Rok nie minął od tragicznej śmierci Michała,ale czy ta śmierć coś nauczyła mieszkańców Ostrowca, w szczególności rodziców? W sobotę 16 i 14-latka (bądź też 15) skatowały 18-latkę ok. godziny 22 w rejonach pubu Dekada (gdzie odbywał się koncert, co "zabawne"-charytatywny). Pytanie do rodziców: co te dzieci w ogóle robiły tam o tej porze, w dodatku pijane? Nie piszę oczywiście o poszkodowanej, jako pełnoletnia miała prawo; widziałem ją chwilę po pobiciu i do dzisiaj nie mogę wyjść z szoku, że coś takiego potrafiły zrobić dwie dziewczyny (może powinienem napisać "dziewczynki"?)! I co za to? Krótka wzmianka w gazecie, sąd rodzinny, co najwyżej kurator i pogłaskanie po główce, w szkole pewnie będą postrzegane za bohaterki, że pobiły starszą, a za parę lat wyjdzie to na ulice i może zabije, co? Przy okazji apel do mieszkańców: widzisz pijane gówniarstwo, telefon na straż miejską i niech siedzi w książkach,a nie chodzi pijane i bije.
A co na to Policja i straz Miejska?????????? ,poprostu jest ich garstka, taka jest prawda po 16 tej i róbta co chceta,bo policja woli stac na rogatkach i lapac kierowców niz tym bardziej wiedzac ze jest impreza chodzic legitymowac malolatów po 22 i wczesniej alkomat w dłoń i sprawdzac na wyrywki od alkoholu ,testami na narkotyki i na koszt rodziców odwozic lalolata i prawnie w rodziców ze nie kontroluje nie ma opieki szczeniak i zaraz bedzie spokoj i jak trzeba.PRAWO JEST TYLKO NIKOMU SIE NIE CHE EGZEKFOWAC pOLICJA WOLI ŁAPAC KIEROWCÓW A STRAZ BAUNIE ZE SZCZYPIORKIEM DO 16 TEJ.tAKA JEST PRAWDA BO NARZEDZIA DO wprowadzenia porzadku sa
CO POLICJA MOŻE?JAK BY GRZBIET SPAŁOWAŁA TO ZNÓW LAMENT ,ŻE BRUTALNA,A TAK CO MA ROBIĆ.ZA KOMUNY TEGO NIE BYŁO,AŻ SIĘ PROSI KRZYKNĄĆ"KOMUNO WRÓĆ !!!!!!!!!!!!!!!.
MACIE ŚWIADOME WYCHOWANIE
Jak to co policja może??? DUŻO!!!!
Dlaczego nieletnie gówniarstwo włóczy się po nocach i to w dodatku pijane? Ktoś chyba za nie odpowiada? Największą odpowiedzialność ponoszą rodzice, i to oni powinni ponieść karę. Dlaczego nie zainteresują się tym, gdzie przebywa, w jakim towarzystwie, co robi ich kochany synek czy córcia?
Straż czy policja takiego pijanego małolata powinni odwozić nie do domu, a do izby dziecka. Za niedopilnowanie i nieprzestrzeganie swoich obowiązków przez rodziców- nadzór kuratorski. Nie wierzę,że 15 letnia dziewczynka wychodzi z domu ot tak sobie na imprezę- jaka by to nie była. Żaden normalny, podkreślam NORMALNY rodzic nie pozwoli na takie nocne eskapady swoim dzieciom.Musi się coś dziać w takich rodzinach. Może rodzice nie radzą sobie z takim małolatem? Problem złożony i powinien być głęboko przeanalizowany przez odpowiednie organy.
Druga sprawa- śmierć Michała. Cóż, dzięki wyrokowi jaki zapadł, ci młodzi, puści jeszcze ludzie, odebrali jako przyzwolenie na podobne czyny, bo.... można im naskoczyć. Brawo panie sędzio!!!. Pan się modli, aby nikt z Pana najbliższych nie trafił w ręce w takich pewnych siebie, czujących się bezkarnie, zresztą dzięki Panu, dzieci.
Marku, świetnie to ująłeś: narzędziaku temu, aby to zmienić są. Brak chęci i odwagi, bo, policja odważna w biały dzień i wypisująca mandaty. O straży miejskiej szkoda pisać..
