tak że stworzyłeś na świat to się poczuj teraz i kombinuj
chodzi mi o to zeby ona na mnie placila
do roboty nierobie! a niejeszcze pieniądze od kobiety wyviągać. wstyd!!! d...a nie mężczyzna z ciebie. żenada
Popieram. D...a nie meżczyzna jak ogląda sie na kasę od byłej. No cóż nie dziwie się, że zostawila takiego dupka, który nawet na siebie nie umie zapracować. Wstyd, oj wstyd.
Idź do prawnika. Co brak kaski? Rączek nie chce się brudzić?
mnie tam sie podejscie goscia podoba - dlaczego tylko facecie maja płacic? moj znajomy nie dosc ze placi alimenty na dziecko to jeszcze na bezrobotna zone ktorej sie nie chce szukac pracy, tu jest wstyd i dawanie przykladu dziecku
Ona zajmuje się dzieckiem i domem a taki fagas pewnie potrzebuje ja jabola. Meska duma nie powinna mu pozwolic na bycie utrzymankiem byłej.
A skąd znasz jego sytuację? Może zostawił go z dzieckiem i to może ona z nowym fagasem jabola robi?
Napisałby o tym. Skoro pyta jak uzyskac alimenty od byłej to nie omieszkałby napisac, że jest samotnym ojcem. To facet bez j....j.
A może to właśnie z winy byłej żony doszło do rozwodu?Może się zeszmaciła,a teraz jak poczuła brak kasy to z niego chce ciągnąć?Niech się chłopak nie daje i ciągnie z małpy jak się da!!!Dlaczego od razu z góry zakładacie,że to on jest winny?Niech jej dokopie,o konsekwencjach mogła myśleć wcześniej!I skąd wiecie,że siedzi w domu i bawi dziecko,może nie mają dzieci?Nie znacie sprawy - nie osądzajcie!Odpowiedzcie tylko,jeżeli wieciei,na pytanie zadane w wątku.
Dokładnie. Dlaczego ma to działać tylko w jedną stronę?
zgodnie z prawem żadać alimentów od byłej żony możesz tylko wtedy gdy pozostajesz w niedostatku, a rozwód był orzeczony z jej winy. no i gdy ona oczywiscie żyje na dużo wyższej stopie życiowej niż ty. kwestia dzieci jeszcze pozostaje...
A jeżeli rozwód jest za porozumieniem stron,to żona/mąż może wnioskować o alimenty od drugiej strony?Czy o alimenty od eksmałżonka można wnioskować tylko przy rozwodzie z orzekaniem o jej/jego winie?
Bo facet, któremu się pracować nie chce a do tego myśli jak tu prawnie mieć dochód a się nie narobić to już samo o nim świadczy. Żeby kobieta, która jest słabsza i delikatniejsza od mężczyzny utrzymywała go to wnioskuje o jego nieudolności:))) A wątek jest napisany ogólnikowo, bez szczegółów także takie wnioski ogólne się nasuwają.
Autorze wątku, nie dziwne ciapo,że jesteś rozwodnikiem, jak nie umiesz sobie w życiu poradzić. Porażka życiowa, żebrać od byłego partnera pieniądze
Ale jak kobieta żebrze to nie jest porażka życiowa?