Skąd taka niezatapialność Burego?
Czy on tak bezwstydnie trwa mać ?
pismen, nic nie dodasz od siebie ?
masz tam przeciez jakieś niusy ... ?
cyt. Nowe, szokujące ustalenia śledczych w aferze z ustawianiem konkursów w Najwyższej Izbie Kontroli przez prezesa Krzysztofa Kwiatkowskiego (44 l.) i szefa klubu PSL Jana Burego (52 l.)! Jak wynika z podsłuchanych rozmów, PSL poparł wybór Kwiatkowskiego na prezesa NIK, tylko i wyłącznie licząc, że ten odpłaci się im zatrudnianiem "swoich" ludzi. Najbardziej miał na tym skorzystać Jan Bury, który chciał, żeby Kwiatkowskiego "dociskać kolanem".
http://www.se.pl/wiadomosci/polityka/jan-bury-o-szefie-niku-kwiatkowski-to-d_669857.html
Palikot: Bury ukradł województwo, zawłaszczył wszystkie instytucje:
" W briefingu wziął też udział Janusz Palikot, który nie szczędził krytycznych słów pod adresem Burego. Przekonywał, że polityk PSL "zawłaszczył województwo podkarpackie". - Sprawa Jana Burego staje się testem, czy politycy są świętymi krowami czy nie, czy ponoszą odpowiedzialność, czy nie. Nie istnieje coś takiego jak województwo podkarpackie, istnieje województwo, które można nazwać Bury Sp. z. o.o. Jan Bury ukradł województwo, zawłaszczył, zoligarchizował wszystkie instytucje - przekonywał Palikot. "
Szef CBA Paweł Wojtunik: sprawa Podkarpacia to "pajęczyna". Zarzuty ma już 40 osób
W sprawie korupcji na Podkarpaciu mamy do czynienia z pajęczyną powiązań towarzysko-biznesowo-politycznych. Jedna z jej nitek związana jest z posłem PSL Janem Burym - powiedział szef CBA Paweł Wojtunik. Dodał, że do tej pory zarzuty usłyszało ok. 40 osób.
https://www.youtube.com/watch?v=Y0uIzKTkHa0 wszystko to jedna sitwa POPSL .
Bury chce żeby wyborcy ocenili go w wyborach !!!!!!
Przydał by się jakiś skrawek honoru ... !?
Niektórzy komentatorzy mówią, że pętla na szyi Burego zaciska się, więc lęk wyzwala agresję i zaczyna atakować CBA i prokuraturę , w tym Seremeta.
Jak to mówią: złodziej złapany na gorącym uczynku mówi - to nie moja ręka.
Bury walcząc o miejsce w nowym Parlamencie walczy o swój tyłek (za nasze pieniądze), a podobno do Parlamentu startuje się chcąc wypełnić misję ..... dla społeczeństwa.
Warto przeczytać:
Cytuję początek i koniec świetnego felietonu Jacka Żakowskiego, a poniżej link:
Nie mam zamiaru bronić posła Jana Burego ani prezesa Krzysztofa Kwiatkowskiego. Jak ktoś słusznie zauważył, są dużymi chłopcami i nawet jeśli wyrośli w kulturze powszechnego konkursowego oszustwa, muszą ponieść konsekwencje błędów, które popełnili. Ale słuszna kara to jedno, a sprawiedliwa ocena to drugie – pisze Jacek Żakowski w felietonie dla Wirtualnej Polski. Publicysta wyjaśnia, w czym poseł Jan Bury przypomina mu „Fryzjera”, bohatera słynnej afery korupcyjnej w piłce nożnej. W dalszej części felietonu Żakowski pisze o tym, że wierzy, iż Polska może stać się cywilizowanym krajem, ale jeszcze długa droga przed nami, i odpowiada co musi się zmienić w postępowaniu urzędników, polityków i obywateli, by było to możliwe.
Podsumowanie:
Może się państwo zdziwicie, ale szczerze wierzę, że Polska może się stać cywilizowanym krajem. Takim jak Skandynawia, Niemcy czy Szwajcaria. Wierzę, że służyło by nam wszystkim, gdyby urzędnicy przestrzegali prawa, politycy kierowali się interesem publicznym, gdyby reguły były jasne i respektowane. Na tym, a nie na harowaniu do śmierci i od świtu do nocy, opiera się dobrobyt najbardziej zaawansowanych społeczeństw. Ale, niestety, długa droga przed nami, jeśli naprawdę chcemy taki stan osiągnąć. Czekają nas na niej jeszcze liczne ofiary, ale innej możliwości nie ma. Doświadczenie z cywilizowaniem polskiego futbolu dowodzi, że warto.
