zastanawiam sie co mozna zrobic zeby w ostrowcu rozwijala sie turystyka czego nam brakuje??? jak macie jakies pomysly piszcie potrzebuje tego do mojej pracy na studia...dziekuje:)
Potrzebujemy morza, gór, jezior, średniowiecznych ruin pełnych tajemnic i atrakcji -;) Albo super rozwiniętej agroturystyki. Proste
no jasne kazdy by tak chcial:)
ale ja bym wolala cos realnego i mozliwego do zrealizowania:)
Właśnie dlatego piszę, że potrzebujemy morza itd-;) Nie sadzę, że można coś zrobić turystycznie na terenie, gdzie nie ma możliwości pomoczyć tyłek lub połazić po górach. Zauważ, że jeśli dokądś ludzie jadą, to albo do zabytków i wielkich miast samych w sobie atrakcyjnych, albo do miejsc, gdzie rządzi piękno i atrakcje przyrody. I trzebaby zrobić coś 50 x większego i lepiej zorganizowanego od Bałtowa czy Krzemionek, żeby ludzie znali te tereny jako Ostrowiec. A tak? W Bałtowie spływ Kamienną odbywa się bez kapoków....moi znajomi z innego miasta, którzy pojechali w nasze okolice nie wsiedli na tratwy, bo się bali o dzieci, potem na Krzemionkach w słoneczny weekend ich odesłano z kwitkiem....Z czym do turystów? Jaki to poziom? W restauracjach 2 na krzyż nie ma kart w obcych językach.....eeeeeeeee tam, z czym do ludzi?
wcale kocjusz nie potrzebujemy...fajno by bylo.ale to co mamy nie zauwazamy, niszczymy, nie dbamy...
czego nie potrzebujemy???
a? wyższego poziomu? Wiesz, że jak wiekomiastowi przyjadą to oczekują , wymagają itd....
sorry zle sie wkleilam..nie potrzebujemy gor i morza..czytaj-jak wyzej, potrzebujemy zagospodarownia juz istniejacych walorow przyrodniczych i kulturowych..
Zeby w Ostrowcu rozwinęła się turystyka trzebaby było stworzyć obiekt lub grupę bardzo atrakcyjnych obiektów (poniewaz mamy mało naturalnych uwarunkowań). Co by to mogło być? Np. Parki rozrywki, szeroko rozumiane. W niektorych krajach są parki przygód dla dorosłych. Jedzie tam kupa pracowników jakiejś firmy i przez tydzień udaje grupę tarzanów, biegają, wygłupiają się, wspinają po skałkach, robią zawody, paintball itd. Świetna rozrywka dla ludzi pracujących umysłowo i siedzących za biurkiem. Coraz bardziej pożądana także w Polsce, a przecież leżymy prawie dokładnie między Warszawą a Krakowem...
Tematów dla parków rozrywki jest mnóstwo, najbardziej znane to te dla dzieci - Disneya itd, ale są też właśnie dla dorosłych.
Okazuje się na przykładzie Bałtowa, że droga może być zła, a miejscowość wcześniej w ogole nie znana (a więc to NIE jest to, czego nam brakuje). Potrzeba prostu dobrej REKLAMY i czegoś NOWEGO, świeżego, czego do tej pory nikt inny nie zaoferował. I oczywiscie wszystko musi nadążyć za coraz wyższymi wymaganiami turystów, jakość obsługi turystów co namniej 9 punktów w 10-stopniowej skali.
