Wszystko przereklamowane aż do bólu , jest jak wszędzie. Jak trafisz na dobrą nauczycielkę i dziecko ją posłucha i się przystosuje to efekt będzie taki sam jak tu za 600zł.
Nie 600 tylko 380 zł miesięcznie, 100% świetny personel,urozmaicone zajęcia, angielski codziennie, zajęcia sportowe, taniec,zajęcia z komputerem, basen, nieporównywalnie doskonała baza dydaktyczna, wspaniała opieka od 6 do 17,małe grupki (8-18 ) , bardzo dobre posiłki, indywidualna praca z kazdym dzieckiem i wiele wiele więcej.. jeśli tak jest w każdym ostrowieckim przedszkolu to bardzo się cieszę, ale o Smyku nie piszcie bzdur, raczej trzymajcie się faktów,
Ja słyszałam, że faktycznie i dzieci i rodzice zadowoleni. Mniej natomiast nauczyciele i pozostały personel....
Ciekawe czy szefostwo ma przynajmniej kurs pedagogiczny?
Ach cóż za reklamę sobie robicie.Daria trochę delikatniej bo to tak słodkie ze aż sztuczne
Może i słodkie, ale to suche fakty, dwoje moich dzieci chodzi tam łącznie od 6 lat więc mogę mieć swoje zdanie na ten temat, jedno tylko sprostowanie: opieka jest nie od 6, tylko od 6.45.
a co zmienia jeśli nie mają kursu pedagogicznego? nie zajmują się dziećmi w przedszkolu , a do niańczenia personelu chyba im nie potrzebny ( choć byc może kurs mają -nie wiem; tylko nie wiem co to zmienia?)
Wstrzymajmy się z oceną Smyka jeszcze jakiś czas... Ciekawe jak wyjdzie test kompetencji pod koniec trzeciej klasy i egzamin szóstoklasisty, jeśli oczywiście interes dotrwa tak długo.Wtedy można będzie obiektywnie porównać ze zwykłymi podstawówkami (biorąc pod poprawkę fakt, że w prywatnej szkoły dzieci z rodzin patologicznych raczej nie chodzą...) A co do przedszkola - rodzice płacą i mają prawo wymagać! Zresztą - w zwyklych przedszkolach też są dodatkowe płatne zajęcia z jęz. angielskiego, tańce, karate...