło mi do
głowy sprawdzenie jak owe ciasta wyglądają i to był mój błąd.
Zdziwienie było ogromne, gdy po otwarciu pudełka, moim oczom ukazało
się owszem cztery kawałki ciasta, ale o szerokości 2 cm!! Wstyd mi, że takie coś dałam gościom. A dodatkowo ogarnęła
mnie złość, że za takie badziewie zapłaciłam 8 zł (miało być 10,
ale miałam swoje pudełka). 3. Odradzam zamawianie żurku na poprawiny -
w opisie Pani właściciel miał to mięsny, treściwy żur, a okazał się
żurkiem w którym pływały jakieś skrawki mięsne - myślę, że tak to
można ująć w skrócie. 4. Nieporozumieniem okazało się też rozliczenie
śniadania dla gości - umówieni byliśmy na kwotę 20 zł/osobę. W dniu
zapłaty, na rachunku widniała kwota 23zł/osobę. Jak się okazało nie
były doliczone soki, chleb, JAJKA *szczegolnie w przypadku zurku ( o czym
Pani właściciel nie wspomniała wcześniej). Jeśli chodzi o pozytywy -
to zasługuje na nie obsługa, której naprawę współczuję pracować w
takich warunkach, jedzenie również było ok. Podsumowując ja drugi raz na pewno wybrałabym inny lokal.
Urządzałem tam wesele i nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń. Wszystko działało jak należy, zgodnie z ustaleniami oraz kwestiami wynikającymi w trakcie. Wesele było 150 +. Goście z całej Polski i nikt nie miał najmniejszych zastrzeżeń do czegokolwiek a wręcz odwrotnie wszyscy byli bardzo zadowoleni.
I dlatego każdemu jak najbardziej polecam ten lokal.
Żadnego ścisku nie było, zupełny luz. Tańce w namiocie a sala do dyspozycji gości
Skoro w sali nie działa klimatyzacja to co dopiero w tym namiocie się musiało dziać!? Oj Pani bądź Pan właściciel widzę na bieżąco siedzą na forum. Niestety pewnych rzeczy się nie ukryje, a pochlebny komentarz wystawiony zaraz po negatywnym daje do myślenia. Gdyby tak na to wszystko spojrzeć to tych zadowolonych gości (czytaj komentarze pracowników Venus), było tak dużo w "zeszłym roku", że chyba sobót by zabrakło na taką ilość wesel. Co do namiotu, to z tego co mi wiadomo w zeszłym roku był dopiero wykańczany. Rozumiem, że wesele było w grudniu? Oj, wolne żarty. Przestrzegam raz jeszcze!
Wesele było w tym roku na wiosnę. Wszystko działało i byliśmy zadowoleni. Więc nie mamy powodu narzekać.
w zupełnosci sie zgadzam ale na Boga uwierzcie mi przystawki sa robione w karygodnych warunkach przez ludzi z ulicy bez badan sanepidowskich a to przecież jest bardzo wazne aby dbac o higiene w takim miejscu sterylne zasady powinny byc zachowane pracuja tam osoby chore na choroby skórne szef właściciel chodzi po kuchni paląc papierosa za papierosem w upojeniu alkocholowym wiele by pisac lecz pewnie i tak usuna ten post każdy kto wchodzi na główna sale jest pod wrazeniem przybrania stołów i jak syto sa one zastawione ale jak to jest szykowane to insza inszość a po zatym co do kosztów rozliczeń po weselu to zawsze sa jakieś nieścisłości bodajrze o 10 zł a to o 23 ale sie uzbiera tu troszke tu troszke i jest na zapłate pracownikowi mam na myśli obsługe płacą im 10 zł na godzine ale sa oni ponizani krytykowani i pracuja po 24 godziny i gdy szf patrzy nie mozna nawet stanąć by odsapnąc trzeba brac szmate i bodajrze udawac ze sie sprzata placki sa mrozone wedliny myte roladki wedliny drobiowej z pasta jajeczna sa nie swierze a na poprawiny odkraja sie boki tylko po to by obtoczyc je w papryce i nie widac starości lokal cudowny obsługa troi sie i dwoi aby zadowolić gosci i właścicieli ale sanepid powinien zrobic robote ale nie taen nasz z ostrowca ale wojewódzki
Jeśli uważasz że są tam nieprawidłowości, masz może jakieś dowody to zgłoś sprawę zamiast się produkować na forum. Jeśli to prawda to przyjadą, zrobią kontrolę i może się poprawi.
jaka kontrola tam szefowa z sanepidem ma ukałady najpierw daja cynk ze przychodza i wtedy usówa sie pracowników bez książeczek i myjesie wszystko smieszne bardzo ciekawa jestem kto napisał o tym sanepidzie hihihihih
i zrobili zamkneli powinni calkowicie
Nie wierze, że osoba w upojeniu alkoholowym może przygotować tak pyszne jedzenie jak jest w Venus. Poza tym dym papierosowy przechodziłby na jedzenie, a ja jakoś tego nie czuje. Logiczne też, że gdy jest do przygotowania impreza na np. 200 osób, trzeba poświęcić więcej czasu na przygotowanie, taka specyfika branży. Mnie zawsze w Venus smakowało i jestem zadowolona z imprez tam organizowanych.
widze ze Aniu jestes kolejan dziwczyna która widziała co dzieje sie na zapleczu i znasz sytacje od kuchni tak potwierdzam święta prawda
Organizowaliśmy dwie imprezy i obie oceniam na 5/6, gdyby zaszła potrzeba organizacji trzeciej to wrócimy do venus. Miejsce bez super lokalizacji i to jest jedyny minus.
Ludzie, nie mogę już czytać tych Waszych komentarzy... Najlepiej to napisać wszystko co jest źle, nigdy nie pisze się o pozytywnych. Ale w sumie nie mam co się dziwić ludzie którzy nie mają co robić to siedzą i oczerniaja! To jest praca w gastronomii i nigdzie nie ma tak że się pracuje po 8h. Ja sama jestem kierownikiem dużego lokalu i pracuje czasami 48h na kawie, no ale niestety taka robota. Zastanówcie się po co pisać takie komentarze...
Pozdrawiam wszystkich którzy siedzą w domu nic nie robią i tylko narzekają ale na innych.
P.S. Spójrzcie na swoje życie i też je oceńcie.
Poirytowana Droga Pani macie pretensje ze ludzie was opisuja czy zdradzaja co dzieje sie od zaplecza ja sie nie dziwie wystarczy po ludzku traktowac pracowników załoge doceniac i wynagradzac adekwatnie do wykonywanej pracy i naprawde nie wierze ze ludzie beda opisywac negatywnie pracodawców
Brak ręczników i papieru w toalecie ... parujaca sala itd na pierwszy rzut sala Oki ale bylem na 2 weselach i nie zdecydował bym sie tam swojego robić .