Mam takie pytanie, które nasunęło mi się czytając wypowiedzi w innym poście, w którym dziewczyna pyta, gdzie zakładają kolczyk w nosie. Otóż zastanawiam się na ile tolerancja powiązana jest z inteligencją. Człowiek o otwartym umyśle przyjmuje rzeczy takimi, jakie są, jedynie może być ciekaw, dlaczego tak właśnie jest, "inteligentny inaczej" zaraz zaczyna krytykować. Nie może znieść, że coś nie pasuje do jego światopoglądu, coś, czy ktoś odstaje od stereotypów do których przywykł. Teraz pytanie ( interpretacja dowolna )
Czy mieszkańcy Ostrowca są tolerancyjni?
Lou, wydaje mi sie ze juz sam sobie odpowiedziales na to pytanie.
popatrz na watek o homoseksualizmie, czy chociazby wlasnie o kolczykach w nosie.albo tatuazach.
i to raczej moim zdaniem nie chodzi o swiatopoglad-to jest reakcja na nowe, inne.
wiadomo, ze nowe nie zawsze jest lepsze, ale tu jest staly mechanizm-inne jest zawsze beee.zostawcie nas w spokoju,nam tak dobrze, a jak ktos chce inaczej i bedzie sie wyroznial no no to niech uwaza.
No bez przesady. Tolerancja owszem swoją drogą a prawo do własnych poglądów swoją. Ja mogę tolerować homoseksualistów jako ludzi, natomiast samo zjawisko homoseksualizmu jest dla mnie chorobą, bo nie jest to normalne zachowanie. Rodzą się z taką przypadłością i muszą z nią żyć. Nie trzeba do tego dorabiać żadnych ideologii. Tolerancja nie na tym polega.Nie uważam się też za inteligentnego inaczej..
Skoro dla Ciebie homoseksualizm jest chorobą, dlatego go nie tolerujesz, to wynika z tego, że nie tolerujesz tyfusu, aids, porażenia mózgowego... To nie jest choroba, to poprostu fakt. Złe jest tylko to, takie jest mmoje zdanie, co szkodzi innym. A taka krytyka jak w owym poście jest szkodliwa.
moge geyów tolerowac lecz nikt nie zmusi mnie bym ich szanował!!!!!!
no widzisz Lou i tak jest .niepelnosprawny?to po co pcha sie na miasto.tatuaz-po cholere ci ta dziarga!itd itd.
wikipedia-zanim mnie zjedza inni:
# Tolerancja nie oznacza akceptacji (por. łac. acceptatio - przyjmować, sprzyjać) czyjegoś zachowania czy poglądów. Wręcz przeciwnie, tolerancja toPOSZANOWANIE czyichś zachowań lub poglądów mimo że nam się one nie podobają.
# Tolerancja jest postawą, która umożliwia otwartą dyskusję. Bez tej postawy dyskusja zamienia się albo w zwykłą sprzeczkę, albo prowadzi do aktów agresji.
# Tolerancja uznawana jest za podstawę społeczeństwa otwartego i demokracji.
Prawie jak w zyciu, ale prawie czyni....
1 Poszanowanie czyichś zachowań - my szanujemy tylko własne i tylko nie odstające od wąsko rozumianego etosu.
2 Podstawa do dyskusji - dyskusja, to wymiana poglądów. Jakoś nie zauważyłem chcęci do wymiany, raczej do narzucania swoich za wszelką cenę.
3 Tu nie ma demokracji, jest, był i będzie kapitalizm.
W związku z powyższym, dalej nie wiem, gdzie ta tolerancja.
Lou, oprócz pojęcia tolerancja proponuję jeszcze sprawdzić pojęcie hipokryzja. Wymagasz tolerowanie podanych przez ciebie przykładów jak kolczyk w pępku etc. a sama nie tolerujesz ludzi którym to się nie podoba - nazywając ich inteligentnymi inaczej :] Wymagając tolerancji - sami powinniśmy zacząć od siebie....
czasem trudno tolerowac niektore ludzkie slabosci, moze po prostu przymykac oczy?
A to czemu? Ja mówie o rzeczach, które nikomu nie szkodzą. Co mi za różnicę sprawia, czy ktoś ma kolczyk w uchu, czy w nosie? Żadnej. Czy ktoś jest hetero, czy homo? Też żadnej. Szkodzi mi natomiast głupota ludzka i jako takiej tolerował jej nie będę, ani przymykał oczu.
I na nią oczu przymykac nie mozna Lou007, masz rację. Ale niestety - ona się doskonale rozwija. Bo wielu ludziom nie chce sie starać o nic. Tepo gapią się w TV, pozwalają na chamstwo przed klatkami schodowymi, na brak wychowania wśród dzieci i młodzież. Głupota rosnie w siłę.
Ktoś kiedyś powiedział, że marzy o dniu, w którym za głupotę będą wsadzać do więzienia:) Musiał jednak dodać, ze niemozliwym będzie znalezienie wyznacznika głupoty:)