Myślę, iż każdy z nas ma w sobie coś z romantyka, tylko nie każdy potrafi to docenić i dostrzec...W naszych czasach takich ludzi jest coraz mniej.
Teraz ważniejsze są inne wartości, a gdzież taki romantyzm.
Czy umiesz wylegiwać sie nocą na łące wpatrując się w gwiaździste niebo?, ja rozmyślam o całym moim życiu, o jego sensie, albo spacerować polnymi drogami z myślami krążącymi w głowie, spacery, czasem nawet bez słów - zamiast imprez?
Polne kwiatki zerwane gdzieś tak nagle, spontanicznie, a nie bukiety, wręczane od czasu do czasu, jakby z obowiązku.
Uwielbiam pisać wiersze, opowiadania o miłości, erotyce co dla niektórych jest po prostu dziwne i "nie dzisiejsze".Czasami zdarza mi się chodzić z głową w chmurach, uwielbiam marzyć, zachwycając się każdym kwiatem, śpiewem ptaków, kazdym zachodem słońca, ciepły letni deszcz jest dla mnie jak orzeźwienie umysłu i uczuć, uwielbiam rozmyślać w takt cichej muzyki szelestu liści, przysiąść na ławce w parku i pomyslec o tym wszystkim co nas otacza, zadziwiają mnie rzeczy dla innych zwykłe.
Uwielbiam spędzać czas z ukochaną osobą, kocham patrzyć jej w oczy, kolacje przy świecach i wiele wiecej.
Wygląda na to, iż mogę nazwać sie romantyczkiem
Ciągłe zatracanie się w wierszach i poematach jest dla mnie czymś wspaniałym.
Ramantycy to niesamowicie wrażliwi ludzie, silnie odczuwają cierpienie najbliższych, bardzo się przejmują krzywdą innych.
Czasami mam wrażenie, że kiedyś żyłem w epoce Wertera- ta Miłość ponad Wszystko.. Często mam takie.. hmm.. filozoficzne myśli.. fakt, Romantyk czasami może zgubić sie w dzisiejszym świecie, ale nie ma sytuacji, z której nie wyjdzie się cało, potrafie pokonywać wszystkie mury i inne przeszkody.
Coraz mniej jest na tym swiecie romantyków, ludzi zachwycających się tym, co mają, doceniających ŻYCIE, wokół pełno brutalności, wandalizmu i ciągłego wyścigu szczurów.
Ludzie żyją w ciągłym pośpiechu, gonią za kasą, interesami, pracą,choc praca równie często prowadzi do nikąd, nie wytrzymują psychicznie, a czasami przepłacają za to zdrowiem, bo nie umieją oddzielić pracy od życia osobistego, nie mają przyjaciół, bo nie mają czasu, malo kiedy zastanawiają się co naprawde jest ważne w życiu, zapominaja o miłości, o cieple dla drugiego człowieka, zapominają jak to jest kochac i być kochanym, tęsknią za miłościa a jednocześnie wstydzą sie ja okazywać.
Dlaczego? Ponieważ człowiek stał sie nieufny wobec drugiego człowieka, ukrywa swoje uczucie przybierająć różne maski...
Tomciu, ja wierszy nie piszę, filmów o miłości nie lubię, ale potrafię posiedzieć sama w ciszy i pogapić się w dal, porozmyślać, przeanalizować wiele spraw, uwielbiam wspominać, pamiętać to co było - i te chwile dobre jak również te złe - bo przeszłość uczy mnie dużo, daje doświadczenie. Często myślę o moich przyjaciołach i rodzinie, jak toczy się ich życie, jakie maja problemy, co przeżyli i jak starają się nie zwariować, jacy są kochani i jak fajnie widać ich słabości-;) To cały urok ludzi. Lubię wspominać, jak zabawnie i naiwnie myślałam że dana sytuacja się wyjaśni w prawo a tu proszę - życie pokazuje, że zaskoczy mnie jeszcze nie raz. Niestety z konieczności mieszkam w dużym mieście, ale lubię nawet tu w nocy postać na balkonie lub w oknie i popatrzeć na miejski zgiełk i pomyśleć, jak mali jesteśmy my ludzie wobec ogromu cywilizacji, którą przecież sami stworzyliśmy i sami się w niej coraz częściej gubimy....Czasem wspinam się na górkę niedaleko domu i patrzę na Warszawę, która pogrąża się we śnie, słychać syreny, zgiełk, psy na wieczornym spacerze – a na górze jest spokój i to wszystko można jakoś ogarnąć jednym spojrzeniem. Lubię rozmyślać, często, bardzo często, przy muzyce, bardzo różnej, niekoniecznie mojego GM, kocham pamiętać, jak ta sama muzyka brzmiała mi w uszach 20 lat temu i jak ją zrozumiałam i jakie miałam marzenia wówczas jej słuchając, myśleć o tym, że cześć z nich się spełniła, myśleć, jak ten sam utwór nierzadko dziś odnaleziony na starych taśmach lub płytach daje mi nowa silę i refleksyjny uśmiech-;) Ale nie sądziłam, ze to jest romantyzm....-;), bo nigdy dotychczas nie miało to związku z mężczyzną. Przecież nie zawsze musi tak być. Bo miłośc może być bardzo różna, kocha się rodzine i przyjaciół, zwierzęta też, niekoniecznie partnera na całe życie. Każda miłośc jest piekna i dobra.
