Aneto16 - to nie obrona - to wyrażenie swojego zdania. Czy dopuszczasz, że ktoś może mieć inne zdanie niż Ty? Jeśli zaś chodzi o wypowiedz mell - to oczywiście nie mogę wykluczyć, że dlasze zamieszkiwanie w sm hutnik może spowodować zmianę mojej dotychczasowej opinii. Nie zakładam jednak z góry, że tak sie stanie. Jeśli można zapytać - to co spowodowało, że macie takie złe zdanie?
Zawsze i wszędzie dopuszczam innych do wyrażania własnego zdania.Dodam więcej- cenię takich ludzi.Obca jest mi spółdzielnia HUTNIK, nie mogę zabierać na jej temat głosu.A moje stwierdzenie wynikło tylko z wniosków po przeczytaniu Twoich małgosiu wypowiedzi.
Kazdy sie tylko żali a płaci mniej niż połowa osób upoważnionych.
Długi mieszkańców rosną w zastraszającym tempie a ludzie tylko chcieli by brać. Komuna juz się skończyła, nikt nic darmo nie daje, trzeba płacić.
Tak, nie dam dziecku jesc tylko dam kase tym darmozjadom. Wyjdz i zobacz jakie są ceny i porównaj je do zarobków.
Mieszkam w bloku zarządzanym przez "Hutnik". W ostatnim okresie wykonano dwa poważne remonty, więc nie mogę powiedzieć, że nie robią nic. Wprawdzie wciąż pozostaje wiele do zrobienia, ale wszystkiego naraz nie da się zrobić.
Jak sie przypatrzeć bliżej, to każdy blok ma zadłuzenie w czynszu, nawet kiladziesiąt tysięcy - a ich mieszkańcy tylko by żądali a nie chcieli dawać.
Byłem parę razy u kierownika na Ogrodach (zupełnie obcej mi osoby) i poświęcił mi naprawdę bardzo dużo swojego czasu, aż byłem zdziwiony> Poczułem się naprawdę dobrze potraktowany!!! Nie narzekajmy, ale spójrzmy też czasem na siebie.
Hmmm i ani słowa o Krzemionkach, aż dziw. Czyżby wzorowa spółdzielnia??
OSM, zgadzam się z poprzednią opinią. Siedzą i nic nie robią. Zgłosiłam przeciek z dachu, kiedy plama powiększała się z każdą godziną. Mieli przyjść. Oczywiście przyszedł pan, wwalił mi się do pokoju nie zdejmując butów, ale przyszedł po MIESIĄCU! Kiedy plama całkiem wyschła. Niedawno zgłosiliśmy pleść wkradającą się na sufit w okolicach okna - i co? Chyba ze trzy tygodnie już czekam i reakcji kurna brak. A powiedzieli, że na drugi dzień przyjdą. Bo naprawdę daleko mają. 100 m może przejść, 5 minut drogi spacerkiem?
Banda nierobów i nieprzyjemnych bab. Tyle.
co to jest "pleść"? pleciecie coś?
Może Ty byłaś nieprzyjemna to i inni dla Ciebie też są nieprzyjemni. Ja zawsze wszystko u nich załatwię, wystarczy uśmiech i życzliwość z mojej strony. a nie bucuwa, tak jakby cały świat miał skupić uwagę i rzucić wszystko dla twojej plamki.
SM Krzemionki to przykład skansenu komunistycznego. Polowa ludzi tam pracujacych to stare dinozaury ktore pobieraja pensje z naszych czynszow ktore co kwartal są wyzsze. jeste jak najbardziej za prywatyzacj tego skansenu a wowczas jedn osoba bedzie robic ta samą prace co teraz robi 5 osob
Zuziu zgłoś się do nich jak najszybciej, ostatnio szukali takich co chcieliby pracować za pięciu. Ty do takiej roboty przyzwyczajona(y), to obie strony będą zadowolone.