6 lat z tą samą dziewczyną i jak zwykle nie wiem co jej podarować w ten dzień oprócz kwiatów! Nie jest wymagająca. Może ktoś coś poradzi????
przelec ja porzadnie
bo wszystko wskazuje na to, ze z cielakiem zyje biedna, a moze nie biedna, sama sobie wybrala....
kup kwiaty,dobre wino,zrób romantyczną kolacje przy świecach,żaden prezent nie zastąpi tego,jak Twoja dziewczyna poczuje się dopieszczona,że chcesz jej zrobić przyjemność.poza tym romantyzm w tym dniu jest najważniejszy ... a po tak romantycznej kolacji wszystko się może zdarzyć ... nie chodzi o przelecenie a o bycie ze sobą blisko,zapach ciał i itp. niektórzy chyba nie poznali prawdziwej bliskości skoro dla nich seks,to tylko przelecenie kolejnej ...
ziutka to byla ironia w strone czlowieka ktory jest z kims i nie wie co mu dac....
W końcu to Walentynki,a to się szczególnie kojarzy.
Geronimo,hmmm...Geronimo,na rany koguta!!!;P
bo to chyba tak:co to za swieto?i jak kto odbiera walentynki i je obchodzi-powaznie czy na wesolo?jak sobie na te pytanie odpowiemyto:
1.jak powaznie to czyt.geronimo.ma racje zes traba i nie wiesz co zaoferowac babie po 6 latach.co bedzie dalej, po 10ciu??
2.jak na wesolo to moze jakis odjazdowy pomysl poruszyl by szare komorki tego pana?
znajoma para wyzanczyla sobie konkurs na najbrdziej kiczowate walentynki
..wygral on.wszedzie swieczki, serduszka, rozsypane platki roz po calym mieszkaniu, winko, romantyczna muzyka/ w stylu ja ciebie kocham i ty mnie tez uuu/, pluszowy mis, laurka na stole...
Aga, kase tez sie fajnie wydaje przez caly rok!juhu!
walentynki!
serduszka nie tylko dla partnera lecz tez dla innych ludzi ktorzy sa nam bliscy.
moje zdanie.o.
wlasnie -to byla wersja 2.
mam te wszystkie serduszka tutaj.piekne .niezapomniane.
a z drugiej strony moi koledzy wymyslali jak mozna sie najorginalniej oswiadczyc -padla wtedy kupa swietnych pomyslow, jak nikt nie musi to jest wtedy tworczy;-)
pewno i niektorzy maja pomysly walentynkowe odjazdowe.ja dostalam Fajfusa:-)))
Mrygałko, ja taki niedoświadczony jestem
i nie wiem co to jest ten "fajfus".Czy to
jest duże? Czy można to przesłać pocztą?Może to są FAJFUŚNE czekoladki
tylko żeby nie były mleczne,bo moja
Dziewczyna nie lubi,raczej gorzkie to tak.
Gdzie to się kupuje.Proszę odpowiedz,to
jeszcze mam trochę czasu,żeby to
załatwić.
mrugałka, podaj te pomysły na oswiadczyny - zdecydowanie to ciekawsze-;))))