Wyrok TK nie dotyczy zakazu aborcji wypadku gwałtu Nie dot. zakazu aborcji w razie zagrożenia życia matki Nie dot. zakazu aborcji wypadku każirodztwa Nie zakazuje badań prenatalnych.
To tylko początek drogi wystarczy posłuchać inspiratorów tych zmian.
https://www.radiomaryja.pl/informacje/tylko-u-nas-w-zieba-decydowanie-przez-lekarza-o-tym-ktore-dziecko-moze-sie-urodzic-to-przejaw-dyskryminacji-bezposredniej/
Oczekujesz od ludzi którzy nazywają się katolikami a NIGDY nie przeczytali starego lub nowego testamentu do czytania rozmyśleń teologów? to raczej nieprawdopodobne.
Nie znasz wszystkich więc nie wypowiadaj się w ich imieniu 12:17 bo się ośmieszasz.
W mojej okolicy nie znam żadnego poza mną, który czytał biblię - tak wygląda wiara w Polsce.
klepią pacierze, padają na kolana, a miłość bliźniego do dla nich abstrakcyjne pojęcie
https://www.estetykaichirurgia.pl/2020/10/czym-sa-wady-letalne/
Gdybyś urodziła jedna z drugą takie dziecko? Nie życzę tego.
Ja będzie chciała się wyskrobać to pojedzie do Czech każda jedna. A tu na zawołanie chcą uśmiercać jak leci - oczywiście za free. Niedoczekanie Wasze!
Te Goebbels to, że powtórzysz kłamstwo 1000 razy to znaczy nie znaczy że stanie się to prawdą.
do13.02 Twoja matka jeszcze parę lat temu miała dostęp do skrobania za free ,dlaczego teraz kobiety miałyby nie mieć. One chcą tylko tego co miała Twoja matka.
Najdłużej utrzymywanym przekonaniem Kościoła w tej sprawie jest "opóźniona hominizacja" lub że płód nie może zdobyć duszy, dopóki nie zostanie „uformowany”. Św. Tomasz z Akwinu uważał, że dusza pojawia się u płodu po około 40 dniach w przypadku mężczyzn i około 80 dniach w przypadku kobiet. Często uznawano, że dusza wstępuje, kiedy kobieta w ciąży po raz pierwszy poczuje, że jej dziecko się porusza, zwykle około 18 tygodnia ciąży. Prawo katolickie orzekało zabójstwo tylko wtedy, gdy miało miejsce po tym, jak płód zyskał ludzką duszę.
Pisma z tamtego czasu pokazują, że aborcja była powszechną i powszechnie akceptowaną praktyką społeczną, a w niektórych przypadkach wspieraną przez przywódców kościelnych. W XV wieku święty Antoniusz, arcybiskup Florencji, bronił aborcji, które z medycznego punktu widzenia były konieczne dla kobiety w ciąży, o ile miały miejsce przed wejściem duszy. Antonius nie był postacią kontrowersyjną. Papież ogłosił go wówczas "genialnym teologiem i popularnym kaznodzieją", a pogląd Antoniousa podzielało wielu wpływowych teologów.
Sytuacja zmieniła się pod koniec lat osiemdziesiątych XVI wieku, kiedy do władzy doszedł papież Sykstus V. Przed objęciem papiestwa został odwołany ze swojej roli generalnego inkwizytora w Wenecji ze względu na intensywność jego działań. W 1588 r. wydał bullę papieską, w której ogłosił, że aborcja na każdym etapie ciąży jest zabójstwem, a karą jest ekskomunika, którą można znieść, jedynie podróżując do Rzymu, aby błagać o przebaczenie. Jednak Sykstus V wydawał się nie być zainteresowany egzekwowaniem tych kar i często udzielał biskupom specjalnych dyspens, aby sami zajmowali się sprawami, i nie chciał, aby kobiety, które doprowadziły do aborcji, były traktowane tak, jak gdyby popełniły morderstwo.
To twarde stanowisko w sprawie aborcji trwało tylko trzy lata. W 1591 roku nowy papież Grzegorz XIV uchylił tę decyzję, uznając aborcję za zabójstwo tylko wtedy, gdy miała miejsce po wejściu duszy w płód, które, jak ustalił, miało miejsce po 166 dniach ciąży, czyli w połowie drugiego trymestru. Decyzja ta trwała 278 lat, aż papież Pius IX ponownie zmienił tę decyzję w 1869 roku i uczynił aborcję po poczęciu grzechem, który automatycznie ekskomunikował osoby, które ją wykonują. Jest tylko dziewięć grzechów, za które karą jest automatyczna ekskomunika. To nowe zarządzenie podniosło aborcję do tego samego poziomu grzeszności, co uderzenie papieża.
Biblia nie zabrania aborcji. Przeciwnie, zakaz wywodził się z poglądów teologicznych i biologicznych, które były pod wieloma względami bardzo ułomne i które w dużej mierze zostały porzucone. Istnieje co najmniej dziewięć powodów, dla których stare tabu straciło swoje miejsce w dzisiejszej katolickiej teologii moralnej. W artykule "A Protestant Ethical Approach" z 1970 roku w The Morality of Abortion (z którym niewielu katolickich teologów by się kłóciło) protestancki teolog James Gustafson wskazał pięć fundamentalnych wad tradycyjnych katolickich argumentów przeciwko wszelkim aborcjom. (…)
Nie wiem czy wiesz ale dziecko do 12 tygodnia nie ma wykształconych organów no ale tego na katechezie nie uczą obecnie, kiedyś kościół twierdził że wchodzi w niego dusza kiedy się poruszy około 18 tygodnia. Półtora miesiąca po tym okresie kiedy jest/była dopuszczalna aborcja w konkretnych przypadkach.
Do tego chce zmusić PIS i kościół - dużo krzyczeć i nic nie dać.
https://www.youtube.com/watch?v=BMqvDdTY-p8&feature=emb_err_woyt
Co oferuje młodym strajk kobiet:
Poczucie wolności
Poczucie godności
Poczucie kreatywności
Poczucie solidarności
Poczucie sprawczości
Co oferuje młodym PIS i Kościół
Poczucie niższości
Straszenie piekłem