Mądrość życiowa połączona ze znajomością kodeksu.
Pozwoliło mi to zweryfikować naiwne poglądy, których byłem przedstawicielem.
Za to będę mu zawsze wdzięczny.
Już się tak nie wymądrzaj. To napisz jakie rady otrzymałeś. Może przyda się to innym. Jaki kodeks i króry paragraf ?
Kodeks rodzinny i opiekuńczy, Dział III. Obowiązek alimentacyjny, Art. 133. Obowiązek alimentacyjny rodziców wobec dziecka
Ooo widzę że jakiś długoletni alimenciarz zamierza żerować teraz na dziecku, ohyda...
Niespecjalnie mnie interesuje historia twoich relacji z rodzicami, którą tutaj wspominasz w postaci swoich "wniosków".
Mnie mecenas skutecznie poradził. Tyle z mojej strony :)
O widzisz. Zapaliłeś światełko w mroku, tzn. napisałeś konkretnie w czym rzecz.
Niektórzy maja dożywotnią rente z ZUS KRUS ale to musieli zachorowaćw dzieciństwie.... Państwo też pomaga i daje 500zł na dzieci, ale ja jest sięjużdorosłym to nie daje...
Jak ktoś taki straci rodzica przed ukończeniem jakiegośtam wieku to ma rente rodzinną jak złoży wniosek + inne benefity o ile sięnależą
... zostałem na chwilę bezdomnym ... - to fragment z linków powyżej. Oczywiście bezdomnym można zostać też z tego, że rodzice nie akceptują tego że dziecko czy młody dorosły chodzi włąsnymi ścieżkami (nie chodzi o seksualność), a np. o to że eksperymentuje z .... A nieraz można mieć w domu niesprzyjające warunki a samemu byćw porządku.
Tylko się cieszyć można, że uzyskałeś pomoc taką jaka Ci się należała. Pomagać też trzeba umieć, aby przypadkiem komuś nie wyrządzić niedźwiedziej przysługi
https://sjp.pwn.pl/ciekawostki/haslo/Niedzwiedzia-przysluga;5391733.html