No chyba nie. Kurs złota i srebra spada. Możesz to sprawdzić w stosunku np. jaka była cena 1 miesiąc temu. Drożeją natomiast waluty (oprócz polskiej, ale to nie waluta inwestycyjna :)) , bo je wykupują pozbywając się akcji.
myślisz że dolar jest walutą inwestycyjną? powodzenia, sztucznie nadmuchują
.................., myślenie nie jest Twoją mocną stroną. Masz duże braki w zakresie nauk ekonomicznych i brak zdolności kojarzenia zdarzeń. Oglądaj wróża Macieja on jak Kasandra - ciągle odurzony lepiej się orientuje. Wtedy napiszesz coś sensownego. Pozdrawiam.
Stany są zadłużone u Chin po uszy. Foliarz (wyjątkowo) ma rację.
Jednak to nic nie zmienia, bo nadal mają wpływ na wszystko co się dzieje na takim świecie. Jak im nie pasuje to mogą zablokować taki Nord Stream i co Europa może z tym zrobić?
Owszem jest sztucznie nadmuchaną, ale chodzi o potencjał waluty, a ten kryje się za stabilnością państwa oraz jego sile militarnej. Chcą czy nie to USA jest nadal hegemonem i rozdaje karty. FED to FED.
Co mieści się w rządowym planie antykryzysowym? Faktyczne wydatki budżetowe miałyby wynieść ok. 65-70 mld zł - np. na dopłaty do pensji dla pracowników czy na "zasiłki" dla osób samozatrudnionych.
Pozostałe ok. 145 mld zł to - mniej więcej po połowie - działania płynnościowe poczynione przez rząd oraz przez Narodowy Bank Polski. W przypadku rządu chodzi np. o odroczenie płatności składek ZUS, zaliczek na podatek, preferencje kredytowe, wyższe gwarancje przy kredytach itd. (słowem - wszystko to, co prędzej czy później przedsiębiorca będzie musiał i tak oddać, ale w krótkim okresie mogą podratować finanse jego firmy). W przypadku NBP to operacje zasilające banki w płynność - m.in. obniżenie stopy rezerwy obowiązkowej, operacje repo czy skup obligacji.
Oj będzie tyłek bolał będzie. Chyba już ewentualnie lepiej zawiesić działalność
PiS to skrajnie nieodpowiedzialna władza. Mieli koniunkturę, to zamiast budować rezerwy wydali wszystko na populizm i propagandę. Przy zamknięciu tylu biznesów i takim nagłym spowolnieniu obrotów, 25 kwietnia VAT-u za marzec wpłynie do kasy państwa ułamek tego co zwykle. Sytuacja powtórzy się w maju za kwiecień i nie będzie na żadne 500+, trzynaste, czternaste emerytury. Dodajmy do tego wzrost bezrobocia i brak wpływów do ZUS i bieżące emerytury są zagrożone. Dlatego prą do majowych wyborów, bo potem ich wymiecie, a tak to spróbują się zabarykadować przy korycie. PiS skutecznie realizuje obietnice wyborcze - Polska w ruinie
Niestety tak będzie. Wiele osób nawet tutaj mówiło, ostrzegało, nawet wysmiewana przez was Kasandra. Zobaczycie już niedługo. Titanic idzie na górę lodową.
Ale przecież oni są na wszystko przygotowani, jak braknie pieniędzy to sobie dodrukują i będzie git.
Co ty porównujesz ? Wszystkie kraje mają teraz podobny problem.
Pierdolisz 09:20 Te twoje rezerwy nic by nie dały, tyle, że ludzie teraz mieliby jeszcze mniej. To wyjątkowa sytuacja, rzadko spotykana i nikt, żaden kraj nie jest na nią przygotowany. Póki co najważniejsze jest zdrowie. Polska świetnie sobie radzi w porównaniu z innymi i oby tak zostało.
juz dawno pisalem.że usa to bankrut, teraz tym samym schematem pis ciagnie Polske na dno. Dodruk.
"Dziesięć dowodów - tylko z ostatniego tygodnia - że Polska jest państwem z kartonu.
1. Pięciostronicowy dokument do zusu. W którym trzeba wpisać dane z kilku poprzednich lat. Pół biedy, jakby taki papier pozwalał nie płacić małym przedsiębiorcom w czasie gdy ich firmy nie pracują. On jest po to, żeby zapłacić trochę później wszystko naraz. Pod warunkiem, że ZUS się na odroczenie zgodzi w czasie obrad komisji. Nie zgodzi się? Płać teraz. A jak komisja będzie później? Odsetki, misiu.