I jak to mowia kazda milosc jest pierwsza:)to wszystko co napisaliscie jest piekne ale tomcio mial racje juz malo jest takich ludzi niestety i nie tylko dlatego ze za czyms gonimy a dokladnie za praca finansami jest ich mniej poniewaz ogrom ludzi sie poprostu wstydzi przyznac przed znajomymi ze sa romantykami przyczyna jest prosta to juz nie jest "modne"teraz na czasie jest wyrwac jak najwiecej panienek miec chlopaka z kasa samochodem isc na swietna dobrze zakrapiana impreze ubrac sie w fajowe ciuchy!Niema w tym nic romantycznego-mlodziez sie pogubila w tym co jest moralne i odpowiednie a ciutttt:) starsi ludzie no coz mysla o pracy domu dzieciach obowiazkach.Dzisiejsza szarosc dnia codziennego jest juz norma zycia nikt nie mysli- a co dopiero robi -o romantyzmie:(Choc musze przyznac ze ja osobiscie jestem romantyczka lubie kolacje przy swiecach dlugie spacery wieczorami zwlaszcza jesieinia i nie koniecznie z drugom polowka-romantyzm wkoncu to nie tylko bycie z kims drugim to jest poprostu moim zdaniem w pewnym sensie odskocznia od codziennosci wyciszenie sie.Zgadzam sie ze pieknie by bylo miec romantycznego partnera ktory przynosilby polne kwiaty itp ale coz hahahah nie mozna miec wszystkiego :):):).I jeszcze jedno KOCJUSZ tak kochanie ja tez mysle ze mozna spedzac czas romantycznie ze zwierzetami :)ja robie sobie przyjemna ciepla kapiel mam zapalone swieczki lampka wina do tego a moj kochany kotek mruczy siedzac na pralce a piesek lezy na dywaniku obok i pilnuje hahah zebym przypadkiem rura nie splynela hahha i jest bardzo milo:)
NIE ZALOGOWALAM SIE ZNOWU TO JA EWJUNIA SORKI:):)
ZROZUM
uśmiech to jest fajna sprawa.
Lekarstwo na smutek,humoru poprawa.
Nic nie kosztuje a pięknie buzie zdobi,śmiejmy sie wiec dużo,to nam nie
zaszkodzi.
Uśmiechnij sie do mnie a ja do Ciebie
stwórzmy radosna atmosferę wokół siebie
a będzie Ci gorąco.
jesienią żywot nam umila
kolejna wycieczka po forum.
Każdy wspomnienie jakieś budzi.
Dobrze tak wejść między ludzi.
Żyć ich życiem, oddychać - oddechem,
Płakać ich płaczem, śmiać się ich śmiechem.
Jesień zaś aurę naszą odmienia;
milkną rozmowy, cichną wspomnienia.
Czas nostalgii - czas przemyślenia.
Ha! Wielkie oszustwo przyrody.
budować tak ludzkie mody.
Niechaj więc to słońce wrześniowe
Wejdzie po plecach na Twoją głowę.
Niechaj za uchem podrapie, zauroczy.
Niechaj zaśpiewa Ci - zaskoczy.
Niech promyczkiem po nosie poklepie
Nie jest źle - a będzie lepiej.
Niech budzi Cię co rano z uporem.
Do snu układa wesoło wieczorem.
Czerwono - żółte barwy jesienne
niech rozświetlą Ci troski brzemienne.
Precz zwątpienia, wszelkie smutki;
żywot na nie jest przecie zbyt krótki.
