Ludzie są gorsi od zwierząt!
Pielęgniarka mówi, że dziecko, które przeżyło aborcję, płakało, gdy zostało samotnie w stalowej patelni, aby umrzeć.
Felice przeczytaj dokładnie moje odpowiedzi i twoje pytania. Moim zdaniem wypowiedziałem się na temat wątku i nigdzie nie ucieklem.
Więc sądzę że należą się przeprosiny, bądź wskaż w którym miejscu widzisz ta ucieczkę. A żadnej nauczki mi nie dałaś to odnośnie postu w innym watku
Przeczytałam. Teraz ty przeczytaj - zakładka strona 5 w kontekście postów wcześniejszych w tamtej dyskusji. Kilkakrotnie zapraszałam cię do dokończenia tamtej wymiany zdań w różnych wątkach. Bezskutecznie. Może dzisiaj zechcesz odnieść się....
Do usłyszenia wieczorem, bo będę zajęta.
Jeżeli jest dla Ciebie coś ważniejszego od forum, to musi to być naprawdę gruba sprawa...
Nie mieszając religii do zdrowego rozsądku wymienię w punktach co uważam za legalną aborcję.
V Aborcja uszkodzonego genetycznie płodu który nie ma żadnej możliwości rozwijać się w normalny sposób tzn żyć bez pomocy urządzeń podtrzymujacych.
V Aborcja płodu wynikającego z gwałtu, powtórzę trauma kobiety na całe życie.
V Aborcja wynikającą z zagrożenia życia
Dla mnie jest to do przyjęcia.
Jezeli chodzi o tzw prawo do życia większe prawo ma człowiek niż płód.
Nie można równać tych dwóch pojęć. Należy zauważyć że np usuwając płód wynikający z gwałtu, kobieta może poznać kiedyś drugą połowę i kolejna ciąża będzie wynikiem miłości a nie przestępstwa.
Nie dla aborcji na życzenie bo się wpadkę zaliczył itp.
Kara za aborcję na widzimisie powinna być taka sama jak za zabójstwo że szczególnym okrucieństwem.
Wyczerpalem temat aborcji. Ewentualnie proszę o pytanie w punktach.
Panie nic nie wiedzący. Weź pod uwagę to, że często po przeprowadzeniu aborcji kobieta nie może zajść już w ciążę. Traumę i tak będzie mieć po gwałcie, lepiej więc urodzić i ewentualnie oddać do adopcji takie dziecko niż go zabijać. Płód to człowiek, tyle że na innym etapie. Tak samo jak małe dziecko i senior. Nie da się porównać tych dwóch etapów ale w obu przypadkach jest to życie.
byle nie do adopcji zagranicznej przy pomocy PiS. Ślad po dziecku ginie, burdel, narządy itp. RZĄD MA TO W DUPIE.
Nie ma potrzeby do zagranicznej. W Polsce bardzo wiele rodzin z utęsknieniem czeka na takiego dzieciaczka.
Procedura adopcyjna w naszym kraju to jest jakiś dramat.
Oj panie wszystko wiedzący.....
Nie chodzi o to, byś po raz kolejny pisał to, co chcesz napisać i aby - dodatkowo jeszcze, tym razem - zamazywać/rozmazywać plamę hipokryty z tamtego wątku, w którym się wczoraj udzielałeś, tylko o to, byś wreszcie udzielił odpowiedzi na proste pytanie
Twierdzisz, że jesteś deistą... i ok.
Podkreślasz prawa do aborcji w ww. przypadkach... i ok.
Tym samym, mając powyższe na uwadze, zapytałam cię - jako deistę, a tym samym człowieka, który - jak zakładam - w swoim życiu powinien kierować etyką racjonalistyczną, jak godzisz podstawowe jej założenie, tj. tak żyć, by nie szkodzić innym, z zabijaniem dzeci w przedmiotowych 3 przypadkach. Życie ludzkie, które jest nienaturalnie zakończone w wymienionych przez ciebie, prawnie regulowanych sytuacjach, zaczyna się wszak od zapłodnienia (nie jest to życie np. kota, świnki morskiej, czy rozwielitki lecz życie ludzkie). Nienaturalne zakończenie przez jednego człowieka, życia drugiego, jest niewątpliwie gwałtem zadanym jego naturze.. gwałtownym jego przerwaniem, a tym samym, jak każdy gwałt dokontwany bez woli człowieka na nim samym (a więc tu - w zniewoleniu wyrażającym się w tym, że prawo matki do gwałtownego przerwania życia swojego dziecka, po stronie tegoż dziecka rodzi cichy obowiązek poddania się prawu matki) jest działaniem szkodliwym.
Tym samym, wyjaśnij mi proszę, jak godzisz to w swoim deistycznym sumieniu, które winno być kształtowane przez ww. założenie etyki racjonalistycznej (by tak żyć żeby nie szkodzić drugiemu) z zabijaniem dziecka przez własne matki.
Racjonalnym jest że życie matki jest najważniejsze. Wg ciebie lepiej zabić matkę niż płód. Wg mnie nie.
Do takich tematów nie ma sumienia tylko racjonalne rozumienie.
Czyli mam np zabić żonę celem uratowania płodu.... Takie jest twoje myślenie???