Mimo zarzutów, które CBA chce postawić Buremu, ten zostaje jedynką w Rzeszowie. Argumentuje że niech ocenią go wyborcy a nie CBA. To kuriozalne, odkąd to wyborcy orzekają o winie czy jej braku. To może wrócimy do sądów na rynku. Na razie na szczęście decyduje o tym sąd, a nie pan Bury.
Ciekawy artykuł - Bury w pigułce.
oto fragemnt, a dalej link z całym artyukułem:
Re: Afera posła Burego. Jak Bury kręci lody: skasujcie
Odpowiedz
Gość: Roman N. IP: *.ostnet.pl 17.09.11, 21:16
Jan Bury uwłaszczył się na majątku Związku Młodzieży Wiejskiej. Jako
poseł przepychał ustawy, na których zarabiała jego firma. Zaplątany
w gąszcz spółek, akcji i udziałów. DZIENNIK przedstawia sylwetkę
Jana Burego, sekretarza stanu, wiceministra skarbu, który odpowiada
za prywatyzację polskiej energetyki.
Jest siódma rano, piątek. Bury nie wygląda na swoje 45 lat. Nie
męczy go wczesna godzina. Tryska życiem: za kilka tygodni giełdowy
debiut Enei, poznańskiej spółki energetycznej, wczoraj podróż z
Warszawy do Stalowej Woli. Na stole kładzie dyktafon - na wypadek
gdybym zrobił z niego bogatego człowieka i minister musiał się, ha,
ha, tłumaczyć w mediach przez następny rok.
Rozmowny, żwawy. Od 1991 r. tylko raz nie był posłem. W latach 1990 -
1996 szef Związku Młodzieży Wiejskiej. Szef PSL na Podkarpaciu.
Śledczy komisji ds. prywatyzacji PZU. "To człowiek, który ma
kwalifikacje, żeby być prezesem partii" - uważa Aleksander
Bentkowski, który jeszcze niedawno ścierał się z Burym o wpływy na
Podkarpaciu.
Bury ma także nieznane, choć nie mniej imponujące oblicze:
biznesowego rekina. Twórcy gospodarczego imperium, udziałowca lub
szefa grupy spółek i stowarzyszeń.
Jest dyskretny: dotąd nikt nie wiedział o gospodarczych grach, które
toczy z mandatem poselskim w ręku. Dziś należy do najbogatszych nie
tylko w PSL, ale w całym Sejmie. Jego pałacyku pod Rzeszowem nie
powstydziliby się najbogatsi biznesmeni. Oficjalnie na czas
urzędowania interesy zostawił w rękach wspólników. Jednak pytany o
biznes wciąż - może z przyzwyczajenia - używa liczby mnogiej: "my
robimy", "my założyliśmy".
http://forum.gazeta.pl/forum/w,69,128956365,,Afera_posla_Burego_Jak_Bury_kreci_lody_.html?v=2
Bury święty pewnie nie jest, ale póki co na listach wyborczych są lepsi od niego, nie z podejrzeniami ale z wyrokami sądowymi.
Z wyrokami za próbę: Stop korupcji.
Wyrok jest wyrokiem, to nie podejrzenie
Teraz do grona niewinnych dołaczyła pani dyrektor z wojewódzkiego Urzędu Pracy Małgorzata S. ......
Jak tam się miewa kandydatka do Senatu z list PSL świętokrzyskiego Pani dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Kielcach Małgorzata S.? Czy będzie startować do Senatu z wolnej stopy?
http://www.echodnia.eu/swietokrzyskie/wiadomosci/kielce/art/8812961,szefowa-powiatowego-urzedu-pracy-w-kielcach-i-kandydatka-psl-do-senatu-zatrzymana-przez-cba,id,t.html
..."On zrobił taką rzecz, słuchajcie, jego musiało się zwolnić albo do prokuratury. On sam sobie wypłacał [pieniądze] za projekty europejskie, sam ze sobą podpisywał umowy, 400 tys. sobie wziął. I najlepsze, że zapłacił w Warszawie ekspertom, którzy zrobili mu opinię, że tak naprawdę to mógł to sobie wziąć. Mógłby siedzieć, bo sam ze sobą podpisał te umowy, sam sobie zlecił, sam podpisał i sam wypłacił". Rynasiewicz dodaje, że dyrektor "kilka razy go oszukał perfidnie", zapewniając, że poprawi działanie systemu o nazwie E-kierowca. Rynasiewicz: "Mówię mu, no chłopie, weź to, k..., zrób, wpisałem mu datę, ale nie dotrzymał...".