No chyba w każdej umowie są szczegóły. Co Wy nigdy nie mieliście do czynienia z konraktami?
21:57, pomysł bardzo dobry, tylko wtedy wybory musiałyby być co miesiąc.
W dobie elektroniki i informatyki poseł czy senator winien brać udział w obradach czy głosowaniach parlamentu ON-LINE z własnego domu.Po co utrzymywać drogie hotele czy mieszaknia dla posłow i senatorów.Skoro rządzą partie a nie poszczególni członkowie więc do sejmu czy senatu wysyłać tylko guru owych partii a reszta niech siedzi w domu i głosuje oglądająć TV na konkretnym programie,ów poseł czy senator winien mieć swój kod dostępu i powinien uczestniczyć drogą elektroniczną.Głosowanie byłyby uczciwe zgodne z sumieniem wybrańca narodu a nie jak do tej pory bo GURU partylne tak kazało i musi być zachowana dyscyplina partyjna.Można koszty zmniejszyć do średniej krajowej bo to też praca.Ciekawe ilu by się pchało do sejmu czy senatu? Jak uczciwość to uczciwość a nie mydlenie ludowi oczy przed wyborami.
20:34
Nie, nie musiałyby być. Mają kadencje na wypełnienie zobowiązań. I to ta każdorazowa kadencja byłaby wyznacznikiem czy jeszcze się zobaczymy w polityce. W ten sposób mielibyśmy automatyczne filtrowanie polityków. Nie ma, że ktoś siedzi 30 lat w polityce, a nic nie dokonał poza obietnicami, bo byłaby weryfikacja dokonań. Tylko tyle i aż tyle. Jak wspomniałem technicznie jest to do zrobienia, ale to nigdy się nie stanie.