Czy za szczepienia przeciw wsciekliżnie powinnismy płacić???
Czemu w Kujawsko - pomorskim np. szczepienia takie sa bezpłatne?? Tyle się słyszy o pogryzieniach ale cóz. A jesli ktoś ma w kieszeni pare zł i musi wybrac miedzy szczepieniem a kupnem dziecku czegos do jedzenia. Co wybierze???? Wiem ktos moze powiedziec zanim wziałeś psa trzebabyło sie zastanowic czy Cie na niego stac. Moze i racja ale w zyciu sa rozne sytuacje. Poza tym sadze ze 15 zł za zaszczepienie jednego czworonoga to lekka przesada. No i to co wyzej juz napisałem czemu w niektorych woj. szczepienie jest bezpłatne a u nas nie ?????
Ale to jest tylko 1 raz na rok....
Byc moze mogłoby być tak, że osoby, które maja trudna sytuacje, braki finansowe i to jest udokumentowane przez pomoc społeczna, mogłyby dostac dofinansowanie szczepień przeciwko wsciekliźnie.
Ale, jesli pies zachoruje na nosówke, to juz dofinansowania nie dostaliby i co wtedy?
Mysle, że w Kujawsko-pomorskim jest takie dofinansowanie, bo tam były przypadki zachorowań wśród dziko zyjących zwierzat a to juz stwarza bezpośrednie zagrożenie i tym sposobem władze chciały zapobiec większej ilości rarażeń - oraz - wydawaniu kasy na leczenie ludzi i usypianie chorych zwierząt. To jest logiczne jak to, że dzis jest 5 dzień czerwca.
Ale wybacz, 15 zł na rok? Nie przesadzaj. Kup jedno piwo mniej albo nie kup dziecku chipsów, ono będzie zdrowsze i lepiej wychowane a pies zabezpieczony.
Ale przede wszystkim - zabezpieczona bedzie Twoja rodzina!!!!!
POZDRAWIAM
bez odbioru, bo juz wyjeżdżam
papa
A bywa ktos z Was w tej nowej lecznicy obok Art Deco???
Wydaje mi się całkiem logiczna, pełen zapału lekarz, we wstepnej rozmowie na temat chorób uszu tak mi się spodobało podejście.
Czy ktos z Was zna może tę lecznicę i coś o niej moze powiedzieć?
z góry dziekuje
Lepszy jest pan dr Kiljański. Słyszałam, że tamta pani ma niezbyt zdrowe podejście do leczenia zwierząt, no i wizyty u niej do najtańszych w mieście na pewno nie należą.