Wżdy na świecie prawdy znają.
Patrz. Jesienią liście piękniej umierają
A nasze serca sie nie znają EWJUNIA
Tomcio jest watek kazdy poetą byc moze - pisz tam, nie rób bałaganu kochanie....
Romantyka czy romantyzm, może i romantycznośc, ale Tomcio masz tu linka do wątku poetyckiego - wklejaj nam swoje wiersze -;) pozdrawiam
Kocjusz nie idż przede mną,mogę nie nadążyć.
nie idż za mną nie umiem prowadzić.
Idż przy mym boku,
poprostu bądż mym przyjacielem albo wrogiem i nie wysyłaj mnie do wątku poetyckiego bo ja to analfabeta a nie poeta.
Dziękuję Ci za to, że mnie poznałeś
Dziękuję Ci za to, że mnie pokochałeś.
I za to dziękuję, że przy mnie trwasz
I także za to, że serce masz...
Dziękuję Ci także, że mogę Ci ufać
I również za to, że umiesz wysłuchać..
I za Twe usta, co czule całują
I za Twe ręce, co mnie obejmują..
A także za uśmiech- dziękuję Ci jeszcze,
Dziękuję Ci Tomeczku za to, że po prostu... JESTEŚ!
Troche omnie !
Jestem namietna bardzo goraca kochanka
jednoczesnie bardzo stala w uczuciach.
Lubie bardzo urozmaicone i cekawe
zycie i potrafie znalesc swoje szczescie
w najbardziej prozaicznej sytuacji.
Jestem bardzo wrazliwa i latwo
jest mnie zranic choc sama
rowniez potrafie dotkliwie ukuc.
zostawcie go tu jest bardzo miły.
Chciałabym zatrzymać jak najwięcej chwil, tych, które dla mnie coś znaczą.
Żeby czas nie upływał tak szybko z trudem łapiąc oddech.
Czasem żałuję, że nie wyciągam rąk dostatecznie,
Może objęłabym więcej przestrzenii, choć i tak wiem, że się wyślizgnie
Przez pustkę między palcami, a mnie pozostaną jedynie wspomnienia...
a ja mam pytanie:Romantyk - mężczyzna czy frajer?
Kocjusz jakimi ulicami Ostrowcz chadzałaś że mnie do tej pory nie spotkałaś za chlebem za ocean wyjechałem a tu na forum Cię spotkałem.
ty mu mów a On zdrów-;)))
masz racje Ewjunia-;)
gościu z 08.00 -;), nasz nadworny romantyku-;) Biorąc pod uwagę moja "romantyczna stronę bycia" lubiłam bardzo, uwielbiałam wrecz przesiadywac w 3 miejscach:
jedno z nich związane jest z moją przeszłością i jest to miejsce, w którym bawiłam się z dziećmi jeszcze będąc przedszkolakiem-;) były tam huśtawki i karuzela, tam była tez górka, która dla mnie jako dziecka była bardzo bardzo wielka, teraz - jest malutka-;) ale kiedyś zjeżdżalismy z niej na sankach-;) wiesz gdzie to jest?-;)
drugie z tych miejsc to dach najstarszego wiezowca w miescie, tam siedziałam z kolezanka i kolega, często gapilismy się w dal i wymyslalismy, kim bedziemy w przyszłości, jakie kraje zobaczymy i jak piekne i bajkowe będzie nasze zycie-;) graliśmy tam też w karty - najczęściej w makao - a ja spiewałam im i próbowałam grać na gitarze-;) ten wieżowieć jest obok mojego domu, mojego bloku, w którym spedziłam całe dzieciństwo i liceum-;)
trzecie z tych miejsc to mała uliczka, przy której kiedys, jak mówił mi Tata, mieszkał Ewangelos Stambuldzys-;) ta uliczka jest tez blisko mojego domu, jest pokazana na zdjęciach w naszej galerii a kończy sie stromymi schodkami, na których siedząc można zobaczyc piekna panorame - dzis niestety już Tesco......i na tej uliczce bardzo czesto bywałam z kolezanką Justynka -;) i chyba nawet marzyłysmy wtedy o wielkiej miłosci-;)
pozdrawiam-;) miłego dnia-;)
Jak byłem mały idąc na targowicę z mamą pod samolotem przechodziłem,jak dorosłem z wieżowca zdjęcia robiłem.Ale najbardziej wspominam pyszne lody z sosem malinowym w foremkach z wafli.Życzę miłego wieczoru.-:) -:)