Powodzenia na studiach :-) Do jakiej pracy to potrzebujesz?
wlasnie do takiej problemy turystyczne mojej miejscowosci:)
jak masz wiecej pomyslow to pisz:)bardzo bym byla wdzieczna:) bo mi juz pomyslow brakuje co by wymyslic w tym naszym ostrowcu lub okolicach ...mysle zeby opisac cos o gutwinie ale ile to zajmie a ta praca ma byc dluga...,a za duzo sama to nie wymysle wiec licze na pomoc innych...:)
pod tym adresem sa przykładowe parki
http://www.polan-travel.com.pl/parki_rozrywki.html
zobacz w jakich krajach: Czechy, Węgry, Słowacja
Niech ktos poda chociaz jedną przyczynę, dlaczego taki park nie mialby powstac w Ostrowcu? Jak widac po Baltowie nie trzeba miec lotniska, autostrady czy szybkiej kolei. Teraz Ostrowiec ma jeszcze łatwiej niż wcześniej, gdy Bałtów był nie znany. Dlaczego? Bo Bałtów rozreklamował nasz mikroregion. Taka szansa zdarza się rzadko...
Hej, nie jest tak źle, przynajmniej jeśli chodzi o paintball. Mamy pod Ostrowcem pole z prawdziwego zdarzenia. Zobaczcie pod adresem http://www.paintballostrowiec.pl
myśl że do ostrowca można przyciągnąć ludzi czymś nowym, czyli skoro nie mamy żadnych średniowiecznych budowli ani spływającego bogactwem gotyckiej katedry, to może rozwój turystyki powienien być skierowany na nowoczesną architekturę, nie koniecznie drogą.
Nie pamiętam w jakim to było kraju ale były organizowane konkursy architektoniczne za pewien obiekt który burzono po 10 latach i powstawał nowy w zupełnie innym stylu. Jeśli chodzi o ostrowiec to w ogóle coś nowoczesnego ogranicza sie do tesko i rawszczyzny i może kiedyś jeszcze będzie stadion kszo . Ale tak na prawdę nie mamy nawet ciekawych willi ani osiedli, które też mogą być ciekawe. Jeśli chodzi o nowoczesność w stylu nowej posadzki rynku to może nie do końca o to chodzi. Ale prawdziwy konkurs i konkretny inwestor załatwi sprawę, może znajdzie sie jakiś Kulczyk w świętokrzyskim i przypadkiem spodoba mu sie jakaś tutejsza atrakcja...
Jeśli chodzi o inwestycje, to przecież nikt tu Ameryki nie odkrywa, nie? Od zawsze wiadomo, że inwestycje są potrzebne i turystyka może na nich zyskać. Wydawało mi się, że Koleżanka pyta o możliwości rozwoju na bazie dostępnych zasobów i atrakcji, powiedzmy - atrakcji. Ale skoro bierzemy pod uwage wpływ gotówki, za którą można utworzyć bazę turystyczną z jej atrakcjami i infrastrukturą, dostosowaną do wymagającego współczesnego odbiorcy, to popieram. Kto inwestuje grube miliony -;)-;)-;)
no tak na pewno mi sie to przyda do pracy co piszecie:) jak komus jeszcze cos wpadnie do glowy niech pisze:)
:))
Co może mieć Ostrowiec? Na pewno nie ma bazy ani hotelowej, ani agroturystycznej.Dawno mnie tam nie było, ale czytam dużo w necie o Ostrowcu..
Jedyne co szukający znajdują to Krzemionki albo Bałtów, i według mnie Ostrowiec powinien to wykorzystać, rozbudować hotelarstwo i robić wycieczki od Krzemionek i Bałtów, po Góry Świętokrzyskie(Święty Krzyż, Emeryk itp)
I jeden zdolny facet od promocji i marketingu (może nasz admin?)
Jarkoni, właśnie moi znajomi wybrali się d majowy weekend na taki objazd, Bałtów, Krzemionki, Św. Krzyż, Św, Katrzyna, Sandomierz. Bardzo im się podobało, tereny mamy przepiekne, możnaby coś na bazie Bałtowa i Krzemionek zdziałać, brakuje jeszcze wiele oj wiele...Jak wygram w lotto to rzucę firmę i zajmę się rozbudową bazy turystycznej Ostrowca -;) hehe
nam to tez wdlug mni brakuje takiej glownej ulicy jak np gubalowka w zakopanem albo sienkiewicza w kielcach...