A niewinnych urzędników zwolniono z pracy likwidując wydział bo nie chcieli pójść za panem..Karma wraca
Niewinny nie płacz spadłeś na cztery łapy pracujesz w starostwie a z ta niewinnością to możesz patrzeć w lustro?
każda polityczna kariera na wyrost i z układami ma krótkie nogi..wysoko mierzysz tym bolący upadek,a w każdej bajce jest nić prawdy. Prosty przykład: dlaczego np. wójt Gm.Bodzechów sprawuje tyle lat władzę w gminie ? a bo nie miesza się do polityki ! ot i proste rozwiązanie..
13:39. Ciemniaku, daj spokój. Jesteś spod Bodzechowa, lubisz wójta, to OK. Przynajmniej jedną osobę lubisz w życiu hahahahahhaahhahahahaahaha
To prawda Robespierre. Wójt Gminy Bodzechów to bardzo dobry przykład do naśladowania.
Pamiętasz i ja tez 13.25 ,a pamiętasz ze firmy startujące w tym przetargu odwołały się do Sądu w Warszawie ,który oddalił ich powództwo ?Pewnie nie pamiętasz.
A może miały za mało twardych dowodów? Wtedy ich nie było a czy są dziś? Nie sądzę jednak, że prokurator stawia zarzuty szanowanej osobie i nie ma na to dowodów. Przecież śledztwo trwa już ze 2 lata więc coś w tym jest.
No i co? Powtarzasz się z tym "twardymi dowodami":):))))))))))). Każdy dowód można obalić twardy(pewnie lubisz być twardy niż miękki :) czy miękki. Myślę, że to nie twoja prosta, chłopska głowa powinna się tym przejmować. Wróć do obsługi trzody w obejściu:)
Ile jeszcze tych wątków pozakladacie nie posrajcie się Ja wierzę w niewinność Prezydenta
Dowód można obalić ale prawda się obroni. Teraz musimy czekać jaka okaże się ta prawda. I faktycznie skoro śledztwo trwa już ponad 2 lata to znaczy, że nie wszystko w tej sprawie było czyściutkie bo przecież zarzuty nie biorą się z kosmosu. Mamy zarzut prokuratorski a teraz poczekamy na wyrok sądu, do tego czasu nie ma co gdybać.
A wyrok sądu może być za 10 lat i ludzie nie będą wiedzieć o co w tym wszystkim chodzi. Wyrośnie już nowe pokolenie i przepisy się przedawnią. Chodzi o to by teraz obrzucić g....m prezydenta ,by trochę się przykleiło i śmierdziało przed wyborami.
No cóż, tak działają nasze sądy. Wszystko ma swój czas i miejsce. Fakt jednak jest faktem, że Prezydent otrzymał zarzuty prokuratorskie. Sam zaś twierdzi, że jest niewinny. Na dzień dzisiejszy tyle wiemy w temacie i do czasu wydania wyroku tyle będziemy wiedzieć. Teraz możemy tylko czekać.
Do 14.11 te sprawy rozstrzygał Sąd o jakich twardych dowodach piszesz.
No chyba bez twardych dowodów nie byłoby zarzutów? Twarde dowody tzn. pewne, sprawdzone. Na podstawie poszlak nie byłoby zarzutów.
Sąd rozstrzygał w sprawach cywilnych a tam osoba zakładająca sprawę musi dostarczyć dowody. Widocznie ich dowody nie były niczym podparte albo sprawa była tylko na podstawie oświadczenia firmy, ktora uważała się za poszkodowaną. Nie mogły byc więc inne wyroki. W tym przypadku to sprawę prowadzi prokurator, prowadzone są dochodzenia, zbierane dowody, przesłuchania. Nie badźmy jednak wymiarem sprawiedliwości. Poczekajmy na zakończenie sprawy. Każdy ma prawo do obrony.
Wymiar sprawiedliwości to już tylko slogan.
Upartyjnienie prokuratury i sądów przywraca nas do rzeczywistości sprzed 1989 roku a jak wtedy bywało ze "sprawiedliwością" to jeszcze pamiętamy.
A do tej pory to był wymiar sprawiedliwości że ho ho albo jeszcze więcej.Nie kompromituj się.