chciała bym podpytać jakie towarzystwo ubezpieczeniowe polecacie - chodzi mi o ubezpieczenie na życie oraz dodatkowo z tytułu pobytu w szpitalu, urodzenia dziecka czy zgonu osoby bliskiej.
jesli jesteś naiwna ,to się ubezpieczaj.Tylko czekaja na takich naiwnych
Nic się nie dowiesz. Forum zarażone jest wścieklizną. Kto ją przywlókł ?
ja przez swoją naiwność i głupotę byłem ubezpieczony w Comercial Union .Składki wzrastały z roku na rok tzw.indeksacja.W końcu po prawie 10 latach ubezpieczenia -zrezygnowałem.Odzyskałem około 50 % wpłaconych pieniędzy.A GDZIE OBIECYWANE ZYSKI OD KAPITAŁU ?Tak to wygląda,nic tylko sie ubezpieczac.Dodam jeszcze ,że wystartowałem z sumą ubezpieczenia na 500 tys.zł.Z roku na rok ta suma była zmniejszana przez firmę pomimo podnoszonych stawek opłat.Pięknie wygląda to wszystko na początku.Żaden,ale to żaden agent nie powie ci całej prawdy.NIE DAJ SIE OTUMANIĆ
Oczywiście, że agent powie tak, żeby zdobyć klienta. Każdy, kto zostaje agentem, mówi o firmie w superlatywach.
Te firmy nic nie obiecują. Wiadomo, że te pieniądze są inwestowane na giełdach itp., więc jak był krach na wszystkich giełdach na świecie, to trudno się spodziewać także zysków z inwestycji w emeryturę.
NIE DAJ SIĘ OTUMANIĆ! - to bardzo dobra rada!
Nawet jeśli coś obiecują, to mamy takie dobre powiedzenie: "Obiecanki cacanki".
Polecam Aviva (dawniej Commercial Union). Mam u nich ubezpieczenie. Obsługa jest na wysokim poziomie, wszystko szybko załatwiają. Oby tylko tak dalej.
tak to jest, mój znajomy w PZU za urodzenie dziecka wziął mniej kasy niż za zgon teściowej ;)
a jak miał wziąć? przeciez zgon bliskiej osoby jest tragedia a narodziny dziecka radością, wiec na narodziny się czeka i kasa powinna być zabezpieczona - smierc podlega ubezpieczeniaom i dobrze, że za tesciową dostał duzo, cos gosciu jestes najeżony na tesciowe nie? młody bardzo, to widac,
Andrzej ,ty chyba pracujesz w tej AVIVA COMMERCIAL UNION?
Aneta ,zaczniesz narzekać .Sprawdz swoje ewentualne ,obiecywane zyski
Życzliwy niestety nie pracuję w Aviva, ale chciałbym - podobno nieźle płacą, ale praca też ciężka...
Masz rację.To chodzenie ,namawianie ludzi na ubezpieczenia,to dzwonienie z propozycjami ,,atrakcyjnych " ubezpieczeń.No chyba ,że praca w biurze ,ale to dla nielicznych.Cały ten system zbudowany jest na zasadzie piramidy.Menadżerowie ,kierownicy ,dyrektorzy mają niezłe profity żerując na składkach ludzi.Zauważ,że przez pierwsze 5 lat płacenia składek nie otrzymujesz ani grosza z wpłaconych przez ciebie pieniędzy.Wszystko jest przekazywane na tzw.obsługe ubezpieczenia.Po 5 latach są podobno jakieś zyski.Tylko te zyski są nieadekwatne do sumy wpłaconej przez ciebie.Tłumaczenie ,że jakieś ,coś tam nie dało profitów jest śmieszne.Ja ze swoich składek nie inwestowałem w żaden fundusz ryzyka ,nie grałem na giełdzie itp.Miałem obiecywane,że po 20 latach płacenia na ubezpieczenie ,w wieku 50 lat zostanę emerytem korzystającym z kapitału zgromadzonego w firmie.Oczywiście jeśli wcześniej nie umrę.Wtedy kasę przejmie uposażony.Moja symulacja wyglądała tak ,że przez 240 miesięcy (20)lat wpłace firmie sumę 500 tys. zł co dawało w pierwszym roku opłacania kwote składki 2083 zł miesięcznie.teoria,dlatego ,że w drugim roku suma składki wzrosła tzw.indeksacja i co śmieszniejsze suma ubezpieczenia zmalała ze względu na ryzyko wykonywanego przeze mnie zawodu.Z roku na rok składka rosła ,suma malała .W końcu rozwiązałem umowę odzyskując (tak jak napisałem we wczesśniejszym poście)mniej niż pół wpłaconych pieniędzy.Od firmy nie dostałem nawet lakonicznego podziękowania.Nic,po prostu nic.Wiadomo na co przeznacza sie składki ludzi.Reklama,wysokie pensje,spotkania firmowe integracyjne itp.O święta naiwności.Dziękuję za taką ''ochronę'' życia.
Ubezpieczenia na życie są chyba produktami długoterminowymi i nie należy się już na początku spodziewać nie wiadomo jakich zysków. Zresztą jak nazwa mówi jest to ubezpieczenie ochronne więc nigdy nie odzyska się tych samych pieniędzy które się wpłaciło. Sama mam takie ubezpieczenie i narazie jest dobrze bo oferta też była atrakcyjna.
Powodzenia i zadowolenia życzę gościu z 14-15
Tak samo jak produktu z gwarancja za którą sie już płaci przy zakupie ,lepiej kupic bez i płacic dopiero jak sie zepsuje a nie z góry.