To i tak, że nie piszesz, że zdjęli ubranie ze zmarłej zanim trumnę zamknęli! A ja czasami wolę kupić jakiś ciuszek z ciucholandu niż chińszczyznę na targowicy,która się rozlezie po pierwszym praniu, zafarbuje, a do tego pół miasta chodzi w tym samym.
I bardzo dobrze! Życzę sukcesów. A ja nie,bo się brzydzę! Na targowicy trzeba też umieć kupować. Nie kupuję ciuchów chińskich.
no jak tam wszystko z tych hal chińskich:)
W halach chińskich jest też odzież turecka, włoska, francuska, ale dużo droższa.
jak kupujesz na targowicy to też często rzecz którą ktoś przymierzał, czasem jedną bluzkę mogło przymierzać wiele kobiet i to niekoniecznie lubiących higienę.
a tak się składa, że w ciuchach można często znaleźć nowe ciuszki z metkami albo wyciętymi- z outletu. czy ciuch był noszony czy nie widać po stanie wewnętrznych metek.
ja też dawniej kupowałam 90% ubrań na targu a teraz wolę kupić mniej a porządniej w sklepie a resztę kasy wytracić w ciucholandzie bo często znajdę coś taniego i oryginalnego.
a jakość lepsza niż na targu bo po pierwsze te chińskie czy tam tureckie szyte na szybko ciuchy są o wiele gorszej jakości a po 2 to wszyscy je mają.
Jak się ślepo biegnie do bułgarów i nic się dookoła siebie nie widzi to tak jest.
Nigdy nie kupuję ciuchów z "grzebalni". Brzydzę się. Jedna znajoma kupuje tam nawet kostiumy kąpielowe i bieliznę jak majtki i biustonosze. Nie rozumiem tego. Majtki kosztują w sklepie 5 zł a biustonosz na targu 10, 15 zł. to poco kupować stare, noszone nie wiadomo po kim i jak przechowywane. Mówią, że te rzeczy przed dostarczeniem do sklepów są gazowane i czasem zdechłe szczury się trafiają wśród tych rzeczy. Kto wymyślił te sklepy i ten rodzaj sprzedaży!!!!?
piszcie co chcecie ,a ja i tak wolę kupować w ciucholandzie niż na bazarze.I nie ma fajniejszego sklepu w Ostrowcu niż ten na Stawkach (naprzeciw BILLI).Towar super i obsługa O.K.
Bo w "Ciuchach" też trzeba umieć kupować. A nie łapać wszystkie szmaty jak leci bo tanio. Czasami można prawdziwe perełki znaleść za grosze. A co do bielizny, niech mi któryś z fanów targowicy znajdzie na niej chociaż jeden biustonosz w rozmiarze 65F (ja taki noszę, zresztą to dość popularny rozmiar. No ale na targu to 75B-85D tylko a do tego po 2 praniach obwód rozciągnięty o 5cm co najmniej...) Większość staników mam z markowych sklepów za żaden nie zapłaciłam mniej niż 100zł. Ostatnio w lumpeksie znalazłam bardzo ładny biustonosz (z metką papierową!) za 8zł! i jak tu nie kupić :) No ale dla Was to pewnie i tak był noszony z 10 lat przez jakąś grubą angielkę... Przepraszam za offtop ale nie wytrzymałam.
Dziękuję bardzo tym którzy odpowiedzieli na pytanie, które powinno być przedmiotem dyskusji. Zazwyczaj chodzę po lumpeksach w innym mieście, bo w Ostrowcu zawsze na same szmaty trafiałam. Widać nie do tych lumpów co trzeba zachodziłam. Dzisiaj się wybieram do tych polecanych przez Was. Mam nadzieję, że coś upoluję :)
jak se nie upierzesz ciucha ze szmateksu to ci moze śmierdzieć.ja tam lubie takie sklepy
Hej czesto zagladam do ciuszka i jestem bardzi zadowolona towar jak wszedzie raz trafisz raz nie ale maja tam czesto nowe fajne ciuchy torby zabawki itp.. ceny wyzsze ale i tak taniej niz na targu a przy tym bardzo mila obsluga. zawsze dordzi pomoze szukac a nawet jak nic nie kupisz i tak zawsze wita cie z usmiechem nie ma syfu. zawsze jest spokojnie. jak chce sie odstresowac to ide tam. a i do ceny tez zawsze mozna sie dogadac.
Właśnie byłam na Sienkiewicza w Avanty wszystkie ciuchy są po 2 zł -codziennie, podobno do końca miesiąca taka cena zostanie...Jest w czym wybierać, narazie...
byłam i nic ciekawego dla siebie nie znalazłam
To zalezy co kto szuka, ja znalazłam.(: i to kilka rzeczy.
no w sumie rzecz gustu no i rozmiaru, widziałam kilka możliwych ciuszków ale nie z rozmiaru 36;(
nie wiem jak dla mnie to 98% to są w tych ciucholandach szmaty, które nadają się do pracy w ogródku:) albo dla kogoś kto nie ma w czym chodzić i nie zależy mu na guście,czasem coś kupię ale to bardzo bardzo rzadko,jak patrze czasem na tych ludzi jak jest dostawa i wysypują coś nowego do kosza to jak bym widział jakieś wygłodniałe bydło które nie miało nic w gębie od miesiąca, żenada!łapią co popadnie poco im to.Na dzieci i kobiety jest większy wybór ale na chłopka to trzeba mieć szczęście żeby kupić coś ciekawego chociaż ostatnio kupiłem super bluzkę jeszcze z metkami :)
A JA wczoraj kupiłam na Stawkach na centrum medycznym dwie fajne sukienki i nówkę koszulkę UMBRO dla brata.Choć żałuję że nie wziełam więcej bo mieli ich kilka Wszystkie w foliach i z metkami-na Allegro idą jak woda
To zależy w którym ciuchu i jaka dostawa, w niektórych są znoszone ciuchy z lat 90 tych, a w niektórych można za kilka złotych kupić fajne ciuchy męskie - ja kupiłam swojemu facetowi już dużo koszul, koszulek i polówek z takich firm jak Lacoste, Wrangler, Tommy Hilfiger, Marks & Spencer, Ralph Lauren i wiele innych, oczywiście wszystkie w świetnym stanie i dobrej jakości a dodam że mój facet jest wymagający jeśli chodzi o ciuchy i w ostrowieckich sieciówkach w stylu Reserved czy Cropp nie znajduje zwykle nic dla siebie.