11.24 tempa strzała z ciebie bo to my właśnie na tym forum i na galerii w taki sposób wyśmiewamy się z osoby która założyła ten wątek, bo mam głęboko w D... kto co o nas myśli!!! i nie obrażaj innych jeśli ich nie znasz, bo tam nie pracują słodkie idiotki tylko dziewczyny po studiach.
o dietach gadają i dobrze dobre odżywianie i ruch to samo zdrowie to źle że człowiek dba o siebie? no tak lepiej siedzieć na dupie tyć ważyć 130 kilo i z browarem przed telewizor a ty tam gościu wyżej coś widze masz problem do tej osoby bo widziałem drugi temat założony przez ciebie i też na tą panienke najeżdzasz żal mi ciebie
wam to sie ludzie nudzi, spójrzcie na siebie jak wyglądacie i czym sie zajmujecie i jak SWOJĄ PRACĘ wykonujecie!!!!!
12:09 a to, że macie w d... to co ktoś o was mysli to jest bardziej niz pewne, widac po wyglądzie i zachowaniu he.
Ja nikogo nie obrażam, same sie poniżacie tymi swoimi gadkami przy klientkach.
Po studiach? jakich? "specjalista ds. wieszania ubrań na wieszakach"? hehe
tempa strzała.... hehe
Heniek tak jest zdrowy tryb życia jak najbardziej, jechac tylko na wodzie i fajkach, które wypalają pod galerią hehe Brawo ;)
już nie mam sił na ciebie ostatnie pytanie czy ty czasem nie masz jakiejś obsesji troche za dużo wiesz co i jak robia tam pracownice zwykłym klientem galerii to ty nie jesteś to troche chore ogarnij się
Heniek a Ty to menadżer jakis jesteś? hehe
dlaczego wszystkie posty podciągasz pod jedną osobę? bezsensu :/
drażni mnie jak ktoś bardzo wnika w czyjeś życie a ta osoba jawnie to robi po co ? to jest bezsensu ! niech kupi sobie klocki jakos sobie czas zajmie kim ta osoba jest że mówi komuś jak ma mówić jak się ubierać jak żyć każdy ma własne 4 litery i niech sie tymi literami zajmie a nie czyjeś obgaduje na forum publicznym ktoś założył temak ok wyrazić opinie a nie jechać po ludziach trudne?
wypowiedz powyzej jest jak najbardziej racjonalna....watki jakie sa takie sa..nie musicie obrazac innych...a wy ludziska tylko do obmawiania...ale jakos zeby ktos docenil czyjas prace..albo sie wypowiedzial ze jakas pani milo go obsluzyla to juz nie ma...tylko wszystko pod jeden temat..to co ze ta dziewczyna ma wlosy podniesione...czy jest opalona..a moze z Egiptu wrocila i ladnie sie opalila :) nikomu nic do tego!!!
No żesz, ale Wy dziwni jesteście. Ja idąc na zakupy, idę po konkretny "produkt" i mam gdzieś ile sprzedawczyni wazy albo o czym sobie gada z kolezanką.
Nie wyglądam ani jak szara myszka, ani jak pudernica, ani jakoś bogato - i nigdy nie zdarzyło mi się, aby ktoraś ze sprzedawczyń mnie zignorowała czy niegrzecznie potraktowała.
Ale przyjdzie taki burak jeden z drugim, ma 50 pln do wydania i mu się wydaje, że sprzedawczyni bedzie go z tej okazji po stopach calować;/.
Drodzy psedoklienci, jak macie jakieś konkretne preferencje wygladu kobiet, to sobie żon szukajcie, ktore tak wyglądaja. Wygląd ekspedientek to nie Wasz interes, dopóki nie śmierdza, nie mają brudnych rak itd., to same moga decydować jak wyglądają...
13:25 od razu widac, zwłaszcza po drugiej części twojego postu, ze pracujesz w galerii;)
To w pierwszej kolejności espedientka ma dbac o klienta, za to jej płacą, obojetnie czy przyszedł wydać 50 zł czy 500.
To nie czasy gdzie na pułkach stał ocet a baba zza lady wołała "czegooo":/
Post wyżej - zgadzam sie w 100% ;)
Poza tym warto zapamietać : klient ma zawsze rację :)
Pudło;) - pracuję z klientem, ale nie w sklepie;). I owszem, uważam, że o klienta zawsze trzeba dbać, to moje dewiza w pracy, ale nie mam zamiaru np. zmieniać koloru włosów, przytyć, schudnąć, bo jakiemuś klientowi się nie podobać. Ja nie sprzedaję siebie, ale produkt czy uslugę. Takich konretnych cech wyglądu to możesz sobie od prostytutki oczekiwać, bo ona jest w pewnym sensie "towarem", za który płacisz.
I dopóki pani w galeriowy butiku realizuje swoje obowiązki ( typu: nie mogę znależć swojego rozmiaru, więc prosze ją o pomoc ), to mam to gdzieś, czy ma pryszcze, tapetę, opaleniznę z solarium czy co tam jeszcze wymyślicie.
A do postu z godz. 13:31 - naprawdę uważasz, ze klient ma zawsze rację? To przykład z mojej poprzedniej pracy w biurze ubezpieczeń - przychodzi wściekły klient, ktory walczy o odszkodowanie z firmą ubezpieczeniową X. Przychodzi, obrzuca blotem mnie i żąda ode mnie odszkodowania. Problem w tym, ze moje biuro zajmuje się firmą A, B i C, z firmą X nigdy nie mialo nic wspólnego. Klient ma zawsze rację?
ja mam jedna ulubiona. normalna z wygladu, grzeczna.oby wiecej takich bylo
w OXIDE sa fajne nienachalne a zawsze pomogą jak coś poprosisz
ogólnie to szkoda mi tych wszystkich ludzi co za marne grosze pracują, no ale cóż Polska nierządem stoi i dopóki tego nie zrozumieją dopóty będą tak wyzyskiwani.
Nie wiem co można chcieć od tych dziewczyn ,ale w każdym sklepie jest miła obsługa bo bywam w Galerii często ,a to czy są opalone czy nie to każdego indywidualna sprawa i dziwi mnie , że gość przychodzi po ciuchy ,a gapi się na obsługę.