czy na waszych osiedlowych parkingach również jest tak ciężko jak przy Kopernika? totalna załamka... bez łopaty nie ma co liczyć na wjazd bądź wyjazd z parkingu, przejść też ciężko. Dziś nawet zaczęli odśnieżać, ale im samochody przeszkadzały !!! Taki tekst uslyszałam od pani ze spółdzielni OSM, nadzorującej pracę. A przecież parking jest po to aby parkować, gdzie mamy zostawiać nasze auta??.
a jak mają odsnierzyc jak stoja samochody mniej pisac wiecej robić skoro o tej godzinie w domu siedzisz to znaczy ze ci sie nudzi lopata i zapierdlaja
wyobraź sobie Gosiu że siedzę w pracy, tylko rano musialam użyć łopaty by się wydostać z parkingu. Widzę że Ciebie ten problem nie dotyczy, szczęściara. A spółdzielnia powinna poinformować mieszkańców aby przestawili samochody w celu usunięcia śniegu.
dokładnie to odśnieżyli ale koło własnego biura-zasypując przejście chodnikiem-akcja na 100%resztą niech sięmartwią inni
Heh.Spóldzielnia dba TYLKO o SIEBIE.Kase na remonty sie płaci co miesiąc a remontów nie widać i zawsze mówią że pieniędzy nie mają.Odmalują klatkę raz na 10 lat i basta a co miesiąc 50złl sie płaci.To też niezła mafia jest.Złota robota kaska leci i obijanko też.Ha ha.
no właśnie - podwyżki czynszów częste tylko jakoś tego nie widać. Gdzie nowoczesne place zabaw dla dzieci? Gdzie zapewnienie bezpieczeństwa w postaci odśnieżonych parkingów i ciągów pieszych?
W rejonie Waryńskiego i Kopernika za odśnieżanie odpowiedzialna jest...JEDNA kobicina, zatrudniona przez OTBS. Choć robi co może i angażuje do pomocy nawet członków swojej rodziny nie ma szans, żeby jej praca ponad siły była na tak dużym terenie byla zauważalna...
Mieszkam w prywatnym domu , też płacę podatki i NIE CZEKAM ,że ktoś przyjedzie i odśnieży mi wjazd. Mieszkańcy bloków MIESZCZUCHY , też powinni sami wziąć się do takiej pracy i nie czekać , że ktoś za nich to zrobi. Ta zima jest wyjątkowo śnieżna i uciążliwa dla wszystkich. Powinniśmy się zmobilizować i nie czekać , że śnieg sam zniknie.
W prywatnym płacisz podatek od nieruchomosci i masz zgodnie z przepisami odśnieżyc ulice do osi jezdni na przeciwko swojej posesji.Natomiast w osiedlach sprawa odśnieżania zajmuje się administracjia i to na niej spoczywa obowiązek w utrzymaniu dróg dojazdowych ,parkingów i innych obiektów na terenie jej podległym i tu nie ma nic do dyskusji.Nikt chyba nie przyjdzie ci odśnieżać podwórka ,a mieszkający w blokach nie wymagają odśnieżania balkonów
Moim zdaniem nikomu korona z głowy nie spadnie , jeśli trochę popracuje dla dobra wspólnego. Łatwiej jest narzekać , że ktoś czegoś nie zrobił.
Płacisz grosze w stosunku do tego ile płaci się do spółdzielni,więc jest podstawa o wymogi.Czyny społeczne minęły z upadkiem komuny.
Każdy broni swego.
Jak nikomu nic się nie chce, to niech nie narzeka, tylko siedzi w domu i czeka aż ciepełko roztopi piękne hałdy śniegu .
Byle do wiosny BLOKERSI
Mira, jeśli Ci tak świetnie idzie, to może pomożesz w odśnieżaniu? Nie porównuj też odśnieżania wokół własnej chatki z porządkowaniem całego osiedla. Jakbyś się czuła słono za coś płacąc i nie otrzymując tego wcale?
Kamikadze - jak Ci nie wstyd proponować mi odśnieżanie Twojego osiedla. Czy prawdziwy facet może coś takiego proponować kobiecie. Jeśli to robię to dla własnej satysfakcji.Zaproś może tych obiboków , próżniaków , kolesi , rozpieszczonych synalków , którzy tylko wymagają od innych a niczego nie dają i czekają na gotowe .
Dzisiaj panowie z łopatami i panią na czele chodzą po Pułankach i.... tylko chodzą:). Ta spółdzielnia, to porażka. Dlaczego nikt się za to nie weżmie!!!!