czy uważacie że w ostrowcu utrzymałby się salon wróżb??
piszcie opinie
bzdurki.wlasnie ze tak, popytajcie ile osob chodzi "prywatnie"stawic sobie tarota czy "wrozyc" z kart, nie wiem jakby to bylo po odliczeniu podatku, czy ten interes by sie oplacal, do tego trzeba miec jeszcze serce,ale pomysl niezly, pewno byloby jak na poczatku z sex shop-em, kazdy chcial wejsc zobaczyc, ale malo kto tak tam prosto z ulicy sie ladowal.
Wróżkami zostają kobiety wygadane i przedsiębiorcze, które potrafią wybadać psychologicznie nasze wnętrze. To nie jest trudne: liznąć trochę psychologii no i podstawa dobry bajer. Z wróżbami jest tak jak z horoskopem: zawsze się trafi w jakiś czuły punkt. Bo czego się nie da wyjaśnić racjonalnie to zwala się na cud. Podam przyklad: aneta16 w najbliższym czasie czeka cię podróż, nie wykluczone że zagraniczna, w następnym roku murowany sukcesik (ale mały), no a jeżeli chodzi o sprawy damsko męskie to trzeba uważnie przyglądać się swojej połóweczce, bo zdrada czycha tuż tuż
Oczywiście żartowalam!!!!
POZDRAWIAM
hahhaha, dzięki anno za postawienie horoskopu:)))
Powiem ci,że coś w tym jest, bo co dzień wybieram się w podróż do pracy haha, co do zdrady, to nawet sobie nie ufam:)))
Masz rację, wrózki to typowe psycholożki, sami nawet nie wiemy kiedy i jak wyciagają od nas informacje potrzebne do dalszej interpretacji wróżenia.Byłam kiedyś u wrózki, którą wymieniłam w popprzednim moim poscie, i powiem, że wszystko mi się sprawdziło.Przeszłość też.Ja wrózenie traktuję z przymrużeniem oka, byłam raz, zobaczyłam jak to wygląda i nie wykluczam, że nigdy więcej nie pójdę:)
Pozdrawiam
a mozesz i mnie powróżyć ? :)))))))))))))))))))
dlatego się pytam ponieważ od nowego roku będe się starała założyć coś takiego. myślę że powinno się udać . Wiadomo są przeciwnicy tego ale są i zwolennicy .Póki samemu się nie spróbuje to się nie wie czy było warto a że mam doświadczenie w tym chce to wykorzystać.
Pozdrawiam
Tak! zakładaj. Tylko u nas w Ostrowcu jest dosyć dużo wróżek, większość anonomowych. Powiem tylko, że to niezłe pieniądze. Ale musisz wyrobić sobie renomę. Numer jeden: to dobra reklama. Muszą o tobie słyszeć. No i powodzenia życzę. Miałam kiedyś koleżankę wróżkę, wyszła za mąż za włocha, jest bogaty więc nie musi wróżyć. Ale miała jeden mankament: jak nie wypiła głębszego to nikomu przepowiednie nie sprawdzały się i dlatego aby nie zostać alkoholiczką wyjechała do pracy do Włoch.
Pozdrawiam
Trzeba być i idiotą żeby iść do wróżki.To już lepiej od razu do psychiatry.Będzie lepszy pożytek ;)