szkoła nr 1 -przereklamowana...bo obawiam się że rodzice fascynujący się tą szkołą nie wpadli na to że ani nauczyciele nie są lepsi ani gorsi od tych z innych szkół,ani ich dzieci nie są lepsze ani gorsze od tych z innych szkół :)i dla mnie głupotą jest wozić dziecko w drugi koniec miasta bo taka super szkoła,wszędzie może być super tylko na to muszą pracować dzieci ,nauczyciele i rodzice razem:)ja chodziłam do PSP nr 5 baaardzo mile wspominam ,teraz mój syn chodzi do tej szkoły i jesteśmy zadowoleni :)
ELEKTRYCZNE GITARY
fragment piosenki- Dzieci
Dzieci wesoło wybiegły ze szkoły
zapaliły papierosy wyciągnęły flaszki
chodnik zapluły ludzi przepędziły
siedzą na ławeczkach i ryczą do siebie
wszyscy mamy źle w głowach że żyjemy
hej hej la la la la hej hej hej hej
wszyscy mamy źle w głowach że żyjemy
hej hej la la la la hej hej hej hej
Nie zgadzam się do końca się z przedmówcą z 18.37 że "ani ich dzieci nie są lepsze ani gorsze od tych z innych szkół". Przepraszam, może kogoś to ubodzie, ale moje dziecko powinno chodzić na szkoły podst. na focha. Wiem , że tam wielu nauczycieli jest fajnych, ale porównując uczniów są słabsi o wiele, przez co poziom jest o wiele niższy. Woże do 14, bo potem zostaje tam w gimnazjum. Tam też jest przekrój różnych dzieciaków, ale dzieci niebo a ziemia.
Szkoła ogólnie na plus, poza paroma drobnymi wyjątkami, w postaci kilku nauczycielek.
do szkoły nr 1 uczęszczałam 28 lat temu, i bardzo miło ja wspominam. potem te szkołę kończyły moje dzieci a teraz wnuki.
Z opinii wychodzi że szkoła niezła, ale czy wasze dzieci nie są tam "anonimowe"? Czy nauczyciel może zapamiętać swoich uczniów, jeżeli tylu ich jest?
Chodzi mi o "pozytywne" zapamiętanie, a nie dlatego że coś nabroił...
Przeprowadziliśmy się i zastanawiam się czy przenieść dziecko do tej szkoły, czy niech chodzi tu gdzie chodził (mimo że będzie mu dalej).
Niestety nie zgodzę się z tobą,pracowalam w szkole nr 14 a do szkoły nr 11 chodzi moje dziecko i nie widzę rożnicy.Uwazam wręcz że w małych szkołach jest zdecydowanie lepiej wyłapać ewentualne problemy.Co do poziomu nauczania kochana jak twoje dziecko chce się uczyć to wszędzie będzie się uczyć.O jakim poziomie nauczania mówisz?Dzieci są wszędzie takie same ,jedne zdolniejsze drugie słabsze.Co do szkoły nr 1 też niczym szczególnym się nie wyróżnia,no może tym że jest bardziej dofinansowana od innych podstawówek.
A ja z tobą się nie zgodzę. Poziom klasy szkoły zależy od dzieciaków. Jakie dziecaki chodzą do tam wszystkim wiadomo(zawsze są wyjątki), to samo słyszy się o gomnazjum.
Chodzą normalne dzieci takie jak wszędzie,ja ci mówie to jako rodzic dziecka które chodzi do tej szkoły.Pracowałam w kilku innych szkolach o tak zwanym wysokim poziomie i nie widze różnicy.No ale jesli zasłyszana opinia jest dla ciebie wyznacznikiem to gratuluję.Mamy tak fajną klasę w podstawówce że chcemy by cała została w tym gimnazjum o ktorym też słyszalaś.Masz prawo wyboru szkoły dla swojego dziecka,ale nie mów o rzeczach o ktorych nie wiesz tak naprawdę tylko tyle co w plotach zasłyszałaś,w dodatku nie prawdziwych.Nie ma szkół idealnych w kazdych są mniejsze lub większe problemy.I jeszcze jedno jakie to dzieciaki tam chodzą ?podobno wszystkim wiadomo,ja nie wiem?!
Ja nie wiem jakie tam dzieci chodzą, bo moje ju z wyżej chodzi, ale wiem, że tłumów tam nie ma a spora grrupa z psp3 woli dojeżdżać do innych gimnazjów. Nie wiem dlaczego?
Słyszałam że w PSP 1 nauczycielki to wielkie plotkary. Na przerwach aż huczy od plotek na temat uczniów!
Wydaje mi sie, że tak nie powinno być. Sprawy większej wagi załatwiać w ścisłym (zainteresowanym) gronie, a mało ważne, przemilczeć bez roztrząsania w pokoju nauczycielskim.
Do goscia z 07.44 Dlatego ze każdy ma wybór.
Panie z ,,1" nauczone, że wszyscy dobrze mówią o nich więc i wymagania większe- czekoladka nie wystarczy
Myślę że normalny rodzic uczy dziecko, że nie musi być we wszystkim najlepsze. A już plastyka czy w-f to przedmioty, które w zasadzie nie mają żadnego znaczenia i ocena z tychże przedmiotów jest zupełnie nieistotna. Chyba, że dla nauczycieli tych mało ważnych przedmiotów.
Wf jest ważny dla zdrowia i dla przyszłych sportowców, plastyka dla przyszłych artystów i/lub szerszego samorozwoju.
Przedmioty te mają znaczenie, oceny może mniej dla tych, których powołanie do radzenia sobie w przyszłym życiu zawodowym jest inne.
Tak, ale raczej takie przedmioty jeśli dziecko ma talent nie mają znaczenia. Rodzice rozwijają opłacając poza szkołą i dzieci ćwiczą umiejętności pod okiem fachowca.