utworzyć kilka DPSów?? Społeczeństwo, szczególnie ostrowieckie, się starzeje. Coraz więcej ludzi starszych będzie wymagało opieki. Przynajmniej pieniądze szłyby na konkretne działania, a nie jakiś byt zwany rozwojem lokalnym.
Tak jest
Pomysł dobry ale niewykonalny - klika nie pozbędzie się ciepłych posadek
Ale po co dawać na konkretne działania? Lepiej dać na etaty, a później swoi z rodzinami głosują na klikę i kółko się kręci
Bardzo dobry pomysł! Super coraz lepsze propozycje tu padają. Dopiero pisze się wątki, że Stalowa Wola wdraża projekty kosmiczne i jest daleko przed Ostrowcem, a teraz chcecie "zaorać" jedyną jednostkę otoczenia biznesu. Brawo! W ten sposób z pewnością będziemy się dalej rozwijać, przyciągać inwestycje, tworzyć miejsca pracy itd.
ARL - CRL jak ją nazywasz ''jedyną jednostką otoczenia biznesu" to się same zaorały
Czy ta jednostka rozwija miasto, przyciąga inwestycje, tworzy miejsca pracy? I nie chodzi mi oto co jest w założeniach na papierze. W praktyce no kurde chyba 3x nie, hahaha. Ale etaty są
Jednak coś robi. Prowadzi usługi doradcze, zarządza obiektami inkubatora i CBK, prowadzi liczne warsztaty, spotkania i seminaria dotyczące różnych aspektów przedsiębiorczości, wspiera rozwój lokalnych organizacji pozarządowych. Nie jesteś w stanie ocenić ile dzięki temu powstało miejsc pracy czy firm. Na coś z pewnością się to przekłada. Może gdyby nie dawna ARL i obecny CRL, byłoby jeszcze gorzej w tym aspekcie w mieście?
Generuje straty, a przekłada się na etaty dla swoich
Każda jednostka budżetowa generuje straty! Ile razy można to powtarzać? Rozumiesz człowieku co to znaczy zadania użyteczności publicznej? Rozumiesz, że są sfery w które biznes nie wejdzie, bo nie ma w tym uzasadnienia ekonomicznego? Dlaczego miasta tworzą parki przemysłowe, technologiczne, inkubatory przedsiębiorczości, akceleratory rozwoju itp i do nich dokładają? Bo widzą w tym politykę rozwoju miasta! Teraz pokaż mi prywatnego przedsiębiorcę, który postawi za swoje pieniądze takie obiekty i wynajmie je za stawki poniżej rynkowych, by wspierać innych w rozwoju ich biznesów? Już to widzę ilu filantropów by tego dokonało. Jak ktoś wchodzi w takie rzeczy prywatnie, to chce na tym zarobić, nieprawdaż? Taka jednostka jest niezbędna do rozwoju miasta i jeśli ktoś uważa inaczej, to po prostu nie rozumie jak to działa, albo jest typowym marudą i lubi narzekać.
No to powiedz, jakich konkretnie przedsiębiorców wspiera lub wsparł w rozwoju CRL? Czy to wsparcie ma być tylko na starcie działalności, czy przez cały czas? Czy firmy, które po preferencyjnych cenach wynajmują lokale robią to kilka lat, czy robiły tylko na początku działalności, żeby stanąć na nogi i iść w prawdziwy rynek gospodarczy?
Czyżby przywiało tu jakiegoś urzędnika?
Fajna wypowiedź pewnej pani w artykule na ostro"to nie jest instytucja do przynoszenia zyskow", czyli ktoś utworzył sobie prywatny kramil do wydawania publicznych pieniędzy,.
Nie. Inaczej żadna biblioteka by nie istniała.
Na biblioteki są środki z kultury, zresztą już niedługo ich nie będzie, teraz jest internet, ebooki, słuchowiska, itd