W Ostrowcu powinien nazywać się ŚORD (Swiętokrzyski Ośrodek Ruchu Drogowego), tak jak w Małopolsce jest MORD.
A po za tym-komu na tym zależy?...
jak zdawałem w Kielcach egzamin to egzaminator powiedział,że nie ma szans na oddział w Ostrowcu,bo w Kielcach spada liczba zdających a poza tym był na zebraniu i słyszał,że wojewoda nie da kasy na budynek,egzaminatorów,kompy i samochody bo sam Kielecki WORD jest w kryzysie i w nowy nie zainwestują...
Trzeba więcej ludzi oblewać to na pewno chętnych będą mieli więcej i kasy im przybędzie :) ja zdawałem w Tarnobrzegu a co do Ostrowca to Kielce za nami nie przepadają
i tak już na jakieś 40 osób zdaje ze 2-4 osoby to więcej oblewać już nie mogą
Chyba będzie :P
http://ostrowiecka.pl/ostrowiec-swietokrzyski/miasto/5100-do-razy-sztuka-znow-wraca-pomys-egzaminowania-kierowcow-w-ostrowcu
fajnie by było dla tych którzy prawka jeszcze nie mają bo zaoszczędzą godziny na jazdę do Tarnobrzega czy Kielc ale ciekawie też będzie na ulicach Ostrowca jak będzie wysyp L egzaminacyjnych:P
Raczej bym się nie szykowała na Waszym miejscu na szybkie zdawanie w ostrowcu;)
A ja Wam powiem, że nie da rady na 100%. Ośrodków jest już bardzo dużo w Polsce. Biorąc pod uwagę problemy WORD'u w Kielcach, będzie bardzo ciężko przegłosować ten pomysł. Kolejny fakt, to taki, że Ostrowiec raczej się nie nadaje na miasto egzaminujące. Jeździ się w miarę łatwo, więc nie było by problemów ze zdawalnością egzaminów.
Wyobrażacie sobie miasto zalane L-kami, które przyjeżdżają z innych miast razem z L-kami egzaminującymi?
Tarnobrzeżanie czy Kielczanie mają tego po dziurki, więc i tu szybko były by problemy. Fakt faktem, ze dla osób z Ostrowca, które ubiegają się o uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi byłaby to komfortowa sytuacja, ale chyba tyle te osoby byłyby zadowolone. Mimo wszystko jestem na "nie" i ten pomysł pewnie będzie wracał jeszcze nie raz na wokandę, ale bez efektów. Pozdrawiam!
Sprawą zajmował się Poseł Rusiecki w poprzedniej kadencji, niestety mur nad mury.
http://sejm.e-prawnik.pl/vi-kadencja/interpelacje/20717.html
I bardzo dobrze, że się tak stało! Już całkiem nie dałoby się przejechać przez to miasto w godzinach szczytu. Przecież oprócz ostrowieckich OSK, szkoły jazdy z okolicznych pipidów ( opatów, lipsko, starachowice) też zamieniłyby kielce czy radom na ostrowiec, bo "małe miasto, to latwiej zdać"
dajcie spokoj fajnie by było tańsze kursy by były. Ja miekszkam w Uk i tam prawojazdy robię w 1 dzień
jak to takie latwe miasto do zdawania prawka to polecam wyjechac ze slowackiego w lewo w aleje 3 maja, najlepiej w dzien targowy ;) nadal takie latwe miasto do zdawania?
Wy to nic tylko na łatwiznę byście szli! A może kurs i egzaminy bez wychodzenia z domu co?
Co wy sie tak miast boicie? Ludzie tyle lat jeżdżą zdają!
Egzaminy powinny być przeprowadzane w Ostrowcu, bo jak narazie to dostęp do egzaminów jest utrudniony. Co innego gdyby nie trzeba było jeździć na egzamin przynajmniej 60 km i czekać krócej niż w tej chwili. A każda nowa instytucja w mieście to inwestycja, która zaprocentuje.
Co do wielkości Ostrowca to wcale nie jest małym miastem, wystarczy porównać chociażby do Tarnobrzega, Krosna czy Przemyśla, gdzie jeździ się podobnie jak u Nas, a jednak tam są ośrodki.
Poza tym obce miasto w połączeniu z egzaminowym stresem nie sprzyjają wynikom egzaminów.
To zdajcie egzamin w Ostrowcu gdzie znacie miasto na pamięć, a potem jedźcie do np. Warszawy czy nawet Kielc. Powodzenia.
Poza tym obce miasto w połączeniu z egzaminowym stresem nie sprzyjają wynikom egzaminów.- Co Ty gadasz?! Ludzie od kilkudziesięciu lat zdają egzaminy! Jak umiesz jeździć, nie popelniasz karygodnych błędów to zdasz! A jak sie boisz to się zastanów czy nie będziesz się bać samemu na ulicę wyjechać!