a ja polecam Zarębę na Niskiej w Ostrowcu niskie ceny, profesjonalizm i umiłowanie fachu.
Leczyłam zawsze swoje zwierzaczki w Szewnie. Ze trzy razy byłam u p.Zaręby. Stan gabinetu w jakim zwierzęta przyjmował wołał o pomstę do nieba. Diagnoza też była nietrafiona. Do lekarzy w Szewnie mam zaufanie. 15 lat żył mój psiak - dwa razy go operowali. W końcu nowotwór był tak rozprzestrzeniony, że nie było ratunku. I to oni dali mojemu psiakowi ostatni zastrzyk - właśnie doktor Mroczek.Teraz mój kot, w razie potrzeby, jest pod ich opieką. Kilka lat temu była sterylizowana, o ile pamiętam, to przez pana Karcza.Mam do nich zaufanie. Ale to są moje subiektywne oceny.
Już niebawem, pojawi się w moim domu mały szczeniak. Będzie potrzebował badania i szczepień. Do kogo najlepiej z nim się wybrać?
Zarębe?! to jakiś kat a nie weterynarz... byłam u niego na operacji z kotką, guzy nowotworowe w brzuszku. jest miesiac po operacji a zrobiło się to samo co wcześniej... Kotka ma 20 lat i jedziemy do stalowej woli do weterynarza. Zaręba stanowcze nie! poza tym "gabinet" to jakis zart, brudne zardzewiałe przyrządy a cala operacja wygladała jak z horroru. bez rekawiczek, kocina przywiazana za łapki brudnym starym bandazem, dramat jakis!
Potwierdzam opinię o lecznicy w Kielcach i niestety opinię o lecznicy w Szewnie. W Ostrowcu najlepszy gabinet przy 11-Listopada obok Werandy.Mam kilka zwierzakow i po przetestowaniu gabinetow weterynaryjnych w Ostrowcu leczę i szczepię je pod tym wlaśnie adresem.
O, mnie też to interesuje. Jeżeli ktoś wie to proszę o odpowiedź.
W zależności od wielkości suni ale koszt u mojego weta to w granicach 150zł razem z wizytami kontrolnymi po operacji. Ale każdy sobie inaczej ceni.
Zaręba z ul Niskiej tel 600873802. Sterylizowałam u niego moje zwierzaki czyli kotkę i sunię. Byłam bardzo zadowolona bo nie traktuje zwierząt przedmiotowo. Jeśli chodzi o stronę medyczną to nie było żadnych komplikacji szybko się wszystko goiło. Dużo moich znajomych już tam operowało swoje zwierzaki i zawsze było ok. Dlatego polecam
P. Kiljański z ul. Iłżeckiej. Sterylizowałem u niego dwie kotki. Profesjonalne podejście, dużo się też dowiedziałem od niego o chowaniu kotów. Cena przystępna (w cenę wliczone leczenie po zabiegu włącznie z zastrzykami i zdjęciem szwów),obyło się bez żadnych komplikacji.
Jest nowy gabinet na modrzewiowej, przyjmuje taki młody gostek
Ja byłam w gabinecie na Jana Pawła ze szczurkiem. Pani obiecywała złote góry, że zwierzątko bedzie jak nowe (zwierze miało swierzb lub coś podobnego-drapało sie do krwi). Pierwsza wizyta 30 zł, 12 kolejnych co tydzień 10 -15 zł, przy czym nie było efektu żadnego. Miałam wrażenie, że ją to śmieszy, żeby leczyć antybiotykiem takie "nic" jak szczurek. Forse zagarnęła, a zwierzątko zdechło po tej kuracji.
Ja korzystalem z usług lekarza Karp - kiedyś pracował w Szewnie, teraz ma własny gabinet na modrzewiowej. Polecam - diagnoza trafna, leczenie udane i niedrogo. A co najważniejsze przyjmuje wieczorami.
Proszę mi powiedzieć kiedy i w jakich godzinach przyjmuje pan Kiljański na Iłżeckiej. Dzwonie i nikt nie odbiera może mam zły numer.