dzien dobry mam wielka prośbe ,czy moglby mi ktos poleciac dobrego alergologa w ostrowcu bo mam wielki problem chyba z pokrzywka prosilabym o jakis kontakt tel gdyz nier mjieszkamw karaju ale niedlugoe na wakacjach w ostrowcu , z gory dziekuje
dr Szumlińska- 606694928 ( ogłoszenie jest w Gazecie Ostrowieckiej)
W Ostrowcu nie ma dobrego alergologa, a juz szczególnie odradzam dr Szumlińską, z każdego dziecka zrobi alergika, nawet jesli nim nie jest, najchętniej prywatnie :/
Nie zgadzam się z taką opinią!Leczę swoje dzieci u niej od kilku lat i wiem, że ta lekarka nie robi z igły wideł. wręcz przeciwnie- ma bardzo "życiowe" podejście do tej choroby. Jeśli się dało- chętnie telefonicznie rozwiewała moje wątpliwości. Nie zabiega też w żaden sposób, żeby korzystać z prywatnych wizyt.
Na forum. Jest wyszukiwarka. Dziwi mnie dlaczego Admin nie usuwa lub nie przenosi powielanych wątków. Likwiduje tylko to, co mu się nie podoba.
kamikadze no niestety ja mam inne zdanie i niestety wyrobiłam je sobie kosztem jej błędnych decyzji i kupy kasy którą ode mnie wyciągnęła.
Pakowała w zdrowe (jak sie potem okazało ) dziecko sterydy i stwierdziła alegrie na kilka rzeczy.
Kiedy trafilismy do prawdziwego fachowca wrzucił te jej badania do kosza, a dziecko do dzisiaj jest zdrowe i nie jest alergikiem, a minęło od tamtej pory już 4 lata.
Do prawdziwego fachowca trafiłaś, czyli do kogo? Podaj jakieś namiary. Jestem zainteresowana, gdyż mam ten sam problem z dzieckiem.
doc dr hab. Zbigniew Doniec - IGiChP w Rabce Zdrój i prywatnie i na NFZ.
W 10 minut postawił trafna diagnozę, w 11 dni wyleczył na dobre dziecko, od 4 lat nie było chore.
Dodam, że w Ostrowcu przez 2 lata nasze lekarki, eksperymentowały na moim dziecku, coraz to nowe leki i wymyślały co rusz to nowe choroby, na które jak sie okazało dziecko nigdy nie było chore.
Ten docent stwierdził, że moje dziecko to okaz zdrowia i ma naprawdę mocny organizm skoro wytrzymało to ostrowieckie leczenie i , że my matki powinnyśmy podać do sądu te ostrowieckie lekarki.
Jeszcze kilka miesięcy takiego leczenia a mojemu dziecku trzeba by było odciąć pół płuca!!!
dziękuje paniom, pani Szumlińska, Cudzik i Bogacka!
Tylko nie lekarka Cudzik,naprawde przestrzegam mój tata po jej leczeniu znalazł się w cięzkim stanie w szpitalu