namiarów nie mam, ale wiem, że przyjmuje w Ostrowcu w okolicach Zabki na skrzyżowaniu ul. Wspólnej i al. JAna Pawła II. wszystikm kpiącym powiem, że bardzo pomógł mojej mamie i z czystym sercem mogę go polecić . z tego co wiem przyjmuje codziennie. powidzenia
Może napiszecie jaka mają metodę pracy, jak długo trwa wizyta, czy diagnozują, czy stosują jakieś dodatkowe medykamenty. Ile potrzeba wizyt tak mniej wiecej, bo to chyba zależy od choroby. Czy dużo mają pacjentów i w jakim stopniu są skuteczni. Ile kosztuje wizyta? W jakich chorobach są dobrzy? Judyta
Jak tak można..To co te ludzie piszą to się nawet czytać nie chce!!!Najpierw radziłabym wszystkiego spróbować,dopiero wyrazić własne zdanie!!!Jak człowiek jest podły wobec drugiego i wypisuje takie rzeczy na Pana Waldka i Panią Anię to jest jakimś wrednym typem!!!!Jeżeli ktoś nie wierzy,to po co wypisuje takie podłe słowa,za co wogóle,Oni robią co mogą,żeby ratować ludzi,a na tym świecie są takie typy!!!Szok!!A mi i moim bliskim naprawdę pomagają w 1oo%!!!Polecam!!!Jesteśmy bardzo zadowoleni!!
Mama chodziła do pana Waldka niestety nie pomogło szkoda:(
http://www.wiadomosci.o-c.pl/archiwum.php?pokaz=wiecej&kategoria=8&news=6429#komentarze
Pomaga tym ktorzy wierza mi on pomogl 18 lat temu mialem astme jakbym nie chodzil z inchalatorem to by mnie cholerstwo udusilo. Po trzech wizytach u pana Waldka jak reka odjal i byl czas ze papierosy palilem i moglem robic wszystko a kiedys przebieglem pare krokow i mnie dusilo a teraz ani sladu po tym tak samo jak i po alergii.
Zaczaruje ci świat,jestem czarodziejem..
Czarodzieje tu,czarodzieje tam...:)
P.Waldek i P.Ania są ok!.Bardzo sympatyczni ludzie,z poczuciem humoru.Można pogadać z nimi o wszystkim,poradzić się.Bardzo fajna atmosfera podczas zabiegów,aż chciało się przyjeżdzać.Razem z żoną jezdziliśmy do nich ze swoimi problemami zdrowotnymi i teraz jest wszystko w porządku.My jesteśmy bardzo zadowoleni.
Ja polecam P.Anię na problemy z kregosłupem.Mnie bardzo pomogła.Przez 2 lata bolal mnie kręgosłup,lekarze przepisywali mi tabletki przeciwbólowe,ale ile można to brać? Po kilku zabiegach P.Ani zapomniałem o bólu,sam byłem zdziwiony takim efektem.
Pani Ania pomaga na zatoki.Moj mąż korzystal z jej zabiegow,
wczesniej czesto bolala go glowa i byl wiecznie zasmarkany.teraz jest
w porządku.
Ja nie korzystałam z terapii u tej pani Ani ale słyszałam na jej temat duzo pozytywnych opinii.
Rzeczywiscie jest skuteczna i bardzo sympatyczna.Ja osobiście ją polecam.
Ja osobiście nie korzystałam ,a znam tego Pana, jego "pacjentką" byla moja mama, Czy jej pomógł, hhmmm ciężko okreslić bo oprocz jego usług leczyła się też farmakologicznie i cięzko stwierdzić komu zawdzięczać sukces. Jednakże pamiętam jak swego czasu ok 8-10 lat temu przyjeżdzało do niego pełno ludzi, naprawdę z drugiego końca Polski, którzy twirdzili że im bardzo pomaga. Wiesz zaszkodzić, to on nie zaszkodzi, spóbować możesz. Pozdrawiam
Dziwne,że nie wiesz kto pomogl twojej mamie.Bo przeciez zwykle najpierw próbuje się człowiek wyleczyc u lekarza a dopiero jak nie pomaga to idzie sie do bioterapeuty.Jesliby pomogla twojej mamie farmakologia to po co mialaby isc do bioterapeuty?cos tu nie gra!
Ja jestem bardzo zadowolona mili Panstwo, ponadto Pan Waldemar bardzo mi pomógł i nadal pomaga mi i mojej rodzinie, regularnie jeżdże do niego na wizyty, poza tym tak jak we wszystkim systematyczność odgrywa dużą rolę, na badania ludzie też chodzą w miarę systematycznie. Nie ma się co zrażać po pierwszym razie nawet jeżeli w danym dniu nikt nie poczuł żadnego mrowienia ani ciepła. Żyjąc w stresie codziennej pracy i życia nasza wewnętrzna energią może być przyblokowana. Pan Waldemar na poczatku mnie przygotowywał ponieważ też byłam zblokowana. Poza tym nie można do pewnych kwestii podchodzić od razu sceptycznie i pesymistycznie a jeżeli ktoś ma takie ogólnie życiowe nastawienie to niech sobie daruje udział w takich seansach bo to nie ma sensu. Do Pana Waldemara jeździmy systematycznie, pomógł nam wyjść z wielu schorzeń, teraz czuje sie dobrze a moje długoletnie wizyty u ginekologa na tabene nieskuteczne dawno puściłam w niepamieć. Teraz też odwiedzam Pana Waldemara w celu naładowania moich akumulatorów, energia którą mi przekazuje pozwala mi funkcjonowac na dużych obrotach nie odczuwam zmęczenia ani znużenia. Ponadto w tym roku w ogóle nie chorowałam na żadną infekcję, dawniej to byle wirus i musiałam iść na zwolnienie. Ponadto jak spotykam ludzi w poczekalni u Pana Waldemara i Pani Hania to zawsze dobrze o nich mówią. Ludzie sami wpisują się do książki by podziękowac Pani Hani i Panu Waldemarowi za uzdrowienie. Nigdy nikogo nie spotkałam kto by miał negatywne zdanie o nich. Pozdrawiam z Lublina.