nic nie pozostaje tym co maja wiecznie niedopłaty,jak kupienie sobie własnego mieszkania wtedy przekonają się ile będzie ich kosztować ogrzewanie. Co roku ciągle ten sam problem...trzeba płacic tyle ile wam wyliczy spółdzielnia zaliczki, a jeśli są niedopłaty to znaczy, że cziki i podzielniki pookazują wieksze zużycie niz wyliczono lub nie płacicie czynszu w jednym tylko bloku w którym mieszkam połowa lokatorów ma zadłużenie do pośrednio za tych się też płaci bo np grzeją na full i średnia z bloku wychodzi wyższa...to tzw." solidarność międzyludzka".trzeba by takich delikwentów wyrzucić na bruk,wiadomo mieszkań socjalnych nie ma a tam też trzeba płacić i kwadratura koła jak nic...Płacę regularnie pilnuję liczników i zawory na grzejnikach i co roku mam nadpłaty za wodę i za ogrzewanie.