Boże ludzie tylko nie Szczepaniakowa...co z tego ze ma nowe USG jak nie umie nic odczytać!!! Moja ciocia tam była i wiecej nie pójdzie...bo stwierdziła ta lekarka, ze ciocia ma guza i to na pewno Rak i że trzeba wszystko usunąć jak najszybciej...a okazało się ze to nie Rak i w Kielcach usunęli Jej tylko to co trzeba metodą paroskopii a nie wszystko..tak jak twierdziła Szczepaniakowa!!!
Jak najdalej od Niej....przestrzegam
ja też podobno miałam guza i Szczepaniakowa kazał mi prędziutko do kielc jechać! W kielcach ją wyśmiali i a mnie kazali zmienić lekarza!!!
ale jaka jakość badania? 3d, 4d czy zwykłe?
ja poleca dr Aleksandrowicza to świetny lekarz:)
ja też usg wykonywałam u Aleksandrowicza, informacja o płci dziecka się sprawdziła,
i przygodę na porodówce pomógł mi przetrwać :)
ja tez odradzam szczepaniakową, nowoczesny sprzęt to nie wszystko, nie umiała przy mojej ciąży nic zobaczyć, powiedziała, że już się nie da, bo już za duże dziecko :/ w szpitalu zrobili bez problemu dr Gawron na tym starym szpitalnym USG określił bezbłędnie wszystkie parametry i wymiary dziecka.
jedyny lekarz znajacy sie na usg to dok.Guzik kielce cenrum rondo !!! polecam
Tez uważam, ze dr Guzik super odczytuje i zna sie na usg, a u nas...nie ma:(
A ja polecam dr Wydrzyńskiego. Człowiek dusza, wspaniały specjalista, jest zastępcą ordynatora oddziału w szpitalu na Kosciuszki w Kielcach
http://www.znanylekarz.pl/17840/grzegorz-wydrzynski/ginekolog/kielce-suchedniow
Polecam dr Guzika z Kielc, super sprzęt i pełny fachowy opis. W Ostrowcu jedynymi lekarzami znającymi się na tym co robią jest Chwyczko i Gawron. Karolika nie polecam, chodzisz do niego prywatnie przez całą ciążę a potem jak rodzisz to Cie w szpitalu kompletnie oleje, umie tylko sypać niestosownymi żartami, co w tej sytuacji jest całkiem nie na miejscu. Pozdrawiam wszystkie mamusie w ciąży!
Chodzisz do niego prywatnie, bo cię stać na to. Czy z tego tylko powodu ma " skakać" koło ciebie olewając inne, biedniejsze pacjentki????
Tak powinien robić każdy lekarz: nie dzielić pacjentek na " moje" i " nie moje".Każda powinna być traktowana na jednym poziomie, bez faworyzowania.
Co do dr Gawrona, to się nie zgadzam.
A ja do Karolika nie chodziłam, a był przy moim porodzie,bo akurat miał dyżur, pomagał mi, trzymał za ręke i głowę w kluczowym momencie.
Rzeczywiście ma specyficzne poczucie humoru ;)
Chwyczko z tego co zauwazyłam, to bardzo opanowany facet, byłam super zaskoczona jak przychodził na salę i pokazywał dziewczynom, jak trzymac dziecko, jak przystawiać do piersi (mimo, że to obowiązek położnych).
A ja w ogóle nie chodzę do ginekologa!
Powód jest prosty-jestem facetem!
Dlatego ja polecam Gawrona. Potraktował mnie bardzo dobrze na izbie przyjęć a później na oddziale jak miałam problemy w ciąży, mimo ze nie byłam jego pacjentką. 3 miesiące poóźniej przed samym porodem pytał mnie o moje schorzenie z którym leżałam w ciąży. Bardzo się zdziwiłam że mnie pamiętał. Super facet.