Rylko Rywal, a szczególnie Pan Marcin, ma smykałke do nauki jazdy, nie Denków, nie Szewna i boczne uliczki, ale solidna nauka jazdy. Często uczą tylko jak zdać a nie jak jeździć
Ale sobie pan Marcin posłodził. Heh.
A skąd wiesz , że tu zagląda????
A to odezwała się konkurencja
Każdy ma inne predyspozycje i każdemu potrzeba indywidualnego podejścia do jazdy, dobrze że jets teraz taki wybór, nie ta szkoła, to inna
Święta prawda nie każdy może być kierowcą i nie każdy krawcem. To jest logiczne.
Mi chodzi tylko o to jeśli się zapisuje na kurs i płacę za 30 godz praktycznych czyli to minimum to mam lepiej czy gorzej ale jeździć te 30 godz. A nie jadę 1 godz a piszą mi trzy czyli tak naprawdę to ile na tym kursie wyjeżdżę godz.
Biorą małą kasę i dają minimum bo normalne że jak by chcieli uczciwie to by na tym nie wyszli.
W Ostrowcu szkół które są solidne jest może 3. Jeździsz godz masz pisaną godz jedziesz na wyjazd za kierownicą siedzisz 3 godz to i tyle ci piszą.
Nie rozumiem problemu - a nie można było kwestii wpisywania ilości godzin wyjaśnić przed zapisem na kurs? A jeśli nawet to umknęło przed zapisem, to w trakcie - zapytać instruktora dlaczego wpisuje np. dwie godziny, jak jeździ się jedną. Jeśli instruktor zaczałby coś ściemniać, to zapytać kierownika/właściciela. Ale po co, lepiej skulić uszy, odebrać grzecznie papiery po kursie, a potem obsmarować innych na forum. Same kozaki, ale tylko w internecie, a jak przyjdzie coś w realu załatwić, to porażka;/
Ot i to święte słowa.
Ja jak się zapisywałam na kurs to tak serio nie wiedziałam jak to ma wyglądać.
Skoro idę i płacę to się wydaje że ma być dobrze.
Ja byłam w szkole X a moja koleżanka w innej.
Raz zaczęłyśmy rozmawiać i dopiero ona mi uświadomiła jak to powinno wyglądać. Owszem instruktor to tylko pracownik więc co on może, to poszłam spytać do kierownika o te godz i co usłyszałam że takie mają zasady i już. I że on może w każdej chwili wydać mi coś tam że ja rezygnuje ale kasę zaliczkę co zapłaciłam nie odda bo odbyłam tam szkolenie z teorii i takie tam.
Ale że za moje szkolenie płacili rodzice więc mama poszła spotkała ją bardzo nie miła rozmowa z szefem bez oddania kasy zabrała moje dokumenty do normalnej szkoły ale to co już przepadło czyli te godz to przepadły.
A to co umowy nie pisałaś? Powinno tam być wszystko co masz w tych pieniądzach na kursie.
Najlepszy jest Tomek Niewadzi z Auto Sawu! Gdybym jeszcze raz miała możliwość wyboru instruktora to na pewno byłby to Tomek, niezależnie od szkoły w której by pracował!
dajcie juz spokoj z tymi reklamami niektórych osób, bo to troszke żałosne..
Dokładnie:). A ja i tak odnoszę wrażenie, ze jeśli ktoś zda szybko ( za pierwszym, drugim razem) to i tak bedzie szkołe i instruktora chwalił, a jak zdać nie może, to szuka "dziury w całym i winy szkoły/instruktora. Ja zdawałam rok temu, czułam się dobrze przygotowana przez instruktora, zadowolona ze szkoły jazdy, ktorą wybrałam,mimo, że zdałam dopiero za trzecim razem. Pierwszy oblany egzamin - całkowicie moja wina i glupota, drugi - trochę pecha, trzeci pozytywny, ale trafiłam na dość wyrozumialego i sympatycznego egzaminatora, więc było mi łatwiej, bo mniejszy stres.
Najlepszy Rywal :) polecam wszystkim, szybko konkretnie i chyba dlatego bo to rodzinna firma a nie ktoś łaski u kogos pracuje...
A w której są jakieś kobiety instruktorki, które potrafią nauczyć jeździć i się nie boją?
szkoła Anety Storczyk na Słonecznym na górnym pasażu instruktorem jest kobieta a drugim facet zawsze można zadzwonić i porozmawiać ilość godzin liczą tak jak trzeba jedziesz 3 godziny za kierownicą to masz wpisane 3 godziny jak jedziesz 1,5 godziny to masz tyle wpisane
O to jakaś nowa szkoła?
Nie słyszałam nic o takiej szkole.
Ja wolę wybrać szkołę z doświadczeniem na rynku.
np. Auto-Saw