We wtorek miał miejsce dramatyczny wypadek.Na oczach wielu przechodniów upadł mężczyzna.Nikt z przechodniów nie udzielił mu pomocy/wezwanie pogotowia było być może zbyt późne/.Znieczulica?Czy to,że po prostu nie umiemy udzielać pierwszej pomocy?Ludzie starsi ,może tak,ale młodzież-przeprowadzane są pokazy szkolenia i kursy!Może zbyt mało takich szkoleń.
Myślę że to i jedno i drugie. Wśród młodzieży panuje zbyt mała wrażliwość społeczna (oczywiście nie u wszystkich). Takie czasy niestety.Gdyby się ktoś zainteresował być może ten człowiek mógłby żyć. Powiedzmy stop znieczulicy i reagujmy w takich przypadkach.Pozdrawiam.
Pewnie każdy myślał,ze pijany. Moim zdaniem i znieczulica i brak umiejętności udzielenia pierwszej pomocy odegrały zasadniczą rolę.Szkoda człowieka:(
Gdzie ten dramat miał miejsce?
Na Polnej, na przeciwko MCK
kost gdzie to było jak jechałem samochodem to na skrzyzowaniu iłżecka z aleja Jana Pawła2 człowiek na siedząco trzymał się słupa ale byłem na skrżyżowaniu i nie mogłem się zatrzymać ale za chwilę podeszła jakaś pani w średnim wieku .
2 tyg.temu jadac samochodem widziałam lezacego mezyczzne, jednak skreciłam i podjechałam do Niego, facet był pijany, ale co z tego? Przebudził sie, powiedział ze wypij, kazałam mu isc do domu, czy posłuchał? Niewiem, ale ja sumienie mam czyste. Byc moze inaczej by zamarzł, albo ktos by go okradł, pobił i po co to mu? Brak reakcji jest najgorszy.
wlasnie,brak reakcji jest najgorszy nawet przeciwnie jak wyjdzie troche glupio.w lato jadac kier.Boria, na drodze na moim pasie centralnie lezal czlowiek, zatrzymalam sie ruch zerowy, a facet po prostu spal.pijany do tego byl niesamowicie,zostawic nie chcialam wokol szczere pola, obudzilam, pomoglam wsiasc do mojego auta i podwiozlam do Borii..szedl chlopina akurat do Borii po winko i go zmoglo.Poruszenie wsrod kumpli na lawce przed sklepem bylo duze kiedy ten pan wysiadl z moja pomoca z auta..troche smieszne uczucie(i zapach w aucie..) ale wlasnie - sumienie czyste..bo jakby go tak zostawic a jechalby ktos mniej uwazny i szybciej..?itd itd
Można by tu mnożyć przykłady pomocy bliźniemu i spokojnego sumienia w nieskończoność.W życiu jednak trzeba mieć trochę SZCZĘŚCIA, aby znaleźć się w odpowiednim miejscu i o odpowiedniej porze w odpowiednim otoczeniu podczas dotykającego nas nieszczęścia.Prawie zawsze GO sobie życzymy.
jasne, chodzi o to zeby reagowac nawet gdy cena jest osmieszenie..