widzieliście wczoraj na ost tv wywiad o Banku żywności?zaskoczyła mnie ilość cukru do rozdania dla potrzebujących-dziwne że niewielu go otrzymała w praktyce.przy kościele można było dostać np,mleko w kartonie z 3 dniowym terminem przydatności
co tobie nie dali i słusznie na internet cie stać,a na cukier nie?
cókier i mleko mysle ,ze to wlasnie te najbardziej potrzebne artykuly szok !
cukier oczywiscie :)))ale i tak szok ,chyba na swita przydaloby sie cos innego niz mleko
ja nie brałam są bardziej potrzebujący i właśnie dlatego to mnie dziwi że tyle się zbiera a mało co zostaje
setki osób dostaje paczki i nie sposób dac kazdemu niewiadomo ile. Sa to symboliczne paczki i ten który potrzebuje cieszy sie ze wszystkiego co dostanie. A ten który nie potrzebuje - jazgocze po forach i robi zła reklame tej fajnej i bardzo potrzebnej akcji. A jezeli ktos kupil z dobrej woli cos w promocji, czego termin sie konczy to trzeba mu podziekowac ze byl jednym z nielicznych ktorzy cos do koszykow dorzucali a nie krytykowac bo nastepnym razem potrzebująca kobieto albo ten kto nagadał Ci głupot nie dostaniecie nic
no tak lepiej dac cokolwiek tym ludziom i miec spokojne sumienie niz jedno ale naprawde konkretne co z jedza z pzyjemnosci i beda wiedziec ze swiato BO TAK DAC BYLE DAC TO MOZNA DAC PACZKE FAJEK WODKE I MLEKO no i miec spokojne sumienie no dalo sie cos dalo
chciało by się chciało.... paczke fajek i wódke - byleby dac, heheheh mysle ze na nikogo taka łaska nie spłynęłą i nie spłynie :) A towar jest jaki jest i inny nie będzie. Trzeba pamietac ze ten towar gdzies kilka dni jest przechowywany i nie może byc to np kilo kiełbasy i kopa jajek! "jedno, ale konkretnie" - więc co?
olej ,maka by cos upiec,owoc jaki ,slodycz dla dzieci,jest tysiace produktów ale nie mleko i cukier bo co sobie z tego zrobi ktos na swieta zupe mleczna??
W kazdej paczce rozdawanej przez caritas w jednym z kosciołów znalazły sie wlasnie takie produkty - kazdy dostal olej, cukier, make, makaron, a tam gdzie sa dzieci lub osoby starsze pojawiły sie słodycze. Wszystko to oczywiscie w miare mozliwosci - czyli to co ludzie dali w cerfurze, biedronce i innych sklepach dla caritasu. A owoce tez były - własciciel sadu przekazal kilka skrzynek jabłek, ktore były rozdzielone. Pewnie w róznych miejscach róznie to było - bo wiele organizacji sie tym zajmuje - wiec nie ma co generalizowac ze było tylko mleko i cukier zeby ludzie niepotrzebnie sie nie zniechecili. Pozdrawiam