Jak u was wyglądają Święta Wielkanocne ?
u mnie tradycyjnie, ale pytam, bo fajnie poczytać jak to jest u innych ;-)
U mnie jest fajnie. Jajko + barszczyk (ale za to jaki pyszny!!), kiełbaska i w ogole miodzio. Pysznie jest, juz sie nie moge doczekac.W poniedzialek wielkie lanie.ciekawe czy w tym roku tez cale gromady facetow beda lac kobitki na ulicach hihi
U mnie zawsze mazurek czekoladowy. Bezwzględnie ! Kolorowe jajeczka poukładane tu i tam. A w niedzielę barszcz, taki klarowny, bez śmietany, wcale nie jakieś gówno z torebki...Babka drożdżowa też jest. I nie ma prezentów od jakiegoś zajączka, co to w ogóle jest ten zajączek? Takie miłe zwierzątko -;) Ale u nas nigdy nie dawało ono prezentów. Najfajniejsza Wielkanoc była na wsi u Babci. Wszystkie koszyczki ( nie takie, jak w mieście, takie WIELKIE !!! kosze )ustawiało się na stole w jednym z domów i ksiądz przybywał ze świtą, żeby je za jednym zamachem poświęcić. To było wydarzenie. A teraz do kościoła się taksówką jeździ............
u mnie tradycyjne swieta Wielkanocne mimo ze z dala od Polski (mieszkam w Kanadzie)w sobote ide poswiecic jajeczka a w niedziele sniadanko wielkanocne pyszny barszczyk i rozne rodzaje jajeczek hmm pynia :P a tak wogole to wszystkiego naj najlepszego dla was wszystkich duzo radosci i slodkosci smacznego jajeczka i mokrego Smigusa Dyngusa pozdrowionka z Kanady :):):)
Wesołych Świąt Drodzy Forumowicze. Smacznego jajka i barszczyku białego. Ten barszczyk to śni mi się po nocach. Smak jego czuję zawsze. Ale to tylko potrafiła robić moja mama.
Wszystkim forumowiczom Wesołych Świąt !!! Wspaniałej, ciepłej atmosfery, pyszności i dużo słońca -;)
No i niespodzianka. Żona zrobiła biały barszczyk taki sam jak pamiętam z Ostrowca, echhhhh
Może wazny jest barszczyk i jajeczko ale najważniejsze jest to że to Jezus Zmartwychwstał.A dlaczego?
Pamiętacie ? I do koscioła się jeździ taksówką....TedekTaxi pewnie nie pracuje w tym dniu -;) Jeszcze się wtedy nie znaliśmy -;)
No i ja sobie przeglądam i trafiłam na ten- w sama porę.Kost chciałam zapytac czy u Was na Ogrodach jest tradycja ze mężczyzni chodza jaja swięcic do prezydium?????????? Zobacz -ja co roku męża wysyłam i zawsze z poswięconymi wraca:)Pod jego nieobecnosc ja szykuje swięcone ,które potem dzieciaki niosa do Koscioła.Pytam bo mąz nie chce mi powiedziec jak to swięcenie meskich jaj sie odbywa:)P:)
cha cha Zena -;) Ciekawe?
U mnie Wielkanoc zawsze tak jak lubię najbardziej-;) Rano w sobotę (no, może nie tak bardzo rano) idę do kościoła z Mamą lub Bratem poświęcić to, co w koszyczku Mama naszykuje. I najważniejsze jest to, że to właśnie Mama szykuje. Potem na cmentarz do Taty, odwiedzić Go i ucałować tak w sercu-;) W niedzielę śniadanie, zawsze barszcz taki specjalny, taki klarowny z szynką i mięsem i jajkami-;) Potem jesteśmy w domku i razem spędzamy czas. Jeśli ktoś z rodziny lub przyjaciół przyjedzie do Ostrowca to się spotykamy-;) Poniedziałek, wiecie, jak bywa, ja unikam....wody. hehe
Modlitwa - kto z nas ma potrzebę i chce - idzie do kościoła. To szczególne święta.
Wszystkim Wam życzę spokoju, miłości i szczęścia.