A ja sie pochwalę w imieniu syna ze w Kamiennej złapał karpia.Tak miał ze 45cm.Po za tym nic nie złapał.Ale radości miał co nie miara:)
Qrde myślałam żem zalogowana-Powyższe to zenka:)
sam mi sie chwalił wiem w którym miejscu
no przecież znamy się od malenkosci
Narew serwuje szczupaki od 50cm do 8kg.Najlepsze te po 1,5kg.Zamrażarka już pełna/60kg filetowanej ryby/.Sandaczy zupełny brak/tylko 6szt w tym roku/.W rzece pojawily sie ...raki .To dobrze swiadczy o czystosci wody.Zenia gratuluje synowi tego karpia.Niech sprobuje na żywca,jeszcze można lowic poltora miesiaca./ do31.12.08./Pozdro.
gratulacje sumie ty chyba codzin na rybach jestes
ja byłem zdzis na brodach i pusto wróciłem ale za to pogoda wspaniała dyszcz i wiatr a niech zmarżluchy siedzo doma trza jeszcze w przyszłym tygodniu pare razy wyskoczyc połamania kija tylko nie na krzokach
Zentor,no moze nie codziennie ale co drugi dzien jestem na rybach.Przychodzilem i ja o kiju chyba ze trzy razy.Ale wtedy wiecej ,,łowiłem" aparatem foto.a na ryby bylo mniej czasu.Ty za to masz duzo grzybow jak slyszalem na czacie no bo i w tym roku tez ich bylo duzo ale ja juz za nimi nie chodze.Dobre w occie do gorzalki.Pozdrowienia i polamania kija. o kurcze zapomniałem sie zalogowac.Sory.
czesc sumie wczoraj spedziłemcały dzien na rybach pogoda super zalew szymanowice.ale kiepsko tylko dwa szczupaczki po50 pare cm
wróciły do wodyale za to cały dzien na rybach masakra przy talkiej pogodzie
Ostatnio troche nie bardzo jest ze zdrowiem u mnie ,dlatego chyba zakoncze ten sezon do 10 grudnia.Wlasnie dzis gotuje leb czterokilowca dla psa.Lubi bardzo gotowana rybe.A ja bede mial rosol.Zentor male to male. wazne ze sa Napewno urosna.Pozdrowienia.
wczoraj byłem na kamiennie obiecałem kumplowi zywce 5 jelcy i plotka ale tylko
20 minut miałem jutro wypaść ale kiepska pogoda zobacze jak wstane może sie wybiore
Czesc Zentor. Szczupak zeruje przewaznie na niezbyt glebokiej wodzie/max2-3m/poniewaz jest zbyt ciemno glebiej i jest mniej zywcow.Ostatnio /wczoraj zlowilem 2kg na takiej wodzie.Gorzej jest z zywcami bo biora takie plocie po 35dkg a tych 10-13cm wcale nie ma.Lowienie tych mniejszych zajelo mi /12szt/3godz.!!!.Jutro i ja mam zamiar jeszcze poplynac.Nie mialem farta w zyciu zlowic dwoch duzych ryb.Ostatnio5dni wstecz zlowilem takiego 4.20kg i mialem nastepnego sporo ponad 5kg ale po 3minutach walki za groma nie chcial wejsc do podbieraka i po trzech podejsciach wypial sie i przezyl.No coz byloby chyba za duzo jak na jeden raz.Pozdrawiam.
zdzis tylko był piekny zachód słonca i pare płtek
a na żywca ani pobicia
Zaraz ruszam na lowy.Co bedzie -zobaczymy.
Tak Zentor a dzis byl tylko piekny wschod.Wialo ostro wzdluz rzeki.Widzialem 4 sztuki po 42-45cm.Za rok moze dwa...trafia na patelnie,jak Bog da.
Czy mojej żonie nie zaszkodzi ryba taka smażona i zalana octem.To można kupić w spożywczych sklepach?