statut to napewno będzie miała pokrzywdzonej przez państwo polskie,dlatego że tu żyje,mieszka,pracuje za psie pieniądze, które nijak się mają do zarobków w unii do której należymy?,a ceny są porównywalne jak nie większe u nas,w kraju który chwali się że jest pełnoprawnym krajem unii,ściema wielka,buzka na zasiłek z up,i innych europolityków na dziada,to na kawe im braknie,a pożytku z nich żadnego.
Romku, rozumiem,że tej pani trzeba podziękować,że jest taka przedsiębiorcza i przeprosić za całe zamieszanie? Chyba jestes z rodzinki skoro tak jej bronisz. Z tego co wiem, to w samej wólczance jest poszkodowanych ponad 10osób na kwoty po kilka tys zł, do tego ludzie " z miasta". Mozna z tego wywnioskowac,że kwota jest nie mała.Kilka lat odsiadki dla przykladu!
człowieku a kto jej broni?ja?pomyłka,to co napisałem to przykład pseudorównego traktowania obywateli w świetle prawa,zapierniczysz kilka mln.zł.jesteś niewinny bo masz się czym oganiać{masz kase na to},skrobniesz kilkadziesiąt tysiaków, do pudła,i jeszcze 3 pokolenie będzie to spłacało,o to mi chodziło,a te kilka lat to przydałoby się naprawde tym co na to zasłużyli,ile warta była huta kiedy ją sprzedano?sprzedaż huty była zaplanowana i celowo doprowadzało się do strat,nie prowadzono inwestycji aby pomniejszyć majątek,cuda niewidy były wyprawiane i co,kupiona za psie pieniądze potrafi zyski przynieść,potrafi,a kto na tym zarobił to jego,i cisza,każdy zadowolony że taki podupadły zakład ktoś kupił,odprawy pobrane,stołki nowe i dalej polske budować a raczej sprzedawać za grosze póki jeszcze jest co,bo jak układ polityczny się zmieni to z czegoś żyć trzeba a może w odstawke jeden z drugim i trzecim iść,i co wtedy?
podobno sie znalazla i byla juz przesluchiwana na policji
czyli chce sie wykrecic od wiezienia udajac chorobe psychiczna!
Tym Providentem to sie ktos powinien powaznie zająć,
zresztą przecież nawet jak miała dane tych ludzi, to podpisy musiała sfałszować, więc niech sie ubiegają ci ludzie o unieważnienie tych kredytów.
W Providencie to juz niejden taki przypadek był, że ktoś komus dowód ukradł i na niego wziął kredyt bez żadnego problemu :/
to ,że sfałszowała podpisy to pikuś , bo jest to do udowodnienia i nikt nie poniesie tego konsekwencji a tylko /jeśli się znajdzie/ ona sama...gorsza sprawa jest z tymi co sami , pod jej namowa wzięli i podpisali kredy a ona miała spłacać...nacięła tak kilka kolezanek z wólczanki , wybrała sobie te najbiedniejsze , wmawiajac im ,że jako przew.zwiazków wstawiła się za nimi aby nie były zwolnione.Bezczelne chamskie babsko za cudze pieniadze stroiła się w mini spódniczki w których wygladała nie powiem jak
uuu.... to rzeczywiście małpa.
Ale wniosek z tego jeden, przykry zresztą, że nie wolno dzis nikomu zaufać, zwłaszcza jesli chodzi o pieniądze :/
jaka pani??? oszustka , złodziejka należy tytułować
wogóle jakaś dziwna cisza w tym temacie...odnoszę wrażenie jakby chciano zatuszować cała sprawę
tez mi sie tak wydaje, zadnych informacji w prasie, dziwna cisza...
śledztwo w toku i dla dobra sprawy i osób pokrzywdzonych i zainteresowanych musi być cisza bo cisza pomaga organom ścigania w pracy po cichu