lobo jest królem!!!
nikt go nie zna a większość pokłony mu bije
a antylobo nic sam nie wymysli. jest jak huba co to na drzewie rosnie i soki spija.
czepia sie lobo. i krytykuje kazdy temat na forum.
a moze jednak antylobo cos od siebie napiszesz?
wystarczy pomyslec. to nie boli. uwierz.
mieszkam na osiedlu rosochy 105 na pietrze 4 ...od 2 miesiecy przychodzi do mnie komisja poniewaz leje mi sie po scianach w kuchni ...grzyby juz zaczynaja sie robic.... byl pan ktory stwierdzil mi ze to wszystko wina okien ktore sa zle wprawione ...ostatnio byla pani ktora wchodzac do domu obejrzela i jedyne co wypowiedziala to dziekuje dowidzenia ...druga kwestia to taka iz kilka dni temu wychodzac z klatki moje dziecko zabil by sopel ktory spadl z dachu ...czynsz nmojego mieszkania wynosi ponad 600 zl a spoldzielnia robi sobie zarty ..pomocy brak ...a jak juz troche pomoga to z wielka awantura ..gdybym miala mozliwosc chetnie bym sie z tad wyprowadzila bo za tak wysoki czynsz ..nie mam zamir mieszkac w mieszkaniu gdzie na scianie robia sie grzyby !!
Zacząłem ten wątek nie po to aby polemizowano kto jest ze wsi a kto z miasta.Mieszkańcy Ostrowca Św.wywodzą się ze wsi w 99.9%,rodowici ostrowczanie dawno umarli lub została mała garstka młodego pokolenia(wnuki,prawnuki).Lokatorzy Spółdzielni Krzemionki mnie chodzi o czas teraźniejszy i warunki w jakich nam przyszło żyć.Jeżeli zależy wam na poprawie swojego bytu,piszcie w jaki realny sposób można coś zmienić.NIE DAJCIE SIĘ WCIĄGAĆ W GŁUPIĄ POLEMIKĘ,MOŻE KTOŚ SPECJALNIE TAK ROBI ABY WAS ODCIĄGNĄĆ OD SEDNA SPRAWY.PRZEMYLIŚCIE TO.CZEKAM NA DALSZE WPISY.
Dziś na Stawkach nie spotkałem nikogo
kto by odśnieżał ciągi piesze.
Widziałem tylko 1 traktor jak próbował
odśnieżyć ulyczki osiedlowe zastawione przez samochody.
Jak prezio nie jest w stanie zorganizować odśnieżania to niech sam się złapie za odśnieżanie bo łatwo wydawć cudze pieniądze bez odpowiedzialności za nich.
W tym roku wyjątkowo Panie sprzątające
w rejonie 2 Stawek nie chcą sprzątać śniegu.
Jeszcze taka ciekawostka czy prezio
płaci za godziny czy wykonaną robote, bo to jest różnica /czy się stoi czy się leży/
Pod moim blokiem to pani sprzątająca pokarze się na chwilę w godz. 6oo - 8oo
i potem cały dzień nikogo nie widać.
W naszej spółdzielni "najważniejsza persona "to pan GŁÓWKA.Który zna się na wszystkim .Dorobił się naszych usterkach
Jestem bardzo ciekawy na jakiej zasadzie on świadczy swoje usługi
w Spółdzielni "Krzemionki". Parę lat temu za usługę 5 min. przy kuchence gazowej zainkasował 80 zł.
Zamiast tutaj narzekać, lepiej poruszyć temat na zebraniu członkowskim. Na takie zebrania chodzi garstka mieszkańców, a szkoda.
A tylko dlatego mieszkańcy nie chodzą na zebrania ponieważ jest to walka z wiatrakami.Słyszałeś może o takim powiedzeniu:Plujesz świni w pysk a ona mówi że,pada deszcz.Ta garstka która jest na zebraniu to w 90% członkowie potrzebni do przegłosowania ustaw na rzecz dobra zarządu.
Dlatego piszmy pisma do prezia dajmy mu jakieś zajęcie bo się strasznie nudzi w pracy . Pisma zostawiajmy w sekretariacje i żądajmy odpowiedzi w ustawowym terminie.
wy sie klocicie a ceny mieszkan w krzemionkach spadaja
obecnie SM krzemionki sprzedaje mieszkanie 3 pokojowe za taka cene jak OSM za 2 pokojowe.
krzemionki Rosochy 60 m2 - 126 tys. zl -> cena za m2 = 2100 zł
OSM Pulanki 48 m2 - 124 tys. zł. -> cena za m2 = 2580 zł
kłóćcie sie dalej. nadal nic nie robcie a wasze mieszkania beda warte wkrotce tyle co slumsy...
juz teraz malo kto chce w SM krzemionki kupic mieszkanie (stad tak niskie ceny za m2) bo dlaczego ma sie rozliczac dzielac z sasiadami skoro ma liczniki???
u was nigdy nic nie wiadomo co bedzie jutro...
Cena zależy od stanu mieszkania- jak jest zdemolowane, to będzie tańsze. Nie można porównywać samej ceny metra. Inaczej kosztuje demolka, a inaczej mieszkanie z nową stolarką i w miarę utrzymane w którym można szybko zamieszkać.
ale dlaczego demolka na stawkach kosztuje 2100 za m2 a na pulankach 2600 za m2???
to ma jakis zwiazek ze spoldzielnia krzemionki? podobno tam spoldzielnia robi co chce i nawet licznikow nie uznaje? dlaczego tak tanio wystawiaja mieszkania do przetargu?
czyli 60 m2 za 126 tys?
a OSM za 48 m2 mieszkanie zada 124 tys?
Im większe mieszkanie tym niższa cena metra kw. Kawalerki zawsze były najdroższe w przeliczeniu na metry.
Te ceny są wywoławcze - ostateczna kwota może być zupełnie inna.
Jeżeli chodzi o rozliczenia z liczników od wody , mierników ciepła to w spółdzielni poinformowano mnie że,w Ostrowcu Św.każda spółdzielnia tak rozlicza,tylko jedna to ujawnia a inne nie.
I jako jedyna SM Krzemionki ma oprócz funduszu remontowego - fundusz dociepleniowy. Drugiej takiej nie ma.
Z wodą to jest przegięcie, bo liczniki domowe i liczniki z węzłów są zakładane przez spółdzielnię. Nikt z mieszkańców nie ma wglądu w faktyczny stan węzłowych liczników wody- teoretycznie można napisać, że jest tam liczba z kosmosu.
Biorąc pod uwagę ile metrów "osiedlowych" każdemu dopisują - musiałby strzelić hydrant i woda zalać całe osiedle.
W praktyce nie płacimy za różnicę we wskazaniach licznika, tylko płacimy za zadłużonych lokatorów. Jedni nie płacą czynszu, a spółdzielnia nie chce być stratna- ściąga z tych, co płacą.
Potem zadłużony odda co winien, ale spółdzielnia mieszkańcom już nie. Proste - czysty zysk.
Po co mówić że płacisz za sąsiada? Lepiej powiedzieć, że tak im pokazały liczniki.