Szewna. Mój kot i pies są pacjentami tej lecznicy od lat.
Zalska to ostatnia osoba która powinna leczyć zwierzęta!!!!
Nie zgadzam się z moim przemówcą. Mój pies był bardzo chory, niechciał nic jeść, siedział jak nieobecny, przy każdym ruchu piszczał jakby go coś bardzo bolało. Pani Zalska wyleczyła go i mimo sędziwego wieku ma się dobrze i jest żwawy jak młody psiak. Jest bardzo dokładna w badaniu, to ona zdiagnozowała, że mój pies ma zainfekowany praktycznie cały organizm. Poprzedni lekarz poradził zmienić dietę na kurczka gotowanego. A tu wystarczyło zmierzyć temperaturę, zajrzeć tu i ówdzie, zrobić podstawowe badania i sprawa sie wyklarowała. Ja i mój pies jesteśmy wdzięczni, że wreszcie ktoś zainteresował się poważnie kundelkiem.
Dr.Zalska "prowadzi" również moje psy i koty,i ja nie powiem nic złego na jej temat.Diagnozy i leczenie jak najbardziej trafne.
W Szewnej kiedyś poszlam po tabletki na odrobaczenie, a że psa nie miałam z kim zostawić to poszedł ze mną. Zostałam strasznie ochrzaniona za to, że przyszłam z psem...
byłam z moim pieskiem u pani Zalskiej fakt jestem jej wdzięczna wyleczyła ale ile kasy wzięła to masakra
Szewna i doktor Zalska to leczenie dżumy cholerą.
W Ostrowcu jest tyle gabinetów, ze ze spokojem każdy może dobrać lekarza według uznania. Ja korzystalam z usług kilku gabinetów, dziś mam jednego, który prowadzi mi zwierzaki i jestem zadowolona. Dla mnie nie liczy się gadane, wciskanie kitu, czy udawana fachowośc. Uważam, ze jeśli lekarz wie, ze przypadek jest sk
Przepraszam, za szybko wcisnelam. Chciałam powiedzieć, ze cenie lekarza także za to, ze potrafi się przyznać, ze nie jest w stanie pomoc zwierzakowi, a nie wyciągać kasę leczac na wszystkie znane mu choroby
Wiadomo, że każdy chce żyć godnie ale Zalska naprawde przesadza z kasą a przecież to tylko zwierzak i leczenie go nie powinno być drogie. Byłem z psem u Zalskiej z uszami i skasowała mnie na 150 zł. przecież za taką kase to w Somali by cała wioska przez tydzień żyła. Myślę, że ta pani powinna się zastanowić czy chce zwierzakom pomagać czy też być złotówką.
"Przecież to tylko zwierzak.." ?. No to ty gościu powinieneś/aś mieć zakaz posiadania jakichkolwiek zwierząt jak masz takie podejscie.
Wiecie, jestem lekarzem weterynarii, pochodzę z Ostrowca, studia kończyłam w Warszawie i tamteż pracuję. byłam ostatnio u pewnego ostrowieckiego lekarza pogadać jak tam leci i przy okazji poznałam cennik ostrowiecki. I wiecie co? Ceny mają wyższe niż u mnie w lecznicy w Warszawie!!! Jak to możliwe? Chyba wszyscy są na tym samym poziomie i przez to nie ma zbytniej konkurencji i stawki sobie ustalają jakie chcą. Moja mama była ostatnio z psem u jednego ostrowieckiego lekarza bo przecież nie bedzie go wiozła do Wa-wy. Powiedziałam jakie leki ma lekarz podać itd to nawet takich leków nie mieli i sie nie chcieli zgodzić z moja diagnozą( de facto słuszną) . Włos się jeży na głowie jak sobie pomyśle jak są te biedne zwierzęta w tym Ostrowcu leczone.
POPIERAM!!!!! zero profesjonalizmu i doświadczenia,nie ma pojęcia o wielu przypadkach a mądrzy się i gada pierdoły!
Jak słysze ile Zalska bierze za wizyte to szok. Ja tam mam swojego weterynarza i do niego chodze nieraz to nawet nic nie zapłace,i zawsze bierze kasę tylko za leki, na pewno sobie tam dolicza jakiś profit ale ja tego nawet nie zauważam.
Tego się nie da czytac .A gdzie to szkoły chodziłas?