Ogólnie odnośnie wróżek i wróżenia. Proszę was nie chodźcie do żadnych wróżek. Ja pamiętam jak jakieś dwa lata temu byłam w trudnej sytuacji. Pomyślałam sobie że warto wiedzieć co mnie dalej czeka w życiu. Poszłam do wróżki na ulicy chyba Wodnej, nie pamiętam jak się nazywa wróżka. Seans trwał nie całą godzinę a kosztowało mnie to 100 zł. Z przepowiedni jak dotąd nic się nie sprawdza. Trzeba sobie uświadomić że wszystko co dzieje się w naszym życiu zależy tylko i wyłącznie od nas samych. A osoby które twierdzą że im się coś sprawdza są podatne na sugestie i same dopasowują konkretne przepowiednie do zdarzeń z ich życia. Wróżka to strata, pieniędzy, czasu. Uwierzcie takie rzeczy nie są wam do niczego potrzebne.
Nie prawda,wróżyć trzeba.Coś w końcu trzeba robić.Ja od nowego roku będę wróżył za 20 zł. na godzinę.I możecie wierzyć lub nie nigdy nikomu nie powiem nic złego.Same dobre niusy.Ostatnie przygotowania poczyniłem tylko jeszcze nazwy nie mam,ale do stycznia to coś wymyślę.No i jakieś szaty trzeba by z Nadarzyna u tych śniadych kupić.
no to wróżenie może Ci się Mirek24 udać bo naiwniaków na ściemnianie nie brakuje.
Ja tez kiedys bylam na zyciowym zakrecie i poszlam do wrozki na Sandomierkiej.Mila kobieta choc za duzo mowi nie na temat.Pomijajac to czesc sie sprawdzila tylko trzeba uwaznie sluchac,a potem kojarzyc odpowiednie fakty.Wtedy(3 lata temu) zaplacilam 50zl i nie bylo jak inni pisza,ze bierze"co łaska".
Od paru lat bierze 40 zł. Ta pani bardziej zachowuje się jak psycholog, niż jak kobieta czytająca przyszłość z kart. Ja już więcej tam nie pójdę, bo coraz gorzej jej to idzie, mało co mówi na temat to fakt, więcej używa słowa ,, no wie pan/pani"
Czy pamiętacie adres Pani Styczeń, wiem że Sandomierska ale jaki numer domu?
ja znam dobrą wróżkę polecam annatur.adm@wp.pl polecam napisz do niej a nie pożałujesz.