W Warszawie pokazali niedawno jak boją się policji. Dobrze, że w końcu ktoś pomyślał i planują specjalną ustawę na ten temat. Ciekawe co z tego wyjdzie.Trzeba się wziąć za gówniarstwo..
anjlepiej stanac i wlasnie powiedziec co Policja moze no wlasnie moze nie musi byc policyjne czy komunistyczne miejsce gnoja po 22 jest w domu i rodzic ma obowiazek po 22 miec go obok siebie a jak nie to pozbawiac praw rodzicielkich skoro sobie nie radza Apolicja i Straz za to place podatki
Wychodzi bezstresowe wychowanie. Ja, będąc dzieckiem jak coś przeskrobałam, to dostałam wpi***rz i wiedziałam, gdzie moje miejsce. A teraz spróbuj uderzyć taką pannicę czy kawalera. Od razu lament i szantaż,że zgłoszą matkę czy ojca na policję. Państwo samo do tego doprowadziło, ustanawiając takie, a nie inne ustawy. Musi stać się coś bardzo złego, aby każdy się ocknął. Ja nie widzę również nic złego we wprowadzeniu godziny policyjnej dla nieletnich.Podobno w jakis miastach w Polsce już coś takiego funkcjonuje.
matko, że chłopaki się lały to jeszcze wiadomo ale to też 1 na 1 parę razy po buzi i się rozchodzili,a teraz co? dwie DZIEWCZYNY na jedną i to tak do skatowania? pamiętam podobny przypadek sprzed paru lat, siedem dziewuch na jedną i skończyło się to na kuratorze. co tu policja, tu jest potrzebne wychowanie i kontrola rodziców,bo kto jak nie oni mają kontrolę nad takim czymś...od tego są rodzice,żeby wychowywać i to od małego. dostałaby jedna z drugą od ojca to by się skończyło i łażenie,i picie,i bicie za nie wiadomo co.
ale nie musi byc godziny policyjnej ludzie jest 22 miejsce dziecka jest przy rodzicu tak jest w kazdy panstwie nie ma to rodzic odpowiada jakkolwiek np placi za dostarczenie dziecka a juz sprawdzenie czy dziecko jest trzezwe jeszcze gdy jest impreza alkomatem chyba nie jest czyms wyjatkowym normalna kntrol tylko kto kupi policji ustniki :))) to inna sprawa :)hahah wiec lepiej im lapac kierowcow tu jest kaska a oto rzeciez chodzi by naganiac kase do budrzetu nie?straz miejska cos o tym wie :)
Pobita dziewczyna jest jedną z moich najlepszych koleżanek, więc nie mogę czegoś tu od siebie nie dodać. Widziałam jedną z tych dziewczynek zaraz po napadzie. Po jej twarzy można było wywnioskować, że była z siebie bardzo dumna. Z podniesioną głową patrzyła mi prosto w oczy, siedząc w samochodzie policyjnym obok mojej koleżanki. Pierwsze pytanie, jakie mi się nasunęło, to - czy to dziecko nie powinno być już w domu? Ale chyba nie ma się co dziwić, skoro jej mamusia broni ją, kłócąc się z ludźmi na naszej-klasie i szpiegując znajomych pobitej dziewczyny.
niedaleko pada jabłko od jabłoni jak widać. cwana córunia, szkoda że nie na tyle cwana, żeby wyskoczyć na dziewczynę w pojedynkę. wszyscy oni odważni dopóki mają kogoś za sobą. jednego jeszcze nie rozumiem: jak to siedziały razem w samochodzie policyjnym? czy to nie jest łamanie praw pokrzywdzonej??
Tak, siedziały obok siebie, co też bardzo mnie zdziwiło. Poza tym, na pewno usłyszała wszystkie dane personalne świadków, spisywane przez niefrasobliwych policjantów.
ja też ich szpieguje i niech się modlą żebym nie znalazł
Dokładnie. Albo się tymi dziećmi rodzice w ogóle nie interesują, albo oto mamy wynik bezstresowego wychowania.
powinno byc jak w USA
piles i jestes nieletni - jestes notowany jak przestepca dorosly a rodzice maja klopoty
czy to takie trudne?
tam sobie jakos z gowniarstwem poradzili
w polsce nie moga.... w polsce trzeba cudu...
policja ma to gdzies milam problem z pewnym osobnokiem .kupilismy z mezem dom i po jakims czsie dobijal sie jais zclowiek z pretensjami skad mamy ten dom i czy jest na to akt notarialny ja na to ze oczywiscie ze tak i on dalej swoje zaczelam sie bac bo maz ma taka prace ze nie ma go czasem nocami w domu poszlam na policje sie poskarzyc zeby zwrocili uwage na dom chce wejsc na komende a tam zamkniete dzwoniev pukam(tam swiatla zapalone)i nikt mi nie otwiera...a jak bym uciekala przed zlodziejem czy gwalcicielem?!!policja mi nie pomoze niby komenda 24 na/h otwarta ....ja jetem z orzerzy ostrowca dla wnikliwych
Ja jak miałam 16 lat to mi mama pierwszy raz pozwoliła do kina wyjść wieczorem, a 14 letnie dziewczynki to powinny na 18 być w domu żeby przed snem tabliczkę mnożenia powtórzyć. Jakie wychowywanie taki kraj, co tu się dziwić, że narasta wszelkiej maści patologii.