2. Kpina z RIGCzu w wykonaniu ministry w wypowiedzi o ubezpieczeniu osób na śmieciówkach.
Kumacie, najpierw państwo polskie pomaga przedsiębiorcom poprzez załatwienie im takiego rynku pracy, w którym prawo pracy nie istnieje, bo można je obejść zleceniem, dziełem czy innym kontraktem - zaś dla tych jeszcze mających umowę w praktyce nie istnieją narzędzia pilnujące pracodawców - a potem przypisuje ludziom, których pomogło wywalić poza rynek, winę za brak środków do życia.
I jeszcze poucza, ze trzeba się ubezpieczyć.
3. Kpina z wyborców pt. „nie odraczamy wyborów, bo nie ma podstawy konstytucyjnej” przy jednoczesnym działaniu tak, żeby tej podstawy nie uchwalić, bo ukochanemu kandydatowi urosło.
Demokracja? Nie mamy pańskiej demokracji i co nam pan zrobisz? Bo przecież do sądu pan nie pójdziesz.
4. Lot do domu, czołowy hit PRowy rządu celem wsparcia rodaków za granicą. Znany też pod nazwą potoczną „Zapłać i wróć”.
Otóż Unia ma program powrotów do wspólnoty, w którym osoby wracające nie muszą w ogóle płacić.
Polska do niego nie przystąpiła.
5. Lot do domu dwa. Kup sobie bilet, my cię dowieziemy na lotnisko w kraju, a potem sobie wsiądź z innymi ludźmi do pociągu i jedź do domu.
Aha, jak już dojedziesz to nie zapomnij o kwarantannie. Na wszelki wypadek podniesiemy kwotę mandatu do 30 tysięcy.
6. Procedury dla osób podejrzewających chorobę. Zadzwoń na infolinię. Nikt nie odbiera? No szkoda. Jedź do szpitala. Nie jedź do szpitala. Zadzwoń do sanepidu. Sanepid każe iść do szpitala? No trudno. Siedź w domu. Idź do lekarza POZ. Pod żadnym pozorem nie idź do lekarza POZ. Nie byłeś we Włoszech? To grypa, testów nie robimy. Nie siej paniki. Idź do lekarza POZ. Zadzwoń do sanepidu. Mamy to przecież pod kontrolą.
7. Szpital proszący na Facebooku, żeby ktoś im podarował zestawy niani elektronicznej. Uchodzczynie szyjące maseczki dla szpitala. Ludzie wpłacający pieniądze dla szpitala. Fundacje wpłacające pieniądze dla szpitala. Państwo polskie ma przecież przygotowane szpitale, bo się przygotowywało od wielu miesięcy.
8. Prezydent w kasku odwiedza fabrykę, by osobiście podziękować za wyprodukowanie płynu do dezynfekcji. To pewnie dlatego, że państwo polskie jest świetnie przygotowane, przygotowuje się od miesięcy. Największy polski producent płynu do dezynfekcji alarmuje, że ma zapasy na 2 dni.
9. Pożar w burdelu, przepraszam, burdel w NFZ, przepraszam, chaos związany z całą pozostałą organizacją tej instytucji. Masz planowane badanie? W przychodni A lekarz zaprasza. W przychodni B ten lekarz nie zaprasza, przychodnia zamknięta. Przychodnia C proponuje teleporadę.
Czy teleporady zostaną rozliczone? Nie wiadomo.
Wskazówek dla pacjentów nie ma i nie może być, bo placówki same ich nie dostały. Pracownicy i pracownice dostały za to możliwość pracy z domu, ale już komputerów nie dostały. Konkursy ofert są tylko na papierze. Dosłownie- na wydrukach.
Nie ma pracownika w biurze? O jakże nam przykro.
10. Na koniec, jako tę wisienkę na torcie, przypominam, że premier opowiada pod flagami, jak to państwo polskie przygotowywało się na pandemię od miesięcy.
Od miesięcy.
To dlatego wszystko działa tak dobrze."
Pomysl co byloby gdyby Polska rzadzila poprzednia ekipa z PO i PSL? strach pomyslec!
PO miało do czynienia z ptasią grypą - dzięki Kopacz jako jedyni w Europie nie kupiliśmy wtedy nieprzebadanych i niepotrzebnych szczepionek, na które inne kraje wydały po kilkaset milionów euro, a wykorzystano kilka procent zapasów. Inny kryzys - finansowy. Jako jedyni mu nie uleglismy w Europie. PO rządziło w trudnych czasach. Zobaczymy teraz, jak sobie poradzi PIS. Na razie oceniam